@Enzo Tak naprawdę była to drużyna jednego turniej. Oczywiście patrząc na to, że od dobrych kilku lat nasza reprezentacja to parodia reprezentacji, dorobiliśmy sobie własną mitologię, że wtedy mieliśmy niesamowitą drużynę, ale patrząc na fakty nie do końca tak było. Owszem, na Euro 2016 wypadli bardzo dobrze i ćwierćfinał ME w którym odpadli po rzutach karnych, to był naprawdę dobry rezultat całego turnieju. Eliminacje do Euro 2016 również przebrnęli doskonale pokonując w nich ówczesnych Mistrzów Świata - Niemców. Natomiast 2 lata później Mundial w 2018 roku szybko zweryfikował, że nie będzie to jakiś długotrwały projekt i drużyna na lata, bo w swoim klasycznym stylu odpadliśmy w fazie grupowej przegrywając z Senegalem oraz zostaliśmy rozbici przez Kolumbię. I od tamtej pory nastąpiło ponownie to do czego przywykliśmy od lat, czyli faza grupowa w której mamy prostych przeciwników i musimy wyjść z grupy, następnie jednak przegrywamy 2 mecze i nie wychodzimy, zwalniamy trenera i cykl zaczyna się od nowa. Euro 2016 było miłym wyjątkiem, ale tak jak mówię, mundial 2 lata później szybko zweryfikował nadzieję na dobrą drużynę w dłuższej perspektywie.

@Lukato Eliminacje plus sam turniej to całkiem długi okres czasu i przez te 2-3 lata fajnie się to oglądało. Tymbardziej że wraz z wynikami szła ofensywna piłka a nie wymęczone remisy i zwycięstwa. W eliminacjach me byliśmy tylko punkt za Niemcami (aktualnymi mistrzami świata którzy 2 lata wcześniej rozwalili Brazylię 7:1. Mieliśmy od nich nawet lepszy bilans bramkowy oraz udało się nam ich pokonać u siebie. Kolejne eliminacje do mś w rosji wygraliśmy z przewagą 5 pkt nad drugą drużyną Danią i dopiero na samym turnieju coś nie wyszło. Zliczając więc el. do me, turniej me oraz el. do mś wychodzi około 5 lat świetnych wyników.

Reprezentacja z tego zdjęcia to złoty okres dla polskiej piłki i obiektywnie najlepsza drużyna narodowa od czasów Bońków i Tomaszewskich.

Teraz pewnie sobie poczekamy.

@conradowl dlatego Polacy powinni kibicowac Hiszpani czy Francji skoro lubią piłkę

@Kubilaj_Khan znaczy, że w siatkówce po finale teraz cały świat kibicuje Polsce? Wątpię

@conradowl nie, ale pora na likwidację tych przynoszacych wstyd trampkarzy.

@Kubilaj_Khan a po co? Nie oglądam. Siatkówki też nie oglądam. I tenisa nie oglądam. Czasem skoki zimą, czasem Tour de France. Lubię Nitrocross (liga rallycross w USA), WRC itp. Oglądaj to co lubisz. A że część podatków idzie na stadiony? No idzie. I potem monster trucki (spoko), albo drifty (mniej spoko, ale wolę od piłki) też są na stadionie.

A gdzieś w Argentynie z podatków dbają o trasy pod WRC.

Sprawiedliwie nie będzie, ale jak się każdy zajmie tym co lubi i promować będzie to co lubi... póki co marnujemy czas na dyskusję o kopaczach, a o WRC to niewiele na hejto. No i tu to jest nasz błąd

@Jajco Akurat porównywanie rzutu młotem do siatkówki jest mocnym nietaktem, bo siatkówka jest sportem nr 5 na świecie i według Google ma około 900 mln. fanów. Sam fakt wysokiej popularności tego sportu w ogromnych krajach jak Stany Zjednoczone, Brazylia, Japonia czy Rosja, daje na start ponad około 800-milionów ludzi. Plus spore kraje w Europie jak Francja, Włochy, Polska i wyjdzie całkiem przyzwoity wynik.

BTW, świetną logiką jest deprecjonowanie każdego innego sportu niż piłka nożna, w którym Polacy są dobrzy i mają sukcesy pod szyldem reprezentacji albo polskich klubów. Lepsze jest ciągłe jaranie się tym, że jeden Lewandowski zrobił wyniki na światowym poziomie w niemieckim albo hiszpańskim klubie. Chociaż to, że Lewy zdobył LM z Bayernem albo La Ligę z Barceloną i uznawanie tego za sukces PL, bo grał tam jeden Polak jest i tak bardzo spoko, w porównaniu do brędzlowania się tym, że jakiś Polak w 2-lidze angielskiej na 10 meczy strzeli 1 gola albo wykona 3 udane dryblingi. Nasi eksperci od razu wróżą mu karierę drugiego Cristiano Ronaldo i wielkie kluby. Po czym okazuje się, że jak przejdzie do średniaka w 1 Premier League to siedzi na ławce albo w ogóle nie ogarnia co się dzieje na boisku XD

@Lukato Te statystyki o liczbie fanów są z dupy wyjęte. Gdyby tak było to siatkarze by zarabiali około 1/5 tego co piłkarze.

Zapewne zrównano fana siatkówki co ogląda raz w roku turniej międzynarodowy w tv gdy akurat jego krajowej drużynie dobrze idzie z fanami piłki nożnej którzy chodzą na stadiony, oglądają co tydzień mecze ligowe z różnych krajów a na turnieje biorą urlopy i jadą do innych państw.

I niestety być może piłka nożna jest przehypowana ale to nie fani piłki nożnej deprecjonują inne sporty a to właśnie fani innych sportów chcą się do piłkarzy porównywać czego przykładem są memy jak wyżej.