#pracbaza #praca #korposwiat
https://geekweek.interia.pl/raport-czlowiek-zapracowany-gatunek/news-kultura-zapier-czyli-jak-zniszczyc-swoj-organizm-w-kilku-kro,nId,6741752
@boogie ale w czym problem? 8h i do domu. Nie zgadzasz się na więcej i tyle.
@gawafe1241 Niestety, w wielu wypadkach sytuacja nie jest taka oczywista jak się to wydaje. Menagerowie mają wiele tricków by dokręcić śrubę pracownikowi.
@MartwyKrolik Niby jak? Jak nie masz czegoś w podpisanej umowie to mogą Ci naskoczyć. Dziwne że to dzieje się w korpo głównie. „Trzęsę się i boję się”. Stracę prace i olaboga. GOWNO PRAWDA. Pracuję u przysłowiowego Janusza i robię tylko to co mam w umowie. Nie zwolni bo jestem młody. Większość to osoby w średnim wieku / starsze. Umowa na nieokreślony. Jak zwolni to znajdę inna robotę bo podobno nie ma ludzi do pracy. Więc widać w korpo głównie takie pizdy.
@gawafe1241 To jest argument "Bo mnie to nie spotkało" . Nie zwolni bo jestem młody. - Tak bo nie masz zobowiązań. Jakbyś miał, rodzinę, dzieci, kredyt, zobowiązania (przynajmniej te o których oni wiedzą) to łatwiej Cie wyciskać. "Jak zwolni to znajdę inna robotę" - Ok każda praca jest inna. Zależy od regionu, specjalizacji i wielu innych czynników.
Racja, że im bardziej niezastąpiony jesteś. masz specjalizację odpowiednią, mało osób chętnych i trudno Ciebie zastąpić, to na więcej możesz sobie pozwolić. To bardziej Ciebie szanują generalnie. Sam mówię z doświadczenia. Jak miałem 20 i pracowałem w gówno pracach to traktowany byłem jak śmieć. Teraz mam studia i pracę gdzie na moje stanowisko to 12 miesięcy szukali kogoś z takimi kwalifikacjami. To nagle jest dzień dobry Panu, mam własne biuro, szacunek i wiele innych przywilejów. Ale dalej wiem, żeby nie mówić o życiu prywatnym, otwierać się bo jak na Policji, wszystko co powiem będzie wykorzystane przeciwko Tobie.
@MartwyKrolik Dalej z tego nic nie wynika. Jak szacunku nie masz dla siebie i dajesz się traktować jak śmieć to traktują jak śmiecia. Ja jasno powiedziałem 8h i nara. Macie z tym problem to sami zawaliliście.
@gawafe1241 dobrze @martwykrolik mówi, myślę że jeszcze nie doszedłeś do takiego momentu,
Na takich jak ty są inne sposoby można np ciągle ci mówić że się nie wyrabiasz że inni lepiej sobie radzą z pracą jak ty itp on cię nie zwolni ale takie powtarzanie drąży nawet skalę i będziesz w końcu miał dosyć i sam odejdziesz i taki był jego cel
@gawafe1241 Musisz jeszcze pożyć na tym świecie. życzę ci żeby dla Ciebie było tak jak mówisz. Szczególnie, że podobnie myślałem jak Ty. Pewnych rzeczy musisz sam doświadczyć by zrozumieć.
@kodyak do jakiego momentu? Wytłumaczysz dokładniej? Bo jak coś podobnego się zdarzy to odejdę, wiadomo bo będę unikać toksycznych ludzi ale póki co jest super atmosfera i wszyscy trzymamy się razem mimo rożnego wieku. Pracujemy wspólnie wiec jak jeden zawodzi zawodzą wszyscy. Brygadzistkę mam fajną babkę choć na początku kazała mi wypierdalać do biura bo właśnie nie chciałem po jej myśli WIĘCEJ. teraz jesteśmy do rany przyłóż wiec kolejny argument nietrafny.
@MartwyKrolik no to może pomożesz młodszemu koledze i wyjaśnisz skoro nie brakuje Ci argumentów? Bo póki co komentujesz ale nic z tego nie wynika a chciałbym też poznać inną perspektywę
@gawafe1241 moi przedmówcy już to napisali, a ja tylko powtórzę. Skoro masz mało do stracenia to mało Ci zależy na takiej pracy. Wyobraź sobie, że zarabiasz 20k miesięcznie. Czy nadal byś miał w dupie swoją pracę?
@gawafe1241 już kolega wcześniej napisał jak się ma kredyt na karku, czy też wykształcenie dzieci to się człowiek zastanawia
Teraz jeszcze jest rynek pracownika ale kiedyś się to zmieni i wtedy będzie jednak kalkulować czy się zwolnić wiedząc że nie będziesz miał dochodu na kredyt
@boogie O i to już jest jakiś argument który mógłby mnie zmotywować. Jest dość mało prawdopodobny z racji że wyznaję zasadę "8h i do domu" a mało która praca wiąże się z takim wynagrodzeniem i by mieć wywalone jajca po pracy. Telefony od klientów i inne cuda po 15? O nie nie nie. Więc prawdopodobnie nigdy do takich stawek nie dojdę. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Widzę choćby po matce, wraca z roboty a tu jeden, drugi telefon... u mnie nie do pomyślenia.
@kodyak dlatego nie biorę kredytu bo mieszkanie po rodzicach a dzieci nie planuję - czysta ekonomia tak by było mi łatwo. Żona? Tylko by było łatwiej finansowo. Nie ślub, dzieci, seks i pogaduchy do wieczora, nie mój drogi.
@gawafe1241 osobiście nie dostaję telefonów po czasie jak się wyloguję z pracy. Ale czasami pracuje długie godziny. A finansowo mam bardzo dużo do stracenia.
@boogie wylogujesz z pracy powiadasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja wystarczy że przyjdę i mnie widzą. Tyle. Taka trochę elektroniczna kontrola ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gawafe1241 pierdolisz synku
Dlatego zalecam, nie wkręcanie się w to całe gadanie o dołączaniu do "RODZINY" i rozmawianiu z pracownikami o życiu prywatnym. Inni pracownicy często mi gadają, że wzięli na coś kredyt, dziecko się im urodziło. To wszystko przydatne informacje by komuś dokręcić śrubę. Wykorzystać okazję, że jak macie kredyt to w większości wypadków czujecie presję spłaty i zwolnienie, szukanie nowej pracy może być obarczone większą presją. Dajecie znać, że można wam dokręcić śrubę bardziej.
Jak mi szef gada o nadgodzinach to zawsze mu przypominam, że no w weekend dorabiam do innych firm (często jest to ściema). Najpierw oczywiście załatwiłem sobie, że mogę robić dodatkowe zlecenia.
Moje podejście takie, ze praca to praca. Przychodzę na 8 godzin i idę do domu. 200% za weekendy.
Nawet z badań wynika, że najbardziej zapierdalają pracownicy, którzy są grzeczni i podatni, a najmniej awansują.
@boogie
beka z pracy
@boogie ostatnio powtarzam że jeśli będziesz szybciej pracować to dostaniesz więcej obowiązków więc warto się hamowac ale też nie za bardzo, środek to dobre miejsce
Zaloguj się aby komentować