"Kościół katolicki w Niemczech umiera w męczarniach". W rok stracił 700 tys. członków
Onet Wiadomości#kosciol
Może przestańcie zamiatać afery pod dywan i mieszać się w wojenki polityczne. A skupcie się na wierze.
Wierzę, że to by pomogło...
@moll Kościół i wiara nie mają ze sobą nic wspólnego.
@TrocheToBezSensu i właśnie przez ten rozjazd kolejna korporacja zarabiająca na zbawieniu chyli się ku upadkowi
@moll a może wreszcie ludzie przestaną wierzyć w pierdoły i zajmą się nauką i rozwojem.
@scooby-1 wiara nie wyklucza nauki i rozwoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@moll
wiara nie wyklucza nauki i rozwoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za to wierzący często ją wykluczają.
@Konto_serwisowe gimbowierstwo ma tak niezależnie od wyznania
@moll
gimbowierstwo ma tak niezależnie od wyznania
Papieże to gimbowiercy? Dawniej spłonąłbyś za takie słowa.
@moll Wiara zabrania ci gumę założyć, bo grzech a ty będziesz coś o nauce bredził
@Konto_serwisowe papieże to managerowie po teologii. A to inny obraz wiedzy i ewentualnej wiary. Nie ma to wiele wspólnego z gimbowierstwem dla mas
@scooby-1 bo ta wiara zakłada mnożenie się na potęgę, więc przeciwdziałanie prokreacji to grzech. Trzeba chociaż wiedzieć dlaczego dany zakaz jest, a nie gimbowiersko się nabijać z czegoś, czego nie rozumiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@moll ot po prostu realizuje się scenariusz irlandzki, gdzie ludzie, którzy dekadami wręcz byli patologicznie przywiązani do kościoła, wybielali wszystkie ich świństwa i zamiatali pod dywan przestępstwa "bo plebana łobrażajo bezbożniki" stwierdzili, że pała się przegła i nastąpiło takie pierdolnięcie, że KK w Irlandii to teraz dogorywająca wydmuszka. Z Niemcami będzie to samo, podobnie jak z innymi krajami, w tym z Polską. A wszystko to, bo Kościół Katolicki, gdyby go spersonifikować, to już u samych podstaw jest zakłamanym hipokrytą, socjopatą, patologicznym kłamcą i manipulantem, oszustem, złodziejem, a nawet pedofilem i mordercą. Praktycznie uosobieniem tego, czego w sumie sam zakazuje i mówi, że jest złe. O ironio.
@Konto_serwisowe Chyba chodziło mu o ciebie.
Zobacz, napisał coś innego co udowodnić się da naukowo, analuizując język Polski.
Ty na wiarę uznałeś że chodzi o coś innego.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu i pewne pokolenia nadal będą bronić patologicznego kłamcy I przemocowca. Syndrom sztokholmski? Za to młodzi "dorośli" do tego, że do wiary nie potrzebują KK, często też nie potrzebują wiary.
KK popularność zyskał i stulecia przetrwał dzięki elastycznemu dostosowywaniu się do warunków. Zmieniał się ceremoniał, zmoeniały dogmaty. Teraz też mogliby to przetrwać, a nawet wyjść na bohaterów, ale to za mocno ugodziłoby w strukturę, bo byłyby czystki jak w wojsku radzieckim i jak tam, zabrakłoby wyższej kadry oficerskiej. Tylko z drugiej strony, co jest ważniejsze, przetrwanie organizacji ja kolejne dziesiątki lat, czy obrona system mafijnym umoczonych członków?
@moll
papieże to managerowie po teologii.
To wiedzą wszyscy ateiści, jednak dla wierzących papież to wyrocznia.
A to inny obraz wiedzy i ewentualnej wiary. Nie ma to wiele wspólnego z gimbowierstwem dla mas
Czyli wykluczanie nauki to gimbowierstwo, ale gdy robi to Papież już nie?
@Anty_Anty Nie zrozumiałeś dyskusji, ale miło że chciałeś wnieść do niej jakiś wkład.
@Konto_serwisowe bo papież ma być wyrocznią dla rzesz wiernych.
Tylko tyle, że ten przekaz to głuchy telefon, bo od papieża on idzie przez cały sznurek, na plebanie kończąc i to co dociera do wiernych, w zasadzie co sobie często z tego sami przetłumaczą, zmienia się w gimbowierstwo.
