Podczas programu tv o adopcji psów, coś poszło nie tak
streamable.com#smiesznefilmiki #heheszki #tv #smiesznypiesek
Co ten koleś sobie myślał, behawiorystą od psów to Ja nie jestem, ale moim skromnym zdaniem, kiedy położył się i zwinął w kłębek owczarek musiał to uznać jako podporządkowanie i uległość. Pies wyczuł okazję do zdobycia dominacji.
Poza tym powyżej, to bardzo dobrze w tle ta akcja wygląda, mistrz drugiego planu
@winiucho Wszystko fajnie, ale co tam robi Bubbles? Przecież on lubi koty.
@wibromax_4000_500 haha, racja
@wibromax_4000_500 > Wszystko fajnie, ale co tam robi Bubbles? Przecież on lubi koty.
To stare nagranie, właśnie po tej akcji Bubbles przerzucił się na koty
@winiucho Dobra, to jako osoba, która w swoim życiu uczyła się o behawiorystyce psów odpowiadam:
Pies nie tworzy z człowiekiem hierarchii w potocznym rozumieniu (alfa > omega), ponieważ nie tworzy z nim stada. Jest istotą społeczną, na tyle inteligentną aby wiedzieć, że człowiek nie jest dziwnym, dwunożnym psem, w związku z tym komunikacja na linii pies-człowiek jest zupełnie inna od tej pies-pies. Jak już poruszyłeś temat dominacji to, teoria dominacji autorstwa Fishera została obalona jakieś 15 lat temu przez samego jej autora ze względu na rażące błędy metodologiczne i błędnie dobraną próbę. Aktualnie wiemy już, że dominacja u psów nie jest zjawiskiem liniowym i ustrukturyzowanym, a dotyczy przywilejów w dostępie do zasobów (np.: jedzenia czy zabawek) i zmienia się w zależności od czasu, sytuacji i kontekstu (jednego dnia pies A przejawia zachowania dominujące nad psem B, a drugiego dnia ta sytuacja może ulec zmianie, to na dłuższą metę nie musi determinować ich 'ważności' w grupie społecznej)
Ten pies nie chciał go zdominować, bo psy nie myślą takimi kategoriami, tylko ludzi interesuje władza dla władzy. Dla psów ten koncept jest zbyt abstrakcyjny.
@Zhoriya Bardzo dobry wpis, pies w stadzie to całkiem inne zwierzę niż pies solo, przez dwa lata miałem w domu starego berna, jeszcze starszą sukę i bordera od szczeniaka, na podwórku były bardzo zgodne co do konieczności obszczekania tego co za płotem, w domu relacje robiły siebardziej skomplikowane więc np. jeść dostawały każde w oddzielnym pomieszczeniu, po czym zaczynało się zarządzanie ruchem jak na Heathrow bo każde musiało odwiedzić pozostałe puste miski
Gx
@Zhoriya Jak już wspomnialem, behawiorystą nie jestem, ale Ja w tej sytuacji psa bym szybko naprostował, co innego ten biedak na wizji... moze nie chciał, może się bał, że kamera patrzy lub strach i zaskoczenie tym co się stało.
@winiucho Jak widać próbował go 'naprostować' i to się spotkało tylko z jeszcze większymi emocjami ze strony psa. Trudna sytuacja, bo tam tych psów było sporo, ale za pierwszym razem gdy zabrał nogę ten owczarek sie odsunął. To był dobry moment żeby odzyskać kontrolę i wstać zamiast próbować go dalej kopać.
Już myślałem że będzie segzzz
@winiucho Ale ty masz zajebistą psychikę
Pan Ząbek od pana pieseła
@Sraka Byle nie taką jak Jarosław Psikutas "bez S"( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować