Nie pierdolą się w tańcu xDDD Tirami kurwa wywożą te papiery xD

#polityka
68891e62-f221-4288-80e3-026f4a648d82
dradrian-zwierachs

To po co im te niszczarki? A to pewnie spółka założona 1,5 dnia temu, żeby wygrać na nie przetarg.

DirtDiver

Żeby nie papiery nie wpadły w "niemieckie" ręce xDDDDD

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@evilonep na takich tirach są certyfikowane laboratoria do niszczenia dokumentów. Potrafią niszczyć nośniki danych chyba nawet w kwasach i to jeszcze spalić.

Mikel

Do mojego starego biura, jeszcze przed covidem co tydzień przyjeżdżała taka ciężarkówka, bo mieliśmy z nią umowę na niszczenie dokumentów. Przy każdym kserze stał specjalny 'śmietnik' z kłódką (pic) do którego można było wrzucić papiery do niszczenia. Co tydzień przyjeżdżali, zabierali stary i dawali nowy. Nie jestem więc pewien czy nie robimy z igły widły bo to normalne że ktoś przyjeżdża po takie kontenery.

Jakbyśmy mieli porównanie ile takich przyjeżdżało po a ile przed - wtedy spoko. Ale tutaj to chyba dochodzi do dorobienia przez dziennikarzy historii poprzez robienie zdjęć furgonetki, które przyjeżdżają zgodnie z umową, podpisaną lata temu.

Nie mówię wprost, że to robienie z igły widły. Chciałem tylko uspokoić nastroje bo z mojego doświadczenia to nie musi być coś niespotykanego.

0eba13c4-85b2-48a2-a36e-3c1fb715d6d6
Felonious_Gru

@Mikel psujesz zabawe ( ͠° ͟ʖ ͡°)

conradowl

@Mikel rozsądek tak, ale daj się pośmiać zwłaszcza z nazywania małej ciężarówki „tirem" eksperci kurła

libertarianin

@Mikel sporo resortów rozpisalo przetargi na niszczarki zaraz po wyborach z trybem chodzenia ciągłego

Mikel

@libertarianin Zgadza się, ale ta firmy nie sprzedają sprzętu tylko zajmują się usługą niszczenia na własnym sprzęcie.

Ministerstwa mogą mieć dokumenty wagi państwowej, których nie oddałyby zewnętrznej firmie z powodu zagrożenia bezpieczeństwa państwa, więc mimo wszystko potrzebują niszczarki na tak ważne dokumenty.

Tak samo, myślę że nie oddaliby zewnętrznej firmie tak łakomego kąsku jak kompromitujące ich dokumenty Użyliby właśnie tej kupionej niszczarki.

Tym bardziej, moim zdaniem jest to dorabianie teorii, że te furgonetki mają związek z niszczeniem dokumentów związku z wyborami. Jak już to haki niszczyli by własnoręcznie a nie przez firmę z której mogłoby może coś wycieknąć.

rafal155

@conradowl 

rozsądek tak, ale daj się pośmiać z


Takie "pośmianie się" żyje potem własnym życiem i za pół roku nikt nie będzie pamiętał, że to był żart, tylko "a bo pisiory to niszczyły dokumenty po przegranej" mimo, że wcale tak nie musi być.


Skoro dziennikarze pokazali te zdjęcia, niech pokażą ich kontekst, bo to ich praca, a ludzie niech nie dorabiają własnych teorii, jeżeli nie mają wglądu w realia

libertarianin

@Mikel z tego co ja słyszałem to mocno zwiększyła się ilość zamówień na takie usługi, więc pewnie ministerstwa pisu sprzątają jakieś niepotrzebne papiery które szkoda zostawiać innym do utylizacji, lepiej jak oni to zrobią prawda

sebie_juki

@Mikel ogłoszenie przez ABW przetargu na 50 niszczarek akurat w październiku to też tylko zbieg okoliczności?

I wszystkie te zbiegi okoliczności (zamówienia niszczarek lub usług) mają w szczegółach wymóg, by dostawa odbyła sie w październiku, ten pośpiech to też przypadek?

Mikel

@sebie_juki Proszę o dokładne czytanie tego co napisałem

Nie twierdzę że nie.

