Zdjęcie: autobezsens.blogspot.com
# ciekawostki # motoryzacja # samochody
Komentarz usunięty
@CoryTrevor a pod maską smutne 2.0, 115 koni...
Ale tam jest turbo C20LET, najmocniejszy silnik w gamie
@ CoryTrevor większość tego szrotu jeżdżącego po Polsce to były te golasy z bieda-silnikami.
Zabawki szpanerów na wiejskich zabawach przełomu wieków
@ MiernyMirek trzeba rozrózniać samochód od właściciela. Calibra była udanym modelem tylko ze względu na niską cenę trafiała w nieodpowiednie ręce. "Bieda silniki" o których piszesz czyli 2.0 8v ze względu na niską masę i świetną aerodynamikę już zapewniały przyzwoite osiągi. A 2.0 16v C20XE uznawane są za jedne z najlepszych europejskich czterocylindrówek ever. Miałem takową, seryjną i zadbaną. Do dziś żałuję, że sprzedałem.
@CoryTrevor Powodzenia z byciem wysłuchanym. Szpachlibra i chuj, nieważne czy auto dobre, czy nie - liczy się renoma.
@ CoryTrevor coś strasznego
@ Half_NEET_Half_Amazing Zgoda ale tęsknię trochę za czasami, gdy każdy mógł zrobić ze swoim samochodem co tylko chciał i było to społecznie akceptowane.
@ CoryTrevor z taką kierownicą to masakra musi być podczas wypadku
@Nuszek nie ma ryzyka dożywotniego kalectwa - śmierć na miejscu gwarantowana
@ Nuszek w tych czasach za taką kielnię byłoby więzienie bez sądu
@Nuszek ale to nie było auto robione do wypadku
Ale gówno!
Z jednej strony śmiejemy się, że to gówno ale mimo wszystko kiedyś auta dla wielu miały "duszę". Ludzie nadawali im imiona (szczególnie kobiety), a ilość pasji zostawionej w aucie (czy się komuś podobał czy nie) jest niesamowita.
@Pieszczoszek Poprzez wprowadzanie zmian, mniej lub bardziej subtelnych, człowiek czuł, że samochód jest bardziej "jego" - wyjątkowy i niepowtarzalny. Każdy robił ze swoim pojazdem to co chciał i to było super bo na drodze czy parkingu zawsze można było zobaczyć coś ciekawego. Dzisiaj prawie nikt nie wychodzi poza schemat.
Ogólnie najgorsze w tych wszystkich projektach jest to że silniki to była najtańsza bieda w seri a tysiące wywalone w laminaty nie jedno auto by wyglądało fajnie nawet dziś jakby tam coś fajnego było pod masce
@ivanar fakt, często tak bywało. W niejednym aucie opisywanym w miesięczniku GT - karoseria rzeźbiona dwa lata a w opisie zmian mechanicznych jedynie stożek i świece NGK (tak, w tamtych czasach świeca lepsza od Iskry to już był tuning).
Zaloguj się aby komentować