Stworzyłem mapę poświęconą papieżowi w kosmosie na której nie mam z kim grać
A rzecz ma się w darmowej, niszowej gierce jaką jest ss13. W tej chwili gdy pisze ten post gra w nią 940 osób, za mało by udało się zebrać i ustanowić serwer dla nie-angielsko języcznych społeczności. A mimo to od jakiegoś miesiąca Polakom się to udaje.
Dla czego tak mało osób w nią gra? Cóż, w dzisiejszych czasach można zaobserwować pewien trend w niemal w każdej dziedzinie: Owoce są coraz większe i piękniejsze lecz coraz mniej w nich smaku, filmy piękne w trailerze lecz miałkie w kinie, newsy mające click-baitowe tytuły coraz częściej będące tanią propagandą, w końcu gry które mają piękną grafikę i gameplay możliwy do opanowania przez każdego, ale też co za tym idzie bardziej ubogi niż w starszych produkcjach. Cóż, przynajmniej wiadomo że AI nas nie zdominuje jeśli nie będzie umiała rozreklamować swoich produktów. Doszukuje parę potencjalnych przyczyny tego stanu rzeczy ale miałem pisać o grze, a wygląda on jak na załączniku.
Obraz jest fioletowy gdyż w powietrzu unosi się łatwo palny gaz. Taa, akurat Klaun postanowił zapalić papierosa..
Chaos w Space Station 13 to chleb powszedni. Dlatego przydzieliłbym grę do kategorii Survivalowo-RollPlayowej, większość graczy nie dożywa końca rundy. W SS13 symulujemy życie pracownika na stacji badawczej w kosmosie, do wyboru mamy z 30 różnych zawodów które oferują oddzielny gameplay i strony na wikipedii poświęcone danemu zawodowi. I tak górnik leci na planetę wydobywać surowce, lekarz przeszczepia Ci małpią nerkę, niekompetentna inżynieria wysadza stacje a dozorca sprząta kałuży krwi po tej całej codzienności. W każdej rundzie mamy też szanse wcielić się we wroga stacji mających swoje cele np. kogoś zabić lub coś ukraść czy ogólnie, siać zniszczenie. Najczęstszym antagonistą jest szpieg wrogiej korporacji (among us) mający do dyspozycji tajny sklep z gadżetami niczym kosmiczny James Bond. Ale możemy też stać się Rewolucjonistą, Kultem, Nostromo składającym swojej jaja na stacji, rozsrastającym się grzybem tzw. Blobem itd. jest z 15 różnych typów antagonistów.
Spędziłem za dużo czasu nad utworzeniem mapy - Pope Station w której założeniach wpisałem że władza kapitana jest równa tej księdza i to od załogi zależy kogo będą słuchać. Chciałbym was zaprosić do wspólnego zagrania na niej, jeśli wszystko pójdzie pomyślnie w czwartek lub piątek powinienem zahostować rozgrywkę. A na tą chwile zapraszam na discorda specjalnie utworzonego pod ten cel, przeczytacie w nim jak utworzyć konto a także podstawy sterowania.
https://discord.gg/SXG2E3wzy7
#gry #darmowegry #propozycjastratyczasu #2137
A rzecz ma się w darmowej, niszowej gierce jaką jest ss13. W tej chwili gdy pisze ten post gra w nią 940 osób, za mało by udało się zebrać i ustanowić serwer dla nie-angielsko języcznych społeczności. A mimo to od jakiegoś miesiąca Polakom się to udaje.
Dla czego tak mało osób w nią gra? Cóż, w dzisiejszych czasach można zaobserwować pewien trend w niemal w każdej dziedzinie: Owoce są coraz większe i piękniejsze lecz coraz mniej w nich smaku, filmy piękne w trailerze lecz miałkie w kinie, newsy mające click-baitowe tytuły coraz częściej będące tanią propagandą, w końcu gry które mają piękną grafikę i gameplay możliwy do opanowania przez każdego, ale też co za tym idzie bardziej ubogi niż w starszych produkcjach. Cóż, przynajmniej wiadomo że AI nas nie zdominuje jeśli nie będzie umiała rozreklamować swoich produktów. Doszukuje parę potencjalnych przyczyny tego stanu rzeczy ale miałem pisać o grze, a wygląda on jak na załączniku.
Obraz jest fioletowy gdyż w powietrzu unosi się łatwo palny gaz. Taa, akurat Klaun postanowił zapalić papierosa..
Chaos w Space Station 13 to chleb powszedni. Dlatego przydzieliłbym grę do kategorii Survivalowo-RollPlayowej, większość graczy nie dożywa końca rundy. W SS13 symulujemy życie pracownika na stacji badawczej w kosmosie, do wyboru mamy z 30 różnych zawodów które oferują oddzielny gameplay i strony na wikipedii poświęcone danemu zawodowi. I tak górnik leci na planetę wydobywać surowce, lekarz przeszczepia Ci małpią nerkę, niekompetentna inżynieria wysadza stacje a dozorca sprząta kałuży krwi po tej całej codzienności. W każdej rundzie mamy też szanse wcielić się we wroga stacji mających swoje cele np. kogoś zabić lub coś ukraść czy ogólnie, siać zniszczenie. Najczęstszym antagonistą jest szpieg wrogiej korporacji (among us) mający do dyspozycji tajny sklep z gadżetami niczym kosmiczny James Bond. Ale możemy też stać się Rewolucjonistą, Kultem, Nostromo składającym swojej jaja na stacji, rozsrastającym się grzybem tzw. Blobem itd. jest z 15 różnych typów antagonistów.
Spędziłem za dużo czasu nad utworzeniem mapy - Pope Station w której założeniach wpisałem że władza kapitana jest równa tej księdza i to od załogi zależy kogo będą słuchać. Chciałbym was zaprosić do wspólnego zagrania na niej, jeśli wszystko pójdzie pomyślnie w czwartek lub piątek powinienem zahostować rozgrywkę. A na tą chwile zapraszam na discorda specjalnie utworzonego pod ten cel, przeczytacie w nim jak utworzyć konto a także podstawy sterowania.
https://discord.gg/SXG2E3wzy7
#gry #darmowegry #propozycjastratyczasu #2137
https://www.youtube.com/watch?v=URJ_qSXruW0
Jeżeli ktoś potrzebuje recenzji/wprowadzenia to ja polecam moją ulubioną.
@Thereforee Hey Hey people
Za ssetha zawsze grzmot
Zaloguj się aby komentować