Tytuł: Diuna
Rok premiery: 2021
Reżyser: Denis Villeneuve
Gatunek: SF
Ocena: 5/10

Po raz pierwszy kupiłem coś z VOD i od razu nadziałem się na to dzieło. Oczywiście jestem fanem SF i oczywiście czytałem Diunę. Zawsze uważałem ją za nieprzenoszalną bezpośrednio na ekran i wychodzi na to że miałem rację. Film dłuży się niemiłosiernie i jest po prostu nudny. Co ciekawe zarzucam mu, że próbuje trzymać się w miarę ściśle książki co w tym przypadku jest błędem. To co na papierze jest atutem na ekranie zmienia się w ziewanie. Jedyne co się broni to warstwa wizualna filmu która dobrze oddaje klimat SF z książki. Ale już kompletnie nie czuć podstawowego motywu czyli żaru pustyni i okrutnej walki o wodę. Wszyscy wyglądają jakby dopiero wyleźli z wanny i spsikali się antyperspirantem. Szkoda mi czasu i kasy na kolene części tego dzieła ale warto wspomnieć jeszcze o jednym. Wyjątkowo wnerwiającej i niedopasowanej muzyce która przeszkadza w oglądaniu.

#moviemeter
#filmy
ef054ddc-056c-4d0a-9a79-51918b382950
smierdakow

@tmg czemu nie ma tagu #moviemeter?

sireplama

Dramatyzujesz. Jedyne z czym się zgodzę to próba ścisłego odwzorowania książki. Odpowiada to też wcześniejszym zarzutom. Początek książki też był nudny. Zyskiwał tak naprawdę po 2 albo 3 powtórzeniu książki, bo zaczynało się wyłapywać szczegóły tego dziwnego świata i społeczeństwa.

tmg

@sireplama dramatyzuję bo przeżyłem dramat rozczarowania i frustrację z utraty 15 zł ;). Książka też momentami nudzi ale w inny sposób. Te mniej ciekawe fragmenty budują klimat ale o tym czytelnik się dowiaduje później jak już zrozumie co się w ogóle dzieje. Właśnie dlatego ludzie czytają tę książkę ponownie albo podchodzą do niej wielokrotnie aż wydobędą jej właściwy smak. W filmie czuć to tylko momentami. Zapomniałem też napisać o innym zarzucie. W książce wisi w powietrzu ciężki klimat zdrady i fatum. W filmie to czuć bardzo słabo pomimo wszelkich zabiegów. Może ta muzyka miała to robić ale nie wyszło.

moll

@tmg chyba powinnam przeczytać książki w takim razie, bo mi się ta adaptacja nawet podobała

tmg

@moll paradoxalnie ten słaby film może być niezłym wstępem do książki. Takim serum które nie pozwoli jej odrzucić po paru stronach.

moll

@tmg to pora zainwestować w książki

lukmar

@tmg to ciekawe co piszesz, bo dla mnie po pierwszym seansie (przed przeczytaniem książki) muzyka była jednym z mocniejszych atutów tego filmu.

Kubilaj_Khan

@tmg stara wersja jest dużo lepsza. Nową wyłączyłem w połowie bo nuda.

sireplama

@Kubilaj_Khan ta Lyncha?! O chłopie...

Kubilaj_Khan

@sireplama tak. Była dokładnym odwzorowaniem książki. Oprocz scenografi sam był lepiej tego nie wymyślił.

sireplama

@Kubilaj_Khan po książce nie miałem ochoty się naćpać

Kubilaj_Khan

@sireplama przeczytałem prawie wszystkie książki z uniwersum Diuny 17 z 18. Polecam szczególnie jako audiobook (mako_new).


Naćpać się można bez okazji.

drakash

@tmg książki nie czytałem, film był spoko, chętnie obejrzę dwójkę, ale nie rozumiem boomu jaki zrobił ten film. Większość ludzi się spuszczała jakie to arcydzieło kinematografii.

Budo

@drakash może nieczytanie książki ma tu coś do rzeczy?

Mor

@drakash Bo był ładny wizualnie i dźwiękowo. Tak jak i nowy Blade Runner na przykład.


A, że to już po pierwszym strajku scenarzystów to ten nie powalał, ale był przynajmniej poprawny.

Zaloguj się aby komentować