A papieże i reszta wiodących teologów nie wyklucza i nie rozdziela nauki od wiary. Tak naprawdę nigdy między tymi dwiema nie było pełnego rozbratu
@moll
A papieże i reszta wiodących teologów nie wyklucza i nie rozdziela nauki od wiary. Tak naprawdę nigdy między tymi dwiema nie było pełnego rozbratu
Indeks ksiąg zakazanych nie istniał, czy też idziemy w to, że nie ma dowodu, że papież o nim wiedział?
@Konto_serwisowe istniał, tylko powstanie indeksu nie miało zaprzeczać nauce jako takiej. Tylko pilnować, by nauka szła zgodnie z nauczaniem kościoła
@moll Tylko, że nauczanie kościoła było wbrew nauce, więc przechodzimy do punktu pierwszego -> wiara wyklucza naukę i rozwój.
@Konto_serwisowe nie było wbrew nauce, tylko trzymało się kurczowo innego stanu wiedzy w nauce.
Gdyby było wbrew nauce, to klasztory nie byłyby pierwszymi ośrodkami naukowymi i nie byłoby uniwersytetów, a tam jednak spoko kleru siedziało na stołkach.
Nauka niestety jest narzędziem i służy grupom interesów. Kiedyś kościołowi, teraz państwom i korporacjom. Czym to się różni? Teraz nie masz co prawda indeksu ksiąg zakazanych, ale wyniki badań są utajniane, a niewygodne patenty wykupywane I pakowane pod klucz do sejfu.
@moll
nie było wbrew nauce, tylko trzymało się kurczowo innego stanu wiedzy w nauce.
Czyli był wbrew nauce. Nie można być za nauką, a jednocześnie zabraniać innego zdania niż własne.
Gdyby było wbrew nauce, to klasztory nie byłyby pierwszymi ośrodkami naukowymi
Klasztory nie były pierwszymi ośrodkami naukowymi. Nauka jest starsza niż katolicyzm.
i nie byłoby uniwersytetów, a tam jednak spoko kleru siedziało na stołkach.
Szkoły też są znacząco starsze niż katolicyzm.
Teraz nie masz co prawda indeksu ksiąg zakazanych, ale wyniki badań są utajniane, a niewygodne patenty wykupywane I pakowane pod klucz do sejfu.
Myślisz, że kiedyś tak nie było? Prześledź sobie historię porcelany, albo chociażby stali damasceńskiej.
@Konto_serwisowe nie wbrew nauce, tylko wybiórczo wbrew temu, co naruszało światopogląd. To jednak różnica.
Pewnie ze szkoły jako takie są starsze, ale kto na szkołach od zawsze kładł łapy? Kapłani. Niezależnie o jakiej religii byś nie mówił to szkolnictwo bardzo często było powiązane z religią. Lub z ośrodkami państwowymi, bo gdzieś trzeba było kształcić urzędników.
Więc sam widzisz. W tym układzie indeks ksiąg zakazanych nie jest niczym niezwykłym ani odosobnionym.
@moll
nie wbrew nauce, tylko wybiórczo wbrew temu, co naruszało światopogląd. To jednak różnica.
Czyli wbrew nauce. To, że były rzeczy których nie negowali niczego tu nie zmienia.
Pewnie ze szkoły jako takie są starsze, ale kto na szkołach od zawsze kładł łapy? Kapłani.
Tam, gdzie rozwijała się najbardziej, czyli Grecja i Rzym podejście do wiary było dość swobodne.
Więc sam widzisz. W tym układzie indeks ksiąg zakazanych nie jest niczym niezwykłym ani odosobnionym.
I tym sposobem gładko przeszliśmy od "wiara nie wyklucza nauki" do "wiara trochę wykluczała naukę, ale inne wiary też to robiły, więc spoko"
@Konto_serwisowe Obawiam się że idziesz niepotrzebnie w zaparte
@Konto_serwisowe hmmm... Jakby Ci to powiedzieć. Od zawsze to światopogląd i etyka kształtuja naukę i kierunek jej rozwoju, w równym stopniu co ten, co daje na naukę fundusze. Dlatego niezależnie od religii czy innego przyjętego systemu wartości, będzie to miało wpływ na to, co jest dozwolone i niedozwolone w obrębie nauki, a także na to co będzie i nie będzie cenzurowane z dokonanych odkryć.
I ja nie mówię czy to jest czy nie jest spoko, tylko stwierdzam, że tak było, tak jest i tak będzie.
