Tak sobie czytam wasze wspomnienia świąteczne z ostatnich x lat i wychodzi na to, że mam wzorową rodzinę. Tematy polityczne są pomijane (chociaż nikt na PiS u mnie nie głosuje), raczej luźna atmosfera i bez spin - chcesz w dresie to siadaj w dresie, chcesz się odjebać jak przyczepa na dożynki - nie ma problemu. Oczywiście jak w każdej rodzinie znają się jakieś niesnaski i problemy, ale chyba święta każdy traktuje jak 3 dniowe wakacje i stara się nikomu nie psuć humoru.
koszotorobur

@rm-rf - szczęściarz - ja to zawsze na święta humor muszę komuś zepsuć

Budo

@rm-rf "chociaż nikt na PiS u mnie nie głosuje" masz tu odpowiedź. Normalni ludzie po prostu.

Zaloguj się aby komentować