#polska #wiadomoscipolska #polityka #krwiodawstwo #polska2050

Bartosz Romowicz
[...]
W 2021 przystąpił do Polski 2050Szymona Hołowni[3], objął funkcję przewodniczącego regionu podkarpackiego partii[9].
96ff7587-b5cd-47dc-aab5-79e2f4cd975a
smierdakow

"problem" xd, przedsiębiorcy bankrutują i dokładają do interesu przez to, może Pan Romowicz lub ktokolwiek w końcu się problemami pracowników zajmie?

GazelkaFarelka

@smierdakow Bardziej debilnie niż "nadużywają" tego ująć nie można i nic dziwnego że po typie jadą, ale gdyby to sformułował innymi słowami - na przykład to, ze pracodawca płaci za te dwa dni wolne, a powinien np. zapłacić ZUS czy NFZ (odliczenie od składki zdrowotnej pracownika na przykład), analogicznie jak to jest w przypadku opieki nad dzieckiem / opieki nad chorym członkiem rodziny, to już nie brzmi tak głupio.

zuchtomek

@GazelkaFarelka O to, to - w gruncie rzeczy chodzi o to, że dla pracodawcy to koszty, a przez złe użyte słowo wszyscy skupiają się na ocenie postaw pracowników i kłótni czy to dobrze, czy źle - zamiast pomyśleć co z tym fantem zrobić.


Ja zawsze uprzedzam pracodawcę, nie oddaję gdy mam jakiś termin w pracy, a kilkukrotnie brałem w ogóle tylko jeden dzień wolnego z dwóch dostępnych, albo oddawałem w piątek (bo teraz mało ludzi, wszyscy wolą iść w czwartek i dostać dwa) ¯\_(ツ)_/¯

walus002

Te biedne korporacje jak one jeszcze dają radę jak jeden korpoludek odda krew

GordonLameman

Tak szczerze to bywa to problemem - widzę to od strony duzych pracodawców, którzy mają nagle rozwalone grafiki.

Nie wiem czy to na rekompensaty, bo to będzie nadużywane. Ale na pewno na jakieś zaadresowanie problemu

matips

@GordonLameman Adresowaniem tego problemu jest zgłaszanie planu oddania krwi i uwzględnianie tego w grafiku - to nie jest nieprzewidziane wydarzenie jak choroba, to jest całkowicie pod kontrolom dawcy.

GordonLameman

@matips

No właśnie. Ale aktualnie przepisy nie nakazują tego robić, a dodatkowo pracodawca nie może o takie rzeczy za bardzo pytać. Przpeisy do zmiany, ale bez rekompensat

Hilalum

@GordonLameman oczywiście że przepisy nakazują zgłaszanie pracodawcy wcześniej i Janusz może pytać, a za niezgłaszanie i dezorganizowanie pracy - karać.

https://krwiodawcy.org/akty_prawne/D20141632.pdf

GordonLameman

@Hilalum Nie, nie działa to w tym kontekście.


Nawet przyjęcie regulaminów w tym zakresie może nie pomóc.

Hilalum

@GordonLameman to co to niby oznacza

§ 2. 1. Pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia.

Jak nie zobaczę wyroku sądu, który stwierdził, że wizyty w RCKiK nie idzie przewidzieć wcześniej, to nie uwierzę. xD

GordonLameman

@Hilalum

Zawsze jest jakiś nagły wypadek, gdzie trzeba "na już oddać krew".

Sądy uchylały kary porządkowe z tego tytułu

GazelkaFarelka

@Hilalum @GordonLameman a gdzie jest napisane, jak dużo wcześniej należy uprzedzać?

czy uprzedzenie dzień wcześniej jest wystarczające?

GordonLameman

@GazelkaFarelka

Ja zalecam aby było w regulaminie pracy

GazelkaFarelka

@GordonLameman No ale pracodawca może sobie wymyśleć, ile czasu wcześniej trzeba uprzedzać? Na przykład rok wcześniej? Pytam hipotetycznie bo ani krwi nie oddaję ani nie pracuję u Janusza, ale w momencie gdzie sprawa opiera się juz o sąd, to jak to jest rozstrzygane?

GordonLameman

@GazelkaFarelka

rozsadnie

maximilianan

@Deykun biedny pracodawca nie poradzi sobie jeśli ktoś będzie chciał ratować komuś życie oddając krew

Bystrygrzes

@maximilianan mysle, ze jakby ten pracodawca nie musial placic dniowki, tylko bylo by jak w chorobowym 80% pensji(placi panstwo) + zwolnienie pracodawcy ze skladek w tym dniu bylo by dla pracodawcy idealne.

LondoMollari

@maximilianan Problem domyślam się, że jest bardziej z planowaniem grafiku. Oddawanie krwi nie jest przypadkiem losowym, więc nie wiem czemu teraz jest tak traktowane. Można wprowadzić prosty przepis - masz wolne, ale zapowiedzieć trzeba 2 tygodnie wcześniej. Większość problemów magicznie zniknie.

Shagwest

@maximilianan Szantaż emocjonalny na poziomie "dziecku żałujesz?"

pszemek

Jako krwiodawca muszę stwierdzić, że dwa dni to faktycznie przesada. Jeden dzień jest zupełnie wystarczający żeby odżyć. Poza tym z tego co słyszałem to płaci za te dni pracodawca.


Jeszcze jak ktoś oddaje dwa, trzy razy w roku to chuj, ale jak są wariaci co chodzą na płytki co miesiąc? 24 dni dodatkowego, płatnego wolnego rocznie? Trochę dużo.

Gustawff

@pszemek u mnie koleś oddaje osocze co dwa tygodnie

Wkurwia tym wszystkich, najbardziej tych co muszą za niego robić robotę.

maximilianan

@pszemek @Gustawff ziomy, gdybyście kiedyś potrzebowali krwi to też byście narzekali na takich co oddają? Bez przesady, błagam was.

Gustawff

@maximilianan ja oddaję ale nie uczyniłem sobie z tego procederu pracy na 1/4 etatu.

maximilianan

@Gustawff kto cię powstrzymuje? To nie jest zakazane.

Gustawff

@maximilianan nie kto, a co... Niebycie nierobem mnie powstrzymuje.

maximilianan

@Gustawff kompletnie nie rozumiem jak możesz utożsamiać ratowanie życia z nieróbstwem.

Gustawff

@maximilianan to proste, jak był jeden dzień wolnego za donację to chodził krew oddać raz na dwa miesiące.

maximilianan

@Gustawff czyli dodanie jednego dnia zachęciło ludzi do oddawania, tak jak miało być.

Gustawff

@maximilianan nie wiem, nie znam statystyk

Gustawff

@maximilianan ale mam refleksję że oddając osocze nie oddajesz krwi pełnej, a zobacz dowolny rckik gdzie ciągle są braki właśnie w krwi... ergo to oddawanie osocza co dwa tygodnie jednak jest mniej wartościowe niż oddawanie krwi 6 razy w roku.

mordaJakZiemniaczek

@Gustawff Ale że jak? Chłop z 10 dni pracy 2 ma zawsze wolne, a do tego 26dni urlopu? Takie częste oddawanie chyba nie jest też zbyt zdrowe?

Gustawff

@mordaJakZiemniaczek tak to wygląda, a czy zdrowe to nie wiem, raczej wątpię

pszemek

@maximilianan no ale skoro służba zdrowia potrzebuje krwi, to powinna za to płacić, a nie losowy pracodawca.

Bystrygrzes

@maximilianan nie, ja ich szanuje. Tylko koszt oddania tej krwi jest w tym przypadku spychany z Panstwa na pracodawce. W tym przypadku musisz zrozumiec obie strony -

Panstwo potrzebuje krwi -> organizuje busy, rozdaje czekoladki (ponosi tego koszt) ale w wiekszosci ma (PROFIT)

Pracownik chce wolne/jest dobrym czlowiekem -> oddaje krew, w zamian otrzymuje 2 dni wolnego (PROFIT)

Pracodawca nie potrzebuje krwi, potrzebuje natomiast pracownika -> w zamian nie ma pracownika, krwi oraz placi skladke za te 2 dni

I teraz jesli masz 4 takich pracownikow, to masz do 8 dni co miesiac mniej. Te 8 dni to sa skladki ktore musisz zaplacic oraz masz problem z brakami kadrowymi.


Wiadomo, ze jesli ten czlowiek byl kiedykolwiek w potrzebie i otrzymal krew -> bedzie na te 8 dni patrzyl z perspektywy swojego zycia, czyli dla niego to NIC. Natomiast wiekszosc ludzi, nigdy nie bedzie potrzebowac przetaczania, wiec dla tych osob jest to koszt.

efa75188-35fb-4e26-81c4-a784e520996d
wojteksg

Nie rozumiem dlaczego to pracodawca ma ponosić koszt tego że ktoś chce oddać krew i być może komuś pomóc. Państwo powinno wziąć to na swoje barki, a termin donacji krwi pracownik ustala z pracodawcą, albo oddaje w dzień wolny.


Sam też kiedyś oddawałem krew, na studiach, w pracy i odkąd jestem na własnej działalności to jakoś nigdy nie oddałem.


Mam też sporo znajomych którzy oddają krew tylko dlatego że jest dwa dni wolnego. Oczywiście żadną tajemnicą nie jest to że największe kolejki w stacji krwiodawstwa są teraz w czwartki, ciekawe dlaczego.


Dwa dni wolnego to jakiś absurd, jeden był wystarczający. A tak naprawdę pół by wystarczyło.


A co do tych co pracują w sekatorze prywatnym i regularnie oddają krew, to pracodawca to widzi i przy podwyżkach, awansach bierze to pod uwagę, ale nikt o tym głośno nie powie.


Dalej dają tą okropną czekoladę z Teravity?

tosiu

@wojteksg panie, pracodawca płaci za chorobę pracownika pierssze 33 dni, mimo że płaci do ZUS ubezpieczenie chorobowe. I co? I nic. Dymają wszystkich przedsiębiorców od lat.

Fulleks

Pracodawca jest w obecnym układzie wyruchany podwójnie. Raz że nie będzie pracownika który zarobi na pensje, dwa że trzeba będzie mu tą pensje wypłacić. Dlaczego państwo nie weźmie na siebie ciężaru pensji dla takiego pracownika lub przynajmniej nie pozwoli pracodawcy odliczyć wypłaty za te dni od należnego podatku?

Deykun

@Fulleks to prawda, to wszystko przez ten podły kodeks pracy uciskający przedsiębiorców.

Jim_Morrison

@Deykun Nie byłeś przedsiębiorcą to z samej przyzwoitości byś powstrzymał się od tego głupiego komentarza.

BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@Deykun jestem za. Wolnego za to nie mam, więc i tak obecny przywilej mnie nie dotyczy. Fajnie byłoby mieć możliwość wzięcia za to hajsu, nawet jeśli by to miała być zagrywka w stylu przelew na ike/ikze/ppk czy inne gówno.

Zaloguj się aby komentować