Każdy kto uważa że JOWy to dobry pomysł ma gwoździa w mózgu, Exhibit A
#polityka #politykazagraniczna #wielkabrytania
@Ragnarokk ogólnie to jeśli u nas działałyby JOWy to u władzy nadal byłby PiS, nie?
@Rimfire
Nie, wręcz przeciwnie. On nie byłby u władzy nawet w 2019, jeśli PO/Lewica/PSL zrobiliby ten sam myk co robili w wyborach do Senatu, gdzie wybory są właśnie "jowowe".
@Rimfire zalezy jak podzielonoby okręgi
@Ragnarokk @GrindFaterAnona Jest gdzieś może jakieś takie konkretne podliczenie podobne jak to z UK, ale dla Polski? Aż jestem ciekawy jak bardzo by się różnił rozkład tych mandatów.
@Rimfire tak, po każdych wyborach takie robią
@GrindFaterAnona masz może pod ręką linka do tych podliczeń, mordeczko?
@Rimfire no co ty, juz dawno po wyborach. musialbym poszukac w googlach tak samo jak ty.
@Rimfire tak
@GrindFaterAnona no właśnie to poszukiwanie średnio wychodzi, więc jeśli ktoś coś to ja chętnie poczytam artykuł i analizę bo nie mogę znaleźć a bardzo ciekawi mnie jak by wyglądała polska wersja tego co OP wkleił odnośnie UK.
@Rimfire ech, naści
Jest na pewno jedna i zajebista cecha JOWów. Głosy liczone są transparentnie przy obecności mediów, w danym okręgu i po przekazaniu wyników wiadomo kto wygrał. Kilka godzin po zakończeniu głosowania. U nas, w proporcjonalnej, trzeba zliczyć w tajemnicy, przekazać worki dwie instancje wyżej a wyniki poznajesz kilka dni później. I do końca nie wiesz który pociotek-noname będzie posłem.
@jimmy_gonzale plus metoda D'honta też premiuje większe partie, "dodając" im procenty głosów na partie które nie przekroczyły progu. Tak w skrócie.
@jimmy_gonzale
Jest to poświęcenie, na które jestem gotów. Najważniejsze wyniki jednak wiadomo wcześniej z 99% (IDzD) prawdopodobieństwem.
W tym systemie z JOWami nie wiem co jest większą patologią - to że promuje dodatkowo i dużo bardziej niż DHondt zwycięzce, powodując że zgarniają ponad 50% władzy (co z definicji jest bardzo złe), czy to że głos olbrzymiej liczby ludzi idzie de facto do śmietnika
@jimmy_gonzale przed krytyką dobrze wiedzieć dlaczego tą metodę w Polsce wprowadzono
@Ragnarokk brak rządów koalicyjnych jest plusem. Jedna partia bierze odpowiedzialność za rządzenie i nie ma pierdolenia że naobiecywalismy ale koalicjant nie pozwala.
Może to nie kwestia samej ordynacji proporcjonalnej ale implementacji u nas w kraju.
Jest tyle burdelu że zliczaniem głosów na poszczególnych szczeblach, wiele obrazków widziałem z porzuconymi workami z kartami do głosowania, że głowa mała. No i co z tego że masz 99 procent głosów jak do końca nie wiesz kto zostanie posłem i oficjalnie wiesz to po np 3 dniach.
Te argumenty powyżej to powód dla którego kiedyś bardzo popierałem Jowy. Dociagnijmy jakość zliczania głosów naszej ordynacji do jakości z jowów w UK i reszta może być. I zniósł bym finansowanie partii z budżetu albo poważnie to zmienił. Czemu partia która wygrała dostaje największe dotacje? Co co mieli 2.9% nie dostaną nic a przecież to utrudnia im funkcjonowanie i reklamowanie się wśród elektoratu. Nie mam rozwiązania ale coś tu jest nie halo.
@jimmy_gonzale
No to nie mamy za bardzo o czym dyskutować, bo jak dla mnie to bardzo wątpliwa teza. Pełna władza i brak kontroli przede wszystkim korumpuje doszczętnie, powoduje, że każdy najgłupszy pomysł jest wprowadzany byleby był po linii partii bo nie ma siły który by się postawiał i nie ma przecież odpowiedzialności, jak nasz instrumenty by takiej uniknąć. Jak dobrze wiesz, są kraje gdzie tą ścieżką doszli do zerowej odpowiedzialności - z bliskiego podwórka Węgry i Turcja, gdzie gospodarka szoruje, a partia rządząca na taniej propagandzie ma się świetnie.
I naprawdę nie wiem w czym jest problem z czekaniem 3 dni. Spieszymy się gdzieś? Ma to znaczenie w kontekście rządów co trwają ponad 1000 dni?
@Ragnarokk
Jowy tez maja taka przewage nad systemem proporcjonalnym,ze oslabiaja sile szefa partii
@Ragnarokk problem jest z transparentnością. W kilka godzin masz zliczone głosy przy obecności kamer i kropka. Żadnych zmian, wiesz kto jest posłem.
Tu mieszasz dwie rzeczy. Nadzór nad władzą to inna sprawa. Dlatego to jest poważna zmiana systemowa a nie samo przekręcenie wajchy na Jow.
Nik, sądy, immunitet, prokurator generalny wybierany w wyborach, posiadający swoją kadencję, niezależny od władzy centralnej. To wszystko da się wprowadzić w obecnej ordynacji ale nie u nas xd
Te postulaty były łączone z wprowadzeniem jow, stąd argumenty do mnie przemawiały. Teraz, po latach trochę zweryfikowałem zdanie o Jow i się z tobą zgadzam e kilku aspektach. Nie chce Jow. Chce przejrzystości i tych postulatów o których się rozgadałem. No może Jow w stylu Australijskim. Do dyskusji.
@Ragnarokk STV to się nazywa. Głosowanie jest proste a zliczanie trudne. Ale zrobi to automat więc nie ma się czego bać.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ordynacja_preferencyjna
@jajