@Frasad mem czy nie, ale faktycznie pokolenie moich rodziców było lepiej zsocjalizowane. Może to kwestia życia w PRL, ale łatwiej nawiązują trwałe kontakty. Chociaż ja też staram się znać przynajmniej najbliższych sąsiadów, bo zawsze warto dobrze żyć z najbliższym otoczeniem.
@Brickstone wydaje mi się, że to kwestia wieku. Nie jestem level 54, ale mam podobne życie
@Frasad nieprawda, mimo tego że jestem intro nerdem to socjalizuję się z innymi intro nerdami przy planszówkach RPG i piwie.
@anervis A kiełbasa z gryla do piwa?
100% prawdy, młodzi to teraz nawet własnych sąsiadów nie znają. W sumie po co, skoro ekipa na klatce za 2 lata się w 80% wymieni
@Frasad janusze to a socializacja się wyklucza. To, że potrafi zagadać do kasjerki to tylko dlatego iż nie czuje wstydu, a dowodem jest na to paradowanie z bebechem publicznie. Co do optymizmu to też nie byłbym taki pewien xD zapytaj go czy jest dobrze, to ci burczeć zacznie, że nie i kiedyś to było.
@Grievous No pewnie, Janusz Januszowi nie równy.
Zaloguj się aby komentować