@monke powiem tak- normalnie bym powiedział, że nie, bo nic z tego nie ma. No bo nie ma, sorry. Ale jestem świadom ile więcej DRASTYCZNIE GORSZEGO syfu jest w internecie, począwszy od celowej dezinformacji, przez treści dzielące społeczeństwo, zwykłe kłamstwa, szurskie teorie różnych atorów, sandżajów, totalnych zjebów, którym peron odjechał gdzieś w poprzedniej galaktyce w postaci różnych jaszczurów, groźby śmierci, stalkingi, gównoinfluencerów, którzy okazują się potem masowo pedofilami podczas jakiejś z dupy nocy oczyszczenia, ostrą patologię oszukującą ludzi na kradzionych iphonach i strimującą jak gazuje ludzi na ulicy jak ten kawiak, przy której nawet ten syf z MMA wydaje się relatywnie grzeczny... widzę to i dochodzę do wniosku, że przy tym wszystkim ten skiśnięty rosół to w sumie nic nikomu nie robi złego. Tak, ten skiśnięty od burzy rosół jest taki nothingburger, ale wolę 100x bardziej to, niż ponownie dostawać na twarz info, że ktoś się okazał pedofilem, ktoś kogoś pobił, bo się napompował jak goryl, albo wsiadł za kółko i zabił na autostradzie rodzinę, która spaliła się żywcem, a potem spierdolił za granicę. 100x chętniej to wezmę. Zawsze. Bo to przynajmniej nie wyrządza nikomu realnej szkody.