A co do Grecji i Rzymu - mitologizujesz ichniejszą "wolność" (nie lubili religii monoteistycznych, tych co nie wyznawali ustawowej boskości panującego władcy i nie oddawania czci akurat modnym bóstwom, bo niby każdy miał swoje bożki ale też "dbał" by nie rozgniewać cudzych idoli), bo nie wszystko dotrwało do naszych czasów, znamy "jednostronną" narrację, a tą piszą zwycięzcy. Więc skoro w przekazie da się postaci pominąć, przeinaczyć lub wymazać, to także niewygodne idee i odkrycia mogły nie dotrwać do naszych czasów.
@moll
hmmm... Jakby Ci to powiedzieć. Od zawsze to światopogląd i etyka kształtuja naukę i kierunek jej rozwoju, w równym stopniu co ten, co daje na naukę fundusze.
Grożenie spaleniem na stosie nazywamy teraz "kształtowaniem nauki przez światopogląd i etykę"?
I ja nie mówię czy to jest czy nie jest spoko, tylko stwierdzam, że tak było, tak jest i tak będzie.
To, co będzie zależy od nas. Jeśli będziemy tak bagatelizować zbrodnie kościoła, to faktycznie może być, że "tak będzie".
A co do Grecji i Rzymu - mitologizujesz ichniejszą "wolność" (nie lubili religii monoteistycznych, tych co nie wyznawali ustawowej boskości panującego władcy i nie oddawania czci akurat modnym bóstwom, bo niby każdy miał swoje bożki ale też "dbał" by nie rozgniewać cudzych idoli), bo nie wszystko dotrwało do naszych czasów, znamy "jednostronną" narrację, a tą piszą zwycięzcy. Więc skoro w przekazie da się postaci pominąć, przeinaczyć lub wymazać, to także niewygodne idee i odkrycia mogły nie dotrwać do naszych czasów.
Nie wiem, czy mitologizuję. Nie słyszałem, żeby chcieli kogoś spalić za stwierdzenie, że Ziemia obraca się wokół Słońca. Nie sądzę, by to wymazywali.
@Konto_serwisowe to akurat zasada kija i marchewki. Kiedyś palili na stosie, teraz stosuje się bardziej wyrafinowane metody. Ale skutek jest podobny.
To nie jest bagatelizowanie. Za to Ty mieszasz zbrodnie kościoła z "podejściem" do nauki.
Skoro nie masz źródeł lub się tym mocno nie interesujesz, to skąd masz wiedzieć. Za to sposób w jaki o tym mówisz wskazuje na mitologizację. I dlaczego mieliby nie wymazywać niewygodnych dla siebie faktów? Jeśli o czymś nie mówisz, to tego nie ma.
@moll
to akurat zasada kija i marchewki. Kiedyś palili na stosie, teraz stosuje się bardziej wyrafinowane metody. Ale skutek jest podobny.
Siur, skutek jest taki, że kapłani nadal trzymają łapę tam, gdzie nie powinni.
To nie jest bagatelizowanie. Za to Ty mieszasz zbrodnie kościoła z "podejściem" do nauki.
Zbrodnie były właśnie kościelnym podejściem do nauki. "Przestań twierdzić to, co twierdzisz, albo spłoniesz"
dlaczego mieliby nie wymazywać niewygodnych dla siebie faktów?
Pozwolę sobie zacytować: "Skoro nie masz źródeł lub się tym mocno nie interesujesz, to skąd masz wiedzieć"
@Konto_serwisowe kapłani, korporacjoniści i politycy. Grup wplywów i władzy masz jednak trochę więcej niż stan kaplański. A jednak zdajesz się tego nie dostrzegać.
Tylko zbrodnie? Zapominasz, o tym, że nauka była używana do manipulacji i kontroli mas. I że sluży temu do tej pory.
Akurat źródła na nietolerancje religijne są. Są również wzmianki o postaciach czy wydarzeniach, które są napisane w taki sposób, że ówcześni wiedzieli o co chodziło (było to dla nich oczywiste) - np. w listach, ale oficjalne kroniki nie wpominają o danej osobie lub wydarzeniu, co podsuwa hipotezę o celowych przemilczeniach. To tak jak z odkrywaniem na nowo starych technologii, m.in. w budownictwie - było oczywiste wtedy, nie spisano, przekazy ustne z czasem zaginęły i odkrywamy "koło" na nowo
@moll 1. Może dostrzegam, może nie dostrzegam, nie o tym jest rozmowa.
