Obecnie 4300 i 28,10

#polityka #gospodarka
82749810-49b7-4369-b974-971ddfc9d9dc
jimmy_gonzale

To dobrze czy źle wg Ciebie?

L4RU55O

@jimmy_gonzale Ani dobrze ani źle. Jeżeli podnosisz minimalną szybciej niż inflacja to rozpędzasz inflację i mamy błędne koło. Jednocześnie dużo firm mikro ma problemy bo minimalna w wawie dla kasjerki w bierze to tylko kolejny koszt a na Podlasiu spożywczak się zamknie bo nie wydoli.


Przy wysokiej minimalnej a więc kosztach pracodawcy ciężko rozwijać firmy z JDG na poziom posiadania pracowników (choćby dwóch).


Wykres zarobków też dostaje wylewu bo w regionie dominantą jest minimalna plus 15-30% a u nas w Polsce jest to sama minimalna bo gwałtowne podwyżki pożerały resztę. Z tego wychodzimy na sytuację kiedy woźny zarabia tyle samo co nauczyciel czy prosty biurkowy bo ich podwyżki minimalnej równają, po co się uczyć i rozwijać żeby mieć więcej niż minimalna kiedy i tak tą minimalną masz. Tworzyła się klasa biedaków i fachowców bez wypośrodkowania i miejsca dla tych pomiędzy.


ALE


Niepodnoszenie minimalnej też jest złe. Wydajność i produktywność w firmach rośnie więc wypłaty też powinny. Często tylko ustawa gwarantuje większą wypłatę. No i jeszcze inflacja, nie będę już tego rozwijał.


To jest podwyżka o jakieś 8%. Wg mnie za dużo, powinno być do ok. 4500 żeby było "rynkowo".

jajkosadzone

Minimalna aktualnie jest zdecydowanie za wysoka i przez najblizsze kilka lat powinna byc taka sama lub podwyzszana o maks 100 zl.

Fulleks

@jajkosadzone Tylko to spowoduje powrót PiS który znowu wywali minimalną w kosmos.

jajkosadzone

@Fulleks

Niestety i to jest najwiekszy bol

smierdakow

@Fulleks @jajkosadzone serio dalej w to wierzycie? xd też rząd kontynuuje wszystko to co robił pis i w takiej skali, że to już jest o wiele więcej niż tyle ile trzeba, żeby pis nie wrócił (z resztą nic to nie daje, bo elektorat pisu cały czas stabilnie)


Po prostu PiS robił z gospodarką dobre rzeczy i nawet Tuskowi już doradcy wbili trochę do głowy, że oszczędzanie może się skończyć tylko katastrofą i trzeba inwestować w ludzi

jajkosadzone

@smierdakow

Dobre rzeczy xD


Nie,po prostu trzeba kontynuować polityke socjalna,bo to oznacza polityczne samobojstwo.

Fulleks

@smierdakow Podnoszenie pensji minimalnej to dobra rzecz ? Właśnie tak powoduje się inflację i niszczy miejsca pracy może i słabo płatne, ale też nie wymagające. Do tego powoduje spadek morale wśród pracowników których wynagrodzenie zostało spłaszczone. Jedyną rzeczą jaka z tego wynikła to wzrost wpływów z podatków bo coraz więcej osób wyleciało poza próg "dobrze zarabiających"

ColonelWalterKurtz

Socjal na koszt biznesu cd. Ciekawe skąd ta inflacja?

smierdakow

@ColonelWalterKurtz Czesi i Rumuni mają dość inflacji wywołanej naszym socjalem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kodyak

@smierdakow co nie zmienia że po części inflacja wynika z tego wlasnie

smierdakow

@kodyak jak wzrost plac wyprzedza inflację to nic w niej złego, a inflacja nam uciekła przez covida i wojnę

ColonelWalterKurtz

@smierdakow wiadomo więcej pieniędzy na rynku to przecież trend obniżający inflację XD Biznes też te pieniądze wyciągnie z tych mitycznych zaskórniaków i zwiększonych kosztów nie przerzuci na klienta. Tak działa ekonomia.

kodyak

@smierdakow co nie zmienia że inflacja też z tego wynika

smierdakow

@kodyak niska inflacja jest normalnym objawem zdrowej gospodarki

kodyak

@smierdakow jak dobrze wiesz chodzi o wzrost inflacji

MarianoaItaliano

@smierdakow Oznacza to że jeszcze więcej ludzi będzie zarabiało minimalną. Moja ciocia robi w kadrach w szkole w PL i mówi że sprzątaczki i obsługa ma przez te podwyżki minimalnej prawie takie same pensje jak kadra nauczycielska i nie jest to bynajmniej pochwała wysokich pensji obsługi.

smierdakow

@MarianoaItaliano najbiedniejsi mają dostać mniej, bo politykom się nie chce edukacji dofinansować?

