Nekropolityka Kremla. Rosjanom opłaca się wysłać najbliższych na śmierć w Ukrainie
new.org.pl#ciekawostki #rosja #spoleczenstwo #socjologia #sircatcha
Najważniejsze w putinowskim projekcie „śmierć to dopiero początek” są odszkodowania. 3 miliony rubli (185 tysięcy złotych) przysługuje za odniesione rany. W przypadku śmierci państwo początkowo wypłacało bliskim poległego żołnierza 7,4 miliona rubli, a od marca 2022 roku w wyniku dekretu Putina 12 milionów rubli (740 tysięcy złotych). W Polsce wystarczyłoby to na 40-, 50-metrowe mieszkanie w Warszawie, Krakowie, Gdańsku lub Wrocławiu i 50-, 70-metrowe w mniejszych miastach. Albo na całkiem dobry nowy samochód – rodzinną Toyotę, BMW czy Mercedesa klasy E – i jeszcze ponad połowa by została na kilka wyjazdów do Kataru i Argentyny, ewentualnie na oszczędności dla dziecka, by wyjechało na studia, nauczyło się angielskiego, chińskiego czy hiszpańskiego. Lub na otwarcie własnej firmy.
To wiecej niż wypracuje przez całe pracownicze życie na dalekiej Jakucji czy Buriacji
Zaloguj się aby komentować