#heheszki #rower
@wiatraczeg zajebiste xD też tak widzę pedalarzy zwłaszcza po obejrzeniu kilku kanałów na you tube
@AdelbertVonBimberstein to jest jeden typ cyklistów, czasami można i hbzobaczyc w aerodynamicznych strojach z karbonu a rower jest tak lekki, że jak pierdzą po avokado z musem bananowym to dodatkowo mają przyspieszenie xD to jakaś francuska rysowania, coś jak słynny "ziomek"
@AdelbertVonBimberstein o kurde już leginsy nie wystarcza, trzeba mieć latexowe buty? Co będzie następne?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@cebulaZrosolu Stringi
@vredo przecież noszę.
@AdelbertVonBimberstein Mrrr
@cebulaZrosolu generalnie odjebałem się jak na Tour de France a w tym stroju mogę ci najwyżej wkurwić skuterzystę. xD
Tak serio to testuję ochraniacze na wiatr i deszcz z Ali express bo ostatnio to zmarzłem niemożebnie.
Komfort termiczny po zrzuceniu 17 kg poszedł się bujać, ot co.
@AdelbertVonBimberstein 17 kg zrzuciłeś? No gratki.
@vredo Dzięki. Rower w tym pomógł.
@AdelbertVonBimberstein Ja mam wygodniej, moja przemiana materii nie pozwala mi utyć, raz się trochę zatłuściłem jak leżałem w szpitalu a teraz ni cholery, choćbym wpierdzielał codziennie najtłustszą z golonek
@AdelbertVonBimberstein ale ostrzegawczy kolor kurtki, szanuje.
Ja jeżdżę w kamizelce, przez robotę, żeby wjechać na zakład trzeba mieć kamizelkę więc większość ludzi nakłada ja już w domu i w niej jedzie. To akurat uważam, za bardzo dobre posunięcie patrząc ile osób żydzi 10zl na lampki i w nocy bez żadnego oświetlenia potrafią jeździć...
A jak jeżdżę gdzieś dalej to mam szelki odblaskowe.
@vredo no na swoją genetykę pod tym akurat względem to trochę psioczę. Ile pracy i samozaparcia wymaga ode mnie utrzymanie i nabranie formy, w porównaniu do innych, to aż mnie wpienia czasami. Inni wpierdzielają ile chcą, w ogóle sportu, leżą w robocie i nic nie robią, pójdą na siłownię dwa albo trzy razy w tygodniu- albo i nie pójdą, i wyglądają dobrze.
Wiem, że u mnie to lata zapuszczenia się, źle nawyki żywieniowe od dzieciństwa, ale chyba coś w tym jest, że wystarczy ukłuć dupę i wbić teścia a efekty przychodzą łatwiej.
Tylko kurde ja nie lubię drogi na skróty, bo traci się całe doświadczenie podróży. W sumie jestem upartym gnojem i tak sobie idę swoją ścieżką.
@AdelbertVonBimberstein Wszystko się da jak się chce, mój bratanek kiedyś był "klucha" ale rower, bieganie i ogólnie sport zrobiły swoje - w mordę też umi dać bo ćwiczy boks.
@cebulaZrosolu Nie no, widoczność przede wszystkim. Też jeździłem w szelkach ale mi się podwijały i było niewygodnie, a wyczaiłem taką kamizelkę za stówę w promocji i dodatkowo jest wiatroodporna.
Do tego żółte rękawiczki odblaskowe, które mi zostały jak jeździłem hulajnogą. Lampki z przodu i tyłu świeci cały rok. Opony wziąłem z paskiem odblaskowym, a i tak gnojki mi wymuszają. Przede wszystkim oczy dookoła głowy.
Unagi!
Zaloguj się aby komentować