I wszystkie te zbiegi okoliczności (zamówienia niszczarek lub usług)

Ale mój post był właśnie o tym że usługa mogła być na podstawie umowy zawartej lata temu.|

Zamówienie na nisszczarki było faktycznie rozpisane w październiku.

Masz jakieś źródło że umowa na usługę RÓWNIEŻ została zawarta niedawno? ja słyszałem tylko o fizycznych niszczarkach. Jakby zawarli też taką umowę w październiku - wtedy masz rację mówimy o DWÓCH zbiegach okoliczności. Jednak ja nic nie słyszałem żeby ta usługa była czymś nowym.


To normalne że takie firmy jeżdżą i zabierają dokumenty i korelowanie tego z wyborami może być nadinterpretacją. Może siejemy panikę na temat czegoś co jest normalne w firmach. Może i mają wzmożony ruch po wyborach - a może po prostu ciężarówka jak co jakiś czas przyjechała odebrać dokumenty do utylizacji.


Tak więc jest tu jeden zbieg okoliczności a nie kilka - że urzędy kupiły fizyczne niszczarki.

To że do urzędów jeżdżą takie ciężarówki wcale takim zbiegiem okoliczności nie musi być - bo to normalne że przyjeżdżają i odbierają dokumenty.

sebie_juki

@Mikel ciężko powiedzieć, bo PIS skutecznie rozmontował system informacji o zamówieniach publicznych. UZP niby dalej działa, ale tam się nie pojawiają ogłoszenia "tylko dla swoich". Covid był darem z nieba dla złodziei w administracji publicznej.

NA UZP od paru lat próżno szukać zamówień ministerialnych.

Rmbajlo

@Mikel po każdej stronie barykady znajdziesz artykuły,które przekształcają rzeczywistość. Każda większa telewizja będzie działać na emocjach/sensacjach. Z tego mają oglądalność i kasę. Trzeba szokować widza,to pierwsze zdanie usłyszysz na I roku dziennikarstwa. Mógłbym przytoczyć kilka artykułów,które były sensacjami a po czasie było okazywało się zupełnie inaczej. Jak znajdę chęci to przypomnę.

Mikel

@Rmbajlo Mi tego nie musisz tłumaczyć, doskonale to rozumiem Dlatego coraz bardziej nienawidze współczesnego "dziennikarstwa". Dlatego właśnie napisałem tamten wpis, żeby uspokoić emocję i spojrzeć chłodno. Nie mówię jak jest i gdzie jest prawda ale chciałem dać szerszy kontekst.

Rmbajlo

@Mikel Tak sory mówiłem już tak do ogółu,przypadkowo Cię oznaczyłem

tomwolf

@evilonep 

" - Stopczyk, co Wy tam palicie?


  • Ja?! Radomskie! Ale jak Pan Major woli, to Franz ma Camele"....
Pouek

Istnieje sobie taka procedura jak "brakowanie dokumentacji". Polega ona na ocenie przydatności kwitów do dalszego przechowywania. Do tego jest potrzebna komisja oceniająca tę przydatność, oraz Jednolity Rzeczowy Wykaz Akt, który do takich akcji jest niezbędny, a który wszyscy, zawsze, radośnie mają w dupie xD . Jeżeli kwity są nieprzydatne, to się je utylizuje, czytaj, mieli u certyfikowanego podmiotu. Takie rzeczy są planowane z zajebistym wyprzedzeniem, bo stanowią proces, więc instant taczka jest albo aktem paniki, albo zmyślnie zaplanowaną uprzednio procedurą zacierania śladów xP


EDIT: oczywiście nadal może to być zgodne z prawem okresowe brakowanie dokumentacji, no ale kontekst sytuacyjny działa zdecydowanie na niekorzyść tego argumentu xP

CzosnkowySmok

@evilonep juz mnie wkurza TVN.

tyle_slow

@evilonep wynajmuję lokal po firmie niszczacej dokumenty. Z tego co mi wiadomo to tak, tirami niszczyli dokumenty...


Hejtowicze odkrywają nową branże?


Co by mieć obraz sytuacji potrzebowalibyśmy informacji ile rocznie niszczą dokumentów a ile teraz?

wrukwiony

Ludzi glupich to wszyskto musi dziwic.

sebie_juki

@wrukwiony są też głupcy, których kompletnie nic nie dziwi, przyjmują świat takim, jakim przedstawia im telewizja (czy to TVP czy to TVN).

Zaloguj się aby komentować