cewka zapłonowa, świece, i przewód gazu do wymiany.
770zł poszło w pizdu.
Wsm do tej pory jak tak licze:
-auto 5500. Renault clio 3 silnik 1.6 z homologacją na LPG do 2032
-nowe opony 900
-nowe hamulce i tarcze 1400 (w renault clio musze je wymienić razem z łożyskiem w kole, temu tak drogo)
-przełącznik zespolony 700, ale za to oryginalny. Tutaj sie troche naciąłem bo chińczyka kupiłbym za 100-150
-nowa pompa gazu też z 600
no i teraz 770
Razem jakieś 10k. Nie chce myśleć co by było gdybym wziął coś droższego niż clio
@redve Miałem Clio 2 i to było ultra tanie w utrzymaniu, hamulce to były jakieś groszowe sprawy. Jesteś pewien, że to aż tyle musiało kosztować?
@Nemrod nie pamiętam co to bylo, ale pamiętam ze to jakies pojebane rozwiazanie z clio. Może to nie były tarcze, ale cos w kole z łożyskiem
@redve tam łożysko jest osadzone w tarczy, ergo wymienia się je razem z łożyskami. Nie są jednak jakoś mega droższe niż do przeciętnego auta z tamtego okresu.
Dlatego nigdy nie posiadałem samochodu, to dla mojej głowy jest nieopłacalne, wolę komunikację miejską. Tak, jestem strasznym sknerą.
@MementoMori Dlaczego sknerą? Jeżeli mieszkasz w miejscu z dobrą komunikacją miejską to auto może nie być Ci potrzebne, po prostu ;).
@MementoMori zależy ile jezdzisz i jakie dystanse, ale rozumiem cie. Do centrum miasta jade tylko autobusem, bo samochod tam to masochizm. Co innego jechac do innego miasta. No i auto jest po prostu wygodne. Na wsiach bez komunikacji zginiesz
@Fen tu raczej chodzi o wygodę, kult auta w polskim społeczeństwie jest zakorzenione tak jak komuna.
@MementoMori wygoda jak wygoda, ja pracuję w ścisłym centrum i dojeżdżam zbiorkomem bo wystarcza mi plecak, ale po pracy wsiadam w auto i jadę na fuchę - bez auta bym nie dał rady. Ale tak, jak ktoś mieszka w mieście, zakupy robi tylko dla siebie w pobliskim sklepie, nie czuje mięty do motoryzacji itp. to auto będzie stało zamiast jeździć. Czyli nie ma większego sensu. Ale wydaje mi się że duuużo więcej młodych dzisiaj nie ma prawka i nie czuje potrzeby żeby robić, niż za moich czasów gdzie z kolei każdy robił bo tak. Nawet mój ziomek, który nigdy później nie siedział za kółkiem xD
@MementoMori czy ja wiem... Polska Powiatowa here i bez auta nie miałbym życia zawodowego, ani studiów bym nie zrobił, a nawet żony nie poznał i to dosłownie, bo między moim powiatowym a Trójmiastem jeszcze kilka lat temu nie było normalnych połączeń.
Małe miasto to i jedyną komunikacja jest autobus, który jeździ po mieście w stylu japońskim, czyli "jako tako". Bez auta byłoby słabo...
Ty jak dobrze rozumiem jesteś z centrum dużego miasta, co sprawia, że auto jest Ci zbędne. Tak jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Czyli zwyczajny zakup samochodu poniżej 10k skutkuje wydatkami dobijającymi do 10k - tak jest przeważnie. Najgorzej jak ktoś kupi auto za 5500 i jest to zakup pod korek :/. Moje najtańsze auto kosztowało 3050zł (golf 4), było do włożenia lekko 5-6k na blacharkę i mechanikę ale nie włożyłem totalnie nic. Tylko jedno cięgno było wymienione za 300zł. Sprzedałem po roku za 3200 zł i jak sprzedawałem to stan był 2x gorszy niż jak kupowałem xD - wycieki, opon brak, rozwalona rączka drzwi pasażera od zewnątrz, centralny zamek siadł, wycieraczki itp.
Zanim zaczniecie krzyczeć, że sprzedałem złom niewinnej osobie, to w obronie: rolnik brał do jazdy "w pole"...
@Fen jeżeli go nie okłamałes ze stanem auta i gosc wiedzial co bierze to spoko
@redve tak było, nawet wszystko w umowę wpisałem żeby się później nie purtał :D
@redve jak cos to naprawialem ostatnio (nie bo musialem a bo chcialem) audi a4 z 2,4 benzyna z podobnego rocznika jak twoj trup i wydalem 4 klocki a zrobilem w nim
hamulce przod
reczny
uszczelniona klima
nowe wachacze z przodu
przegub
czujnik abs
uszczelnienie gory silnika
nowy olej
pare glupot typu guma na amortzatorze
a podobno to audi jest drogie xD
@Sweet_acc_pr0sa chyba nie liczysz robocizny
@Odczuwam_Dysonans z robocizna xD wyjatkowo niczego nie zrobilem tym razem sam bo nie mialem czasu xD
najgorsza ta klima bo ponad 8 stow poszlo xd
@Sweet_acc_pr0sa
a podobno to audi jest drogie xD
jak poszukasz na #samochody to znajdziesz moje wpisy gdzie powiedziałem że moje kolejne auto to będzie alfa romeo 159, albo volvo s40-60 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sweet_acc_pr0sa a no to ładnie. Chociaż w sumie części do starych VAGów drogie nie są. I dobrze
@redve kup sobie jak czlowiek vaga XD
@Odczuwam_Dysonans no moje wlasnie a4 b6 najebalo we wrzesniu 6,5k km ze srednia predkoscia 140ish km/h i jedyne co sie zjebalo to opony bo mi jebany flixbus wymusil kurwiaz zasrany XD
a no i dolalem litr motula 5w40 XD
@Sweet_acc_pr0sa chyba ostatnie tak niezajebywalne A4
@Odczuwam_Dysonans a teraz mnie bog opuscil i chce naprawiac rozjebane s5 8t xDDD
@Sweet_acc_pr0sa a rzeczywiście, wspominałeś coś o niej. Nie do końca moja bajka, ale raz się żyje, a takich aut już nie będzie
@redve to wszystko zależy. Kupiłbyś coś droższego, ale też raczej prostego, i zamknąłbyś się w podobnych wydatkach... Albo i niższych. Robiłeś głównie eksploatację, serwis, a tutaj nie ma aż takiego rozrzutu, jeśli mówimy o podobnej klasie auta. Ale nawet w najtańszym aucie może walnąć coś drogiego :P. To wcale nie są duże koszta. Walnie uszczelka pod głowicą i wydajesz tyle co do tej pory na jedną naprawę ¯\_(ツ)_/¯
@redve ja wczoraj dla przykładu też wróciłem od mechanika. Auto vw t5 multivan 2,5 tdi 4 Motion 2006 rok
@sraszko Nie wiedziałem że mechanik lepiej zarabia od programisty. 2400 dniówką, powiedzmy że połowa to koszty, podatki. To wychodzi 1200*20 = 24000zl na miesiąc
@sraszko ło, dwumas w cenie jak do Toyoty a LuK zazwyczaj najtańszy. Pewnie do 4 motiona nietypowy. Było kupić T4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@inskpektor zajęło im to 4 dni więc raczej nie dniówka
@Odczuwam_Dysonans T4 nie ma
podjazdu do t5. Gigantyczny przeskok technologiczny.
@inskpektor taaa... Jako programista też masz do utrzymania i wynajęcia/wybudowania halę, ogrzanie jej, amortyzację i regularny serwis sprzętu za paręset koła i regularne dokupowanie nowego + opłaty choćby za soft, kilku ludzi na etacie, opłaty za choćby utylizację odpadów chemicznych? I do tego jeszcze połowę do wyrzucenia w podatkach? Czasem wyrobisz tyle jednym człowiekiem, ale czasem masz przestój na stanowisku bo nie ma części, masz reklamację którą porywasz z własnej ręki. Masz dużą robotę i umówiłeś się na kwotę x, a wyszło dużo fuckupów po drodze i kasujesz x+20%, a robocizny masz +50%. To, albo tracisz klienta i potencjalnie renomę.
Powiesz że to robi firma która zatrudnia programistę, no ale software house też kasuje za robotę trybika o wiele więcej, niż na koniec dostaje w przelewie. Nic się nie zmienia, biznes kosztuje.
A do, powiedzmy, freelance'u dalej potrzebujesz miejsce i te wszystkie narzędzia. Ciężko się dorobić jako mechanik, chociaż jak jesteś dobry i pracujesz a dobrze zarządzanym miejscu, to biedy też nie ma. No chyba że masz miejscówkę, no to w parę lat dorobisz się wyposażenia. Ogólnie, jako taki typowy mechanik wymieniacz, niewdzięczna i ciężka praca. Ale można ją lubić.
@sraszko nie no wiadomo że to tak pół żartem pół serio, ale fakt że w T5 się trochę nagrzebałem, elektryka lubi z wiekiem się wysypać. Dostęp z reguły kijowy, pod ściąganie przodu. W T4 to nawet tulei w zawieszeniu nie ma, same sworznie xD chociaż jeździ się tym mocno niewygodnie.
@Odczuwam_Dysonans no podejrzewam
@sraszko znajomy ma takiego multivana, i ogarnęliśmy go, i jeździ sobie z rodzinką po całej Europie i też zadowolony
@Odczuwam_Dysonans no tak jak mówisz, nie ma co ukrywać są to nastoletnie samochody i nie ma się co dziwić że przy przebiegu 350000+ coś się wykrzaczy. A im więcej wygód w samochodzie tym więcej rzeczy które mogą się potencjalnie zepsuć. Miałem wiele samochodów i póki co z multivana jestem najbardziej zadowolony. Super praktyczny o ile nie używa się go do przewożenia rzeczy na budowę . Jako auto rodzinne rewelacja
Ja za część(kolektor ssący z chłodniczką) dałem tyle co ty za auto, a to zwyklacka plebejska niesportowa skoda xD
Zaloguj się aby komentować