Mam na lapku, tak jak i Carbona do difta, ratatatata
@RiverStar Uwielbiałem tą gierkę
@RiverStar No elo.
u mnie nawet wyścigi po lanie działają. zacna gierka.
@RiverStar a ja nie szaleję za undergroundem, był super ze względu na durne modyfikacje typu neony czy głośniki, ale kurewsko krótki
Już wolałem carbona, bo się można było nim trochę pobawić. 1/4 na wyścigach i 3/4 na uciekaniu policji XD
Ostatnio sobie odświeżyłem pierwszego Undergrounda i ta gra zaskakująco dobrze przetrwała próbę czasu. Dwójka była jeszcze lepsza. Okres U1,U2, Most Wanted i Carbona to prime time Need For Speedów.
@RiverStar najgorsze jest to ze nie mozna jej kupic inaczej niz w pudelku gdzies uzywana kij wie czy dzialajaca....
@RiverStar ostatnio udało mi się podłączyć do tej giery kierownicę, pedały.... i skrzynie biegów sekwencyjną xDDD
jak będę miał czas w weekend, napiszę tuto jak i co zrobić
Obecnie przechodzę. Polecam, gra jest lepsza niż niektóre współczesne produkcje. Grafika jest ładna, spójna. Model jazdy przyjemny, gdzieś między arcade a symulacją. Dużo wyścigów, trzeba się napracować by zarobić kase i odblokować itemy. Jedyne co irytuje to konieczność wiejskiego tuningu, by zdobyć niektóre okładki, ja po prostu mam do tego drugi samochód.
@lktr1 no ale przeciez zawsze normalnie dzialalo. Gralem na manta compressor supreme 2
@artur200222 między arcade a symulacja? xd gdzie ty tam widzisz chociaz zalążek symulacji ziom xd typowa arcadówka
@artur200222
gdzieś między arcade a symulacją.
Kolego, simcadem to można nazywać Forzę Horizon albo GRIDa, NFSU2 to typowy arcade.
Jedyne co irytuje to konieczność wiejskiego tuningu, by zdobyć niektóre okładki, ja po prostu mam do tego drugi samochód.
Od tego są mody ;>
@theicecold @xDOlejxD to nie jest typowy arcade. Osiągi samochodów są w miarę realistycznie, rozwijają realistycznie moc - jadą tak jak wyjdzie na dyno. Przełożenia wpływają na przyśpieszenie. Im większe przełożenie i prędkość tym czuć, że samochód walczy z większymi oporami. Samochody mają efekt nadsterowności lub podsterowności, przed zakrętami trzeba hamować i wchodzić w nie z odpowiednią prędkością. Samochody też mają swoją bezwładność, jak idziesz bokiem i przesadzisz to nie wyjdziesz tak łatwo z poślizgu. Do tego w miare prawdziwe kolizje - jak masz czołówkę to zatrzymujesz się w miejscu, a nie jedziesz dalej czy prawie bez utraty prędkości się jakoś prześlizgujesz.
Porównując to do innych need for speedów, ten ma w sobie więcej realizmu i jest bardziej wymagający pod względem prowadzenia.
Leci sobie na słuchawkach jak robię na maszynie
@artur200222 w sumie ciekawa argumentacja, z którą się zgadzam, ale chyba do końca nie jestem przekonany. Fakt faktem: model jazdy w U2 był świetny i jak na tamte czasy zaskakująco dobry. Ba, przykre jest to, że jest dużo lepszy niż w takim NFS2015.
@RiverStar ta muzyka...
@Sweet_acc_pr0sa Kupujesz w pudełku a kopie cyfrową na sklepie torrent i masz dwa w jednym.