MarianoaItaliano

@smierdakow Właśnie raczej chodzi o coraz mniejsze dysproporcje i idące za tym morale kadry nauczycielskiej. Po co mają użerać się z bachorami jak zarobią te 300-400zł więcej od sprzątaczki. Tu trzeba całość systemu wziąć pod uwagę - żeby zarówno obsługa miała godziwe zarobki ale i nauczyciel czy ktokolwiek inny dostawał wynagrodzenie odpowiednie do swojego doświadczenia, wykształcenia.


Zresztą nie chodzi nawet o nauczycieli, o szkolnictwo bo u prywaciarzy minimalna to z tego co słyszałem w większości przypadków to maks co w zasadzie można dostać na normalnych niekierowniczych stanowiskach - efekt zbyt wysokich kosztów pracy jako takiej. Wydaje mi się że te wszystkie masowe zwolnienia w fabrykach to też efekt zwiększenia płacy minimalnej a co za tym idzie nasza gospodarka robi się mniej konkurencyjna bo wytworzenie produktu kosztuje drożej.

smierdakow

@MarianoaItaliano zacznijmy od tego, że nie ma żadnych masowych zwolnień, tyle samo co zawsze

MarianoaItaliano

@smierdakow Fakt, może uległem zbytnio propagandzie ale znamy to przecież z autopsji - zamykały się zakłady na zachodzie, żeby otworzyć się u nas w latach 90 bo była tania siła robocza - a teraz podrożała więc i fabryki się przneoszą dalej na wschód, Turcja, Ukraina mimo wojny.

FoxtrotLima

@MarianoaItaliano przecież w Biedronce można zarobić więcej niż w szkole. Po co się użerać z bachorami jak można sobie na kasie posiedzieć, albo z paleciakiem polatać.

MarianoaItaliano

@FoxtrotLima Otóż to. Tylko w Biedronce czy Lidlu jest taki zapierdol (kasa, wypiek pieczywa, układanie towaru, sprzątanie sklepu, inwentaryzacja) że w sumie to masz ze 2 etaty a nie jeden i dlatego muszą tak płacić bo inaczej nikt by tam nie pracował

FoxtrotLima

@MarianoaItaliano no nie wątpię, że jest zapierdol.

Ale z drugiej strony pracowałeś kiedyś z dziećmi? To też jest hardcore, tylko innego rodzaju.

MarianoaItaliano

@FoxtrotLima Nie, ale z młodzieżą +18 przy rekrutacji na studia pracuje 2-3 razy w roku, niewiele lepsi Dorośli ludzie, studenci a za rączkę trzeba prowadzić nieraz jak przedszkolaka bo prostego polecenia nie rozumie

FoxtrotLima

@MarianoaItaliano Bo to jest właśnie ta młodzież, po systemie edukacji, w którym nauczyciele zarabiają mniej niż pracownicy Biedronek

smierdakow

@jimmy_gonzale @jajkosadzone @Fulleks @ColonelWalterKurtz @MarianoaItaliano


Z książki Nierówności po polsku:


w świetle istniejących badań obecny wysoki na tle innych państw poziom płacy minimalnej w Polsce może być bliski optymalnemu. W literaturze zaczyna dominować pogląd, że odpowiednia wysokość płacy minimalnej znajduje się między 50% a 60% średniej płacy. Chodzi o taki jej poziom, który maksymalizuje ogólny dobrobyt, to znaczy pozytywne efekty wyższych płac osób o niskich kwalifikacjach zaczynają tracić na znaczeniu wobec negatywnych skutków mniejszego zatrudnienia. W badaniach zauważono, że o ile przy płacy minimalnej niższej niż 50% średniej jej wpływ na zatrudnienie jest znikomy, o tyle po przekroczeniu tego progu się zwiększa – i to w coraz szybszym tempie. Zbyt wysoka płaca minimalna będzie więc skutkowała utratą miejsc pracy na tyle dużą, że nie zrekompensują tego wyższe płace osób na dolnych szczeblach drabiny dochodów. Badacze jako ten próg coraz częściej wskazują równowartość blisko 60% średniej płacy. Arindrajit Dube – jeden z bardziej znanych ekonomistów zajmujących się skutkami płacy minimalnej, w raporcie dla brytyjskiego rządu stwierdza, że „biorąc pod uwagę dostępne w badaniach naukowych dowody, istnieje przestrzeń do podnoszenia płacy minimalnej w Zjednoczonym Królestwie do wysokości od 60% do 67% mediany wynagrodzeń”. W przypadku Polski – przy naszej relacji między medianowym a średnim wynagrodzeniem – byłoby to mniej więcej 50–55% średniej płacy.