O tym też nie jest rozmowa
O tym też nie
Strasznie ciężko się rozmawia, skoro cały czas rozmywasz dyskusję i nagle ni z gruszki ni pietruszki wyskakujesz na przykład z technologiami w budownictwie. Ja spasuję, miłego dnia.
@Konto_serwisowe miło było, paaaa
Można? Można!
@sireplama co można? W skutek lewackiej propagandy ludzie odchodzą od tradycyjnych wartości na rzecz eugeniki, genderyzmu, zmieniania płci, pokazywania dupska na kamerkach i upadku kultury europejskiej poprzez import niepiśmiennych emigrantów z Afryki i Ukrainy.
@BratuOstatnieGacieOddajOnuco nie mieszaj tu prawactwa czy lewactwa... kK jest w 100% sam winien tej sytuacji
@BratuOstatnieGacieOddajOnuco "W skutek lewackiej propagandy"
Nie. Wskutek działań Watykanu i KRK ludzie odchodzą od wiary. Tyle katolicyzm mówi o stawaniu się lepszym, żalu za grzechy a samemu nie potrafi uderzyć się w pierś i woli udawać, że to jakieś lewaki, LGBT czy inne spiski są winne. Zamieść aferki pod dywan, łagodzić kary za pedofilię w obrębie własnego prawa. I potem wychodzi na kazaniu ksiądz i zachodzi w głowę, dlaczego młodzi ludzie nie idą do seminarium. Fascynujące, nie? To na pewno lewaki kazały im zamiatać aferki pod dywan, co nie?
Zlituj się i nie powtarzaj tych bredni.
@Thereforee ee tam wydumane afery wyolbrzymione przez socjaluszkow i Antychrystow z czerskiej do granic możliwości.
@BratuOstatnieGacieOddajOnuco tak tak, i dlatego nastąpiło takie jebnięcie w Irlandii, bo złe lewactwo przyszło mhm
życie nie znosi próżni, katoliu coraz mniej, muslimów za to dramatycznie przybywa wraz z chlewem, z którego uciekają
Kościół katolicki jest zakłamany od podstaw. Hierarchowie sami ustalają i zmieniają dogmaty wiary wedle własnego widzi mi się. Tam już dawno odeszło się od podstaw wiary, a stworzono sektę.
U nas za 2 pokolenia także umrze na szczęście
Kościół nie widzi perspektyw w Europie. W zasadzie nie licząc watykańskiej centrali to ich europejską enklawą i terenami żniw i strzyżenia owieczek jest jeszcze Polska. Irlandia zdycha. Hiszpania i Włochy tez się laicyzują, dodatkowo chrześcijaństwo tam jest wypierane przez Islam. Myślicie, że dlaczego papa Frank dwoi się i troi, żeby przypadkiem nie urazić Putina? Bo liczy na kawałek rynku wykrojonego od grekokatolików. Nie od dziś wiadomo, że te dwa kościoły podkradają sobie owieczki. Tak samo z Chinami, gdzie aby dalej działać poszli na diabelski układ, w którym to chińska partia będzie im wybierać kardynałów na ichnim rynku.
Dziś prawdziwym celem działalności operacyjnej KK jest Ameryka Południowa i w mniejszym stopniu Afryka i Azja. Tam są ludy ciemne i wierzące w bajki i to stamtąd płynie kasa do centrali, a do tego można również bezkarnie macać dzieci i cieszyć się jeszcze "autorytetem".
@R8Ozd25vIENpxJkgdG8gb2JjaG9kemk
Dziś prawdziwym celem działalności operacyjnej KK jest Ameryka Południowa i w mniejszym stopniu Afryka i Azja.
To też może być powodem włażenia papieża do łóżka Putinowi. Niechęć do USA w tych rejonach jest częsta, a Rosja na tych antagonizmach próbuje coś ugrać.
Kościół jako wiara i oparcie dla ludzie potrzebujących "siły" trzeciej w ich życiu jest dla mnie mega pozytywny w KK.
Niestety, kler zbyt mocno chce pchać się w życie ludzie niezainteresowanych życiem wg. przykazań.
W Polsce dochodzi już właściwie do podzielności władzy -> kościół/rząd, więc trend będzie się pogłębiał.
O aferach pedofilskich nawet się nie wypowiem, bo to już tak powszechne, że powtarzanie tego, niespecjalnie coś wnosi.
Szkoda, że nie w Polsce, ale i tak dobry znak czasów.
Zaloguj się aby komentować