Z tym modelem jazdy, to serio jest ciekawie w U2, niby arcade, ale w przeciwieństwie do nowych gierek nie jest nastawiony na latanie bokiem i 'tap to drift'. Co bardzo lubiłem, to że przy przyłożeniu się do ustawień zawieszenia dało się wyciągnąć całkiem realistyczny model jazdy, po ukończeniu gry fajnie było eksperymentować z pojedynczymi ustawieniami i modami. Grafika nadal nie wygląda źle, ale gdyby ogłosili remaster, może z dołożeniem kilku samochodów od razu bym kupił
@Prz9 problem z remasterem jest niemozliwosc utrzymania licencji na utwory a to bardzo wazny element
w sumie ciekawa argumentacja, z którą się zgadzam, ale chyba do końca nie jestem przekonany
@theicecold
A to nie dlatego że porównujesz NFS:U2 z Forzą Horizon / GRIDem które są wydane dużo później, w czasach kiedy silniki jazdy są dużo bardziej dopracowane ze względu na powszechność mocniejszych podzespołów?
NFS:U2 to 2004 rok, dla porównania arcadowe gry wyścigowe z tego okresu to FlatOut, Burnout czy Ridge Racer 6.
@poprostumort w sumie racja. Tzn. mam wrażenie, że po prostu określenie simcade w tamtych czasach jeszcze jako tako nie istniało. Albo były symulatory typu TOCA Race Driver 2 czy Gran Turismo 4, albo były zręcznościówki typu Juiced czy FlatOut. NFSU2 umieściłbym mimo wszystko w tej drugiej grupie, choć mam wrażenie, że simcade to pewne spektrum.
@RiverStar ta pani (Brooke Burke) to była petarda, śliniłem się za dzieciaka do jej zdjęcia w cdaction xD
@theicecold nie wiem czy nfsu2 był rzeczywiście tak dobry, czy jest to związane z nostalgią i dzieciństwem każdego kto grał w tą grę
ciekawe czy obecne dzieciaki będą to samo mówiły np o nfs unbound czy innych nieco starszych odsłonach
@Niggauke właśnie że chujowo , nie pamiętasz jakie w konfiguracji dla kierownicy programiści dali martwe pole? poza tym gra nie wykrywa dodatkowo podłączonej skrzyni biegów (mówię o normalnych dedykowanych modelach na usb np thrustmaster th8a)
@Prz9 to odwrotnie niz ja. Mialem ustawione zawieszenie tylne na beton w 240sx w tej niby hamowni z toremi potrafilem w jednym ciagu przejechac pol miasta jadac bokiem bo gubil trakcje na kazdym wzniesieniu i skrecie. Przez tę grę jeżdżę czym jeżdżę w realu. Dobre czasy..
@lktr1 nie mam totalnie pojecia jak i nie wiem czemu jest z tym problem. Bylem pewien ze skoro polsko-chinska kierownica ogarnia te gre to firmowe beda chodzić bez problemu.
@SUQ-MADIQ I ja Ciebie też kumplu. Masz followa. Btw na hardzie ostatnio przeszedłem całe xd
@lktr1 jak po wielu latach odpaliłem Gothica 2 to się zwyczajnie odbiłem. Jakieś 2 lata temu przeszedłem sobie jeszcze raz NFSU2 i byłem wniebowzięty. Fakt, brak chociażby opcji "szybkiej podróży" zdradza nieco, że gra ma już prawie 20 lat (ledwo mi to przez klawiaturę przeszło btw. ( ͠° ͟ʖ ͡°) ), ale poza tym to grało się świetnie.
Tzn. mam wrażenie, że po prostu określenie simcade w tamtych czasach jeszcze jako tako nie istniało
@theicecold
Nie, to był gatunek który dopiero powstawał i w sumie NFS:U i NFS:U2 były jego pierwszymi przedstawicielami. NFS: Porsche Unleashed/2000 był ich próbą pójścia w kierunku symulacji, ale słaba sprzedaż (jak na grę z serii, 340k sprzedanych kopii to daleko od wtopy, ale poprzednia gra sprzedała się w 1.16m egzemplarzy) sprawiła że musieli kombinować w innym kierunku - NFS:HP2 wrócił do arcadeu i sprzedawał się dobrze, ale dopiero jak połączyli elementy symulacyjne z arcadowymi powstała gra która sprzedała 10x tyle egzemplarzy co NFS:PU i NFS:HP2 razem wzięte.
Zaloguj się aby komentować