@DexterFromLab Zgłoszenie do gminy/policji/straży miejskiej. U mnie sąsiad palił w poprzednią zimę szwelami(podkłady kolejowe) Dostał ode mnie 2 prośby i 3 ostrzeżenia. za 6 razem już zapłacił kare i grzecznie na wiosnę piec wymienił.
Jak jakiś oporny delikwent to pobierają próbki z komina do zbadania, a wtedy nie ma przebacz.
@paulusll Aczkolwiek my mieliśmy takiego, który po prostu palił węglem, ale zasypywał nim piec (palił od dołu). Cała okolica zadymiona, duże miasto, więc kontrole co chwilę - zawsze był tylko węgiel. W końcu wymienił piec na węglowy z podajnikiem i problemy się skończyły zupełnie.
@Nemrod Ale to głównie przy rozpalaniu kopci jak parowóz. Też miałem kopciucha i zawsze tak jest. Chyba, że nie potrafił palić a to juz inna kwestia.
@paulusll No jeszcze potem jak schodził do piwnicy i po prostu walił do środka węgla do pełna, to potem kopciło tak, że baliśmy się o bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Jeden wjazd mu zrobili bez zgłoszenia, bo zamykali ulice na jakiś event i wszystko było zakopcone.
Mandatu nigdy nie dostał, choć bywała i policja i SM. W końcu jednak wpadł na pomysł i zmienił piec - jak ręką odjął. Ledwo widać, że coś mu z komina wylatuje.
@DexterFromLab moi rodzice dekady mieszkali na takim osiedlu domków, gdzie od jesieni do wiosny waliło palonym plastikiem. Lata walki, rozmów, zgłoszeń na straż, dociągnięcie gazu, zamontowanie wyświetlacza z jakością powietrza. Powoli niby coś się działo, ale demografia się zmieniła i w okolicy pojawili się napływowi mieszkańcy i znowu zrobiło się jak w latach '90. Rok temu zdecydowali się wyprowadzić w inne miejsce, gdzie zimą można wyjść na spacer i się nie dusić. Oczywiście powietrze nie było jedynym powodem, ale ważnym i Twoim też to polecam
Sorry Panowie, niepopularna opinia. Jak spaceruje sobie po dzielni to kilka ulic dalej jest osiedle domków jednorodzinnych. No nie da się przejść tamtędy w zimowe wieczory. Dymu tyle jakby jakąś zasłone robili i wali tak, az drapie w gardle.
Jestem za całkowitym zakazem palenia węglem i podobnymi
@sireplama dlatego wolę środek miasta niż jakieś osiedla czy wieś. W środku miasta powietrze jest dużo lepsze niż na wioskach i osiedlach jednodomkowych. W mieście przy elektrociepłowni nikt nie pali niczym.
@DexterFromLab Najwidoczniej trafił się jakiś zakuty łeb w sąsiedztwie. Próba lokalizacji który to dom i zgłoszenie do Straży Gminnej.
@DexterFromLab prawnie możesz zgłaszać do straży miejskiej a jak nie ma to do burmistrza i wojewódzki coś tam ochrony środowiska. Wiem bo sam zgłaszałem jak widziałem co się u teściów dzieje. Dlatego piszę prawnie, bo faktycznie to mają na to wysrane i jak ci odpiszą byś się odpierdolil to już sukces, ja eskalowalem do poziomu głównego coś tam środowiska i też gówno dało poza listem "no tak, nie odpisaliśmy". I już, żadne przepraszam, a sprawa się nawet nie zajęli.
Polecam wyprowadzkę bo teściowa już po chemioterapii.
Zaloguj się aby komentować