@Kocham_Kotki Kumpel kupił kiedyś konto do Diablo III i też jakoś dostał wezwanie po 5 latach. Idziesz i mówisz, że kupiłeś w necie, nie wiedziałeś skąd to i tyle.

@WilczyApetyt A to co, nie można kupować kont z gier na necie? xD

@Kocham_Kotki no jak kupujesz kradzione konto, to chyba istnieje coś takiego jak paserstwo. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

Kiedyś kupiłem ruter i zostałem wezwany bo ta sama osoba pracowała w gminie 'jakiejśtam' i zajebała ileś dysków twardych z komputerów. Kazali mi przynieść to urządzenie które kupiłem żeby zobaczyć czy to nie to co ukradła. Wiem wiem procedury

@WilczyApetyt A skąd wiadomo, że to jest kradzione konto? xD

@Kocham_Kotki no ktoś zgłosił kradzież tego akurat konta. I tak krok po kroku policja doszła, gdzie i przez kogo zostało sprzedane. To się nazywa "śledztwo" w policyjnej nomenklaturze. Serio, takie rzeczy trzeba tłumaczyć, jak działa informacja o kradzionym dobrze? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Kocham_Kotki Luzik. Sąd nieraz i proroka zaskakuje i potrafi wezwać świadka, który kiedyś coś kupował w tym sklepie. A od daty zakupu minęło ponad 10 lat. Nie muszę mówić, że jak sam świadek zadzwonił do Sądu, to sędzia od razu cofnął postanowienie.