dotychczas szybkie podnoszenie płacy minimalnej w Polsce nie miało znaczącego negatywnego wpływu na zatrudnienie. Choć trzeba przyznać, że w literaturze tego typu badań o Polsce jest niewiele. Jednym z nich jest badanie Macieja Albinowskiego i Piotra Lewandowskiego, w którym ocenili oni wpływ podwyżek płacy minimalnej na zatrudnienie i wzrost płac w Polsce w latach 2004–2018 w podziale na siedemdziesiąt trzy regiony (tzw. NUTS 3). W dwóch trzecich regionów nie zidentyfikowali istotnego wpływu szybkiego podnoszenia płacy minimalnej na zatrudnienie. Chodzi o regiony bogatsze – te, które charakteryzują się stosunkowo wysoką średnią płacą (w konsekwencji płaca minimalna ma w nich mniejsze znaczenie). W jednej trzeciej regionów Polski – tych o niższej średniej płacy – taki wpływ wystąpił, ale był stosunkowo niewielki i wyraźnie mniejszy niż na wysokość płac. Jak wskazują autorzy: „gdyby stosunek minimalnego do przeciętnego wynagrodzenia nie zmienił się od 2007 roku, to w 2018 roku średnie wynagrodzenie w tych regionach byłoby niższe o 3,2 procent, a zatrudnienie byłoby wyższe o 1,2 procent”. Według autorów te 1,2% przekłada się na dwadzieścia do dwudziestu pięciu tysięcy miejsc pracy w tych regionach w firmach zatrudniających ponad dziesięcioro pracowników. Tymczasem w całej Polsce w tej wielkości przedsiębiorstwach pracuje ponad sześć milionów osób – w skali całego kraju liczba utraconych miejsc pracy jest więc marginalna, a wpływ na płace i pozycję pracowników o niskich kwalifikacjach znaczący.

ColonelWalterKurtz

@smierdakow mam wrażenie, że to spłyca temat tylko do kwestii wpływu na bezrobocie. A w PL akurat jest taki czas gdzie go właściwie nie ma a wręcz brakuje ciągle pracowników. W tym sensie podwyższenie minimalnej faktycznie może nie mieć większego wpływu na rozgrzany rynek. Do mnie przemawia jednak kwestia proinflacyjna tego tematu. Dodatkowo uważam, że taka sytuacja uderza w osoby, które się kształciły i podejmowały większy wysiłek zdobycia lepszych kwalifikacji. Im raczej z automatu pensji nie podniosą.


Gwałtowne podnoszenie minimalnej to dla mnie kolejna odsłona rozdawnictwa i kupowania elektoratu. Nie bez znaczenia jest to, że duża część z tej podwyżki trafi do budżetu w formie PIT/VAT/akcyzy/ZUS/składki zdrowotnej.

globalbus

@smierdakow uzależnianie minimalnej od średniej to tzw. perpetum debile. Średnia rośnie, bo rośnie minimalna. A ta średnia według GUS jest liczona w dość ograniczonym zakresie (przedsiębiorstwa powyżej 9 pracowników).

Jak statystyka ogranicza się do średniej, to zaraz efektem będzie to, że ponad połowa będzie miała minimalną. Wszystkim równo już było, raczej nie motywowało do czegokolwiek.

GordonLameman

Szczerze to nie spotkałem się nigdy z tym, żeby zlikwidowano miejsce pracy z powodu zbyt wysokiej minimalnej płacy

banan-smietana

@GordonLameman może i nie zlikwidują ale żeby wypłacić wiecej to będą musieli skasować więcej więc znów inflacja w górę. Ci co zarabiają więcej niż minimalna też chcą podwyżkę bo skoro ten niewykwalifikowany dostaje więcej to wykwalifikowany też chce

MarianoaItaliano

@GordonLameman A ja się spotkałem. Nagle dostajesz 0.8 etatu - np. tak poobcinano pracowników w kawiarniach czy mniej chodliwych sklepach.

SquashFS

Powinno brzmieć- podnosimy składkę zdrowotną, ale żeby to zrobić, musimy podnieść pensję minimalną.

wielbuont

W 2015 1 mln zarabiał minimalną obecnie 3,5mln. Kolejne skokowe podwyżki wciągną na minimalną kolejnych ludzi, którzy kiedyś np mieli dwie minimalne, kilka awansów za sobą, ale dalej nie przekroczyli średniej. Na niższych szczeblach pracownikom brakuje motywacji do rozwoju i nauki, bo nie idzie za tym gratyfikacja i wystarczy poczekać na kolejną podwyżke urzędową.

Half_NEET_Half_Amazing

imo placa minimalna jest oderwana od rzeczywistej efektywności

Zaloguj się aby komentować