Zamiast skwitować, że jest to po prostu z lotu ptaka brzydkie i banalnie zaprojektowane, to ci porywają się na jakiś psychologów którzy opowiadają jak ludziom się tam będzie źle mieszkać. No parodia.
Sam bym tam nie zamieszkał, ale jak komuś to pasuje - chuja mi do tego. Większą patologią są 20 piętrowe bloki załadowane po brzegi 20 metrowymi klitami.
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/jak-zagrody-dla-kur-albo-mrowisko-dlaczego-w-polsce-buduje-sie-takie-osiedla-st7910101
#nieruchomosci
Lepsze takie coś jak blok z ścianami z papieru gdzie słyszysz jak sąsiad piętro wyżej stawia rzeźbę z brązu albo jak gówniak z mieszkania obok ogląda skibidi toilet
setki tysięcy jankesów musi cierpieć mieszkając w osiedlach z taką zabudową ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
@VonTrupka Bardziej chodzi tym urbanistom że ciężko zaprojektować sensowne usługi typu szkoła, supermarket dla takich rozległych przedmieść bez samochodów, ale to problem urbanistów a nie mieszkańców
@VonTrupka Co nie znaczy, że taka zabudowa staje się przez to sensowna. U nich przede wszystkim jest wszystko samochodo-centryczne. Na takich osiedlach każdy musi mieć auto, bo absolutnie po wszystko trzeba jechać, podobnie ze szkołami, przedszkolami i całą resztą. Osiedle zwykle też nie przewiduje komunikacji publicznej - to chyba nawet jest zamknięte. I nagle się okazuje, że to, co budowano w PRL wcale nie było takie złe i głupie.
@MarianoaItaliano bo przy nowych blokach to dbają o usługi,wcale nie jest tak że masz 1,5km do marketu i 2km do szkoły
@tankowiec_lotus Zależy gdzie te bloki stawiają
@Nemrod tylko dlaczego porównywać taką zabudowę do bloku wielorodzinnego zamiast do domku jednorodzinnego? Bo dla mnie oczywistym jest że jest to wolnostojący budynek posiadający wszystkie możliwe wady zabudowy jednorodzinnej i raczej nikogo to nie zaskakuje.
@emdet W artykule wspomnieli o Wlk. Brytanii - jako że sam mieszkam tutaj w szeregowcu uważam że jedyne co dobre to że to progress w stosunku do bloku z wielkiej płyty - i nic więcej. I w takich kategoriach należy to rozpatrywać bo umówmy się że to w zasadzie alternatywy dla ''hodowli'' dzieci w bloku w mieście z mikroskopijnym balkonem, tutaj chociaż można sobie odpalić grilla czy poleżeć na ogrodzie na leżaku, dzieciak może spokojnie pobawić się w piaskownicy czy pojeździć po ulicy na rowerze bo jest bezpieczniej no i nie ma problemu z zaparkowaniem auta.
Nie jest to oczywiście idealne ale lepsze niż wciśnięty w ciasną działkę blok z mikroskopijnymi mieszkaniami, źle doświetlonymi gdzie słychać jak sąsiad stawia kloca za ścianą bo ścianki są z papieru. Jak wszędzie wszystko też zależy od okolicy i sąsiadów - ja nie narzekam i jak będę już kupował swoje własnościowe to też będzie prawdopodobnie w szeregowcu.
@emdet nawet moze byc takie osiedle, dlaczego sie czepiacie? Nawet garaz jest.
@marsjanin2012 przecież o tym jest mój post. Ma wady, ale nie powiedziałbym że więcej niż jakiekolwiek inne duże osiedle bliźniaków.
Zaloguj się aby komentować