#perfumy
Dzisiaj próbuję poznać kolejny olejek od Ensar Oud -Homeros Attar.
Nałożyłem sobie dwie kropelki i od kilku godzin siedzę z rozdziawioną gębą w olfaktorycznej nirwanie .
Nie jestem w stanie wyłapać poszczególnych nut. Wyczuwam owoce, może to pomarańcza; jest drzewny oud oraz naturalna ambra, lekko brudnawa i cielesna. Z ciekawości zajrzałem na stronę EO i stwierdziłem, że większej części składników, to nawet nigdy nie wąchałem. Więc nie będę się tutaj mądrzył. Nawet nie wyobrażam sobie, jak oddać opisowo ten zapach. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to tak można wyobrazić sobie tropikalny las nad brzegiem oceanu, pełen żywej zieleni, owoców i woni morskiej, słonej wody .
Jedno jest pewne. Homeros jest piękny, gęsty, naturalny i ma niezwykłą głębię. Tego nie da się znaleźć w tradycyjnych, psiukanych perfumach. Krótko mówiąc, sztos.
W sumie doszedłem do wniosku, że gówno wiem o perfumach. Homeros wywrócił do góry nogami całe moje dotychczasowe doświadczenia olfaktoryczne. I chwała mu za to .
Dobranoc !!!
ed297c67-7054-4be4-b089-0d5133df081c
Pablo_Pablito_Santo_Subito

@kris1111 powiedz mi proszę, jak to jest z projekcją tych olejków? Czy próbowałeś je kiedyś rozrabiać, żeby zrobić z nich "psikane" perfumy? Trwałość domyślam się, że jest potężna, lecz zastanawia mnie właśnie projekcja

kris1111

@Pablo_Pablito_Santo_Subito to zależy od olejków. Np. attary Amouage, EO lub olejki Al Haramain utrzymują się na skórze do zmycia, a niektóre można wyczuć nawet po dwóch prysznicach. Oczywiście, nie ma tutaj ogona, są mniej lotne, bo nie ma alkoholu. Ale przez cały czas są dobrze wyczuwalne, tworzą bańkę zapachową wokół nosiciela. Co do rozrabiania, to nie są olejki generyczne, które produkuje się w celu mieszania. Gdybyś dodał spirytusu do attarów, to "zabijesz" zapach, zniszczysz go. To profanacja. W cpo rolę nośnika, utrwalacza i częściowo składnika zapachowego pełni olej sandałowy. Cały proces wytwarzania (destylowanie lub mieszanie gotowych olejków) jest zupełnie odmienny, niż w przypadku zwykłych psiukaczy. Ale to już odrębna kwestia.

pedro_migo

@kris1111 ja mam takie spostrzeżenia, że olejek mimo tej bańki wokół noszącego, zostawia za sobą mocniejszą i bardziej długotrwałą smugę zapachu niż ma to miejsce w perfumach w sprayu. Wychodziłem z pomieszczenia, wracałem po kilkunastu minutach i w powietrzu wyraźnie czułem attar (nie od siebie).

kris1111

@pedro_migo całkiem możliwe, jakoś nie zwracałem uwagi na to, otulał mnie zapach, przez który ciężko się przebić

Qtafonix

@kris1111 czy nie spodziewaliśmy się że tak właśnie się to skończy?

kris1111

@Qtafonix może i trochę tak, ale nie przypuszczałem, że będzie tak ogromna różnica, w jakości użytych składników i sposobie ich zmieszania

Zaloguj się aby komentować