#wojna #ukraina #rosja #rosyjskiestraty
Sporo złomu.Wpatruje się w te liczby i zastanawiam się jak to długo jeszcze może trwać.
Sporo złomu.Wpatruje się w te liczby i zastanawiam się jak to długo jeszcze może trwać.
@Magneto Jakieś 5-10 lat? Z przerwami na "zawieszenia broni" i dozbrojenie. Na pewno do śmierci cara Pootina (czyli stąd te ~10 lat), a później to w zależności czy twardogłowi przejmą czy ktoś ze strony łagodniejszej - ale tam raczej z imperialistycznych nastrojów nikt nigdy nie zrezygnuje. Nigdy... Zatem zimna wojna jaką znamy od 1945 (a tak naprawdę od okolic 1700 roku i Piotra Wielkiego) do 1994 czyli kolejne lata napięć i straszenia dekadenckiego zachodu czerwonym guzikiem / szabelką / ideologią.
@Magneto
Niestety długo. Nawet jak ruscy by stracili już zdolność do zmiany sytuacji na froncie to i tak jeszcze bardzo długo będą mieli przynajmniej zdolność dewastacji Ukrainy. Akurat doświadczenie w robieniu burdelu to mają duże.
@nadalniewiempoco 5-10 lat na pewno nie. Mówi się, że w tym tempie złom na magazynach skończy im się za 1-2 lata. Wtedy spadną straty ciężkiego sprzętu ale pewnie wzrosną straty osobowe jeśli się nie opamiętają.
Z resztą komentarza można się natomiast zgodzić
Mówi się, że w tym tempie złom na magazynach skończy im się za 1-2 lata. Wtedy spadną straty ciężkiego sprzętu ale pewnie wzrosną straty osobowe jeśli się nie opamiętają.
Z resztą komentarza można się natomiast zgodzić
@damw Powtarzam zawsze po stokroć, wojen nie prowadzi się samemu. Zawsze z kolegami i tak jest i teraz. Nie patrz na magazyny w rosji a dolicz te w Chinach, Korea Płn., Iran i wszystkie inne zebrane zasoby przychylne tej ideologii. Tego starczy na chu* lat i mielenie życia ludzkiego.
A po jednej ze stron - pomimo niezłego napływu sprzętu - tego życia jest już bardzo mało i skojarzenia z Volksturmem ironicznie są mocno zauważalne: https://twitter.com/clashreport/status/1799697327688720468
Tyle ile znajdą baranów która chętnie pójdzie na rzeź.
@nadalniewiempoco Ja bym na miejscu ruskich na kolegów nie liczył, zwłaszcza na Chińczyka, który tylko szuka swojego zysku i bez mrugnięcia okiem sprzeda kacapów za garść dolarów, gdy tylko nadarzy się okazja. Iran i Korea Północna mają swoje potrzeby, nie mogą przecież pozwolić żeby Izrael i Korea Południowa miały znaczącą przewagę. A Erytrea, Syria i tym podobne bantustany nie mają ani pieniędzy, ani możliwości produkcji zaawansowanego ciężkiego sprzętu. Tymczasem zarówno rezerwy finansowe z funduszu dobrobytu, jak i bieżące zasoby są na wyczerpaniu, a sankcje i braki personelu dają się ruskiej gospodarce mocno we znaki.
@xniorvox I mimo, że są sankcje to ruskie produkują więcej amunicji niż cały zachód razem wzięty. To nie jest normalny kraj i nie można ich porównywać do normalnych krajów. NIe będą mieli co żreć ale i tak będą produkować broń żeby dosrać sąsiadowi i pozabijać trochę ludzi. Ruskich się nie da wziąć na przeczekanie i zmęczenie, za dużo ich tam jest. Dopóki będą sprzedawać ropę i gaz dopóty będą robić chlew na świecie. Sankcje na nich nie działają bo nie są globalne a mają w magazynach jeszcze grube dziesiątki tysięcy sztuk złomu którym można zrobić krzywdę i sobie i innym.
@Magneto Chuj wie jak oni liczą "stratę". Czy jak czołg dostanie granatem i pojedzie sobie dalej, to jest "strata"? Tutaj statystyki zniszczeń potwierdzone wizualnie. Bardzo duża rozbieżność.
I mimo, że są sankcje to ruskie produkują więcej amunicji niż cały zachód razem wzięty
@moderacja_sie_nie_myje Tylko że dla kacapów to jest blisko szczytu możliwości i przeżerają w szybkim tempie swoje zasoby, ponosząc przy tym duże straty osobowe i sprzętowe na froncie, a Zachód dopiero się rozkręca i przytrzymuje tę ruską nawałnicę jednym palcem. Poza tym przeliczanie amunicji na sztuki jest błędne, bo jeden nowoczesny pocisk precyzyjnie wykonany, o dużym zasięgu i wspomagany przez naprowadzanie dotrze do celu, gdy dziesięć pocisków starego typu chybi i trafi dopiero jedenasty.
@GucciSlav Nie, jak czołg dostanie granatem i pojedzie dalej to nie jest strata.
Straty potwierdzone wizualnie są oczywiście znacznie mniejsze niż zaraportowane. Przecież nie wszystko się nagrywa, a nawet jak się nagrywa to nagranie może nie przetrwać, nie wszystko się też publikuje żeby nie zdradzać swoich pozycji, uzbrojenia albo metod walki.
Co więcej, zaraportowane też są mniejsze niż rzeczywiste. Pamiętam jak podczas ofensywy jesienią 2022 Ukraińcy znajdowali na wyzwolonych terenach wraki ruskich samolotów i śmigłowców, o których zestrzeleniu sami nie wiedzieli.
@Kronos bo mogli nie oni je zestrzelić, tylko ruskie swoich;)
@moderacja_sie_nie_myje
"Dopóki będą sprzedawać ropę i gaz dopóty będą robić chlew na świecie"
I dlatego wspierana przez ruskich alt prawica tak bardzo chce się pozbyć zielonego ładu. Bo my cały czas kupujemy ropę od ruskich na potęgę i już nawet market cap (ograniczenie cen) nie działa. A więc jest z ropa i gazem business as usual, tylko sie o tym nie mówi. Wszystko jest po staremu.
I'm więcej OZE I elektryków tym gorzej dla ruskich.
I dlatego wszystkie szury tak kwiczą o wycofanie się z polityk klimatycznych.
@PM89 Też możliwe, friendly fire nie jest ujmowany w raportach, tak samo awarie, wypadki i po prostu zużycie sprzętu więc faktycznych strat może być jeszcze więcej.
@inty Super te statystyki. Ukry lataja z notesem i licza ilosc trupow a pozniej wysylaja ze zdjeciami do dowodztwa gdzie na samym koncu Zellenski podlicza czy sie zgadza? Te statystyki sa tak jak i te poprzednie na COVID.
@MESSIAH Ukry lataja z notesem
Może to dla Ciebie dziwne, ale dokładnie tak jest. Im dokładniejsze masz informacje o sprzęcie, stratach itp. tym lepiej i łatwiej prowadzi się działania bojowe. Te liczby zawsze są obarczone ryzykiem błędu, pomyłki lub niedopatrzenia, ale odzwierciedlają skalę.
Zaloguj się aby komentować