Szkodnik pod ochroną, ganiam gnoja po nocy.
Złap go w połapkę i wypuść gdzieś w lesie kilkanaście kilometrów od Ciebie, już nie wróci.
@DexterFromLab łatwo powiedzieć, kuna to nie pies żeby dać się łatwo złapać, kilka lat temu miałem pułapkę na kuny, która pożyczałem wielu osobom, u mnie stała kilka miesięcy, u innych też, nikomu nie udało się złapać, no a żeby nie wróciła to by ją trzeba raczej na inny kontynent zawieźć a nie kilkanaście kilometrów od domu
Kuny to mendy. Już w dwóch domach montowałem przy budowie domu blachy miedzy murłatą a deskowaniem bo się inwestorzy bali, że im kuna wejdzie i słusznie się bali. Wytępić to to podobno dramat
@malkontent W takim razie, ostatnia metoda to przekupstwo. Jeśli to nie zadziała, to już nie wiem co :D, na moje dziecko zazwyczaj działa.
Zaloguj się aby komentować