Lecz w ogóle miejsce nieznacznie przyczynia się do spokoju: tylko duch ludzki może zapewnić sobie wszelkie dogodności. Widziałem ci ja w wesołych i uroczych willach ludzi smutnych; widziałem też całkiem osamotnionych, którzy robili wrażenie czymś zaprzątniętych.

Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
#stoicyzm
e78a9a44-dc5d-49c6-8098-1e3cb8b5635d
Byk

Tak, ale nie dokońca.


Problem jest w Tobie, od problemu nie uciekniesz, ale środowisko, w którym przebywasz też w dużym stopniu determinuje Twoje zachowania.

splash545

@Byk oczywiście masz rację. Te stoickie rady są sytuacyjne i tu patrzyłbym na ten konkretny przykład: to, że mieszkasz w willi nie oznacza, że będziesz z tego powodu szczęśliwy jeśli nie masz spokoju w swojej głowie.

Jeśli Seneka miałby radzić coś narkomanowi to jego rada brzmiałaby pewnie bardzo podobnie do tego co napisałeś. Seneka nieraz radził Lucyliuszowi, żeby np. wycofał się z posług publicznych bo uważał, że może to mu zaszkodzić. Nakazywał mu wpierw rozwój wewnętrzny w spokoju.

W tym cytacie tym pierwszym zdaniem autor raczej chciał ukazać możliwości gdzie można dojść poprzez rozwój. Że będąc już ukształtowanym i silnym psychicznie można być szczęśliwym i w niesprzyjających okolicznościach otoczenia. Albo na odwrót będąc słabym i dobre otoczenie ci niewiele pomoże.

Edit: aha zrobiłeś edit, no trudno

Byk

@splash545 teraz cytat, z Twoim wywodem, wydaje się pełny

splash545

@Byk Wiadomo, że cytat wybrzmi zupełnie inaczej jeśli się odpowiednio rozszerzy kontekst

Zaloguj się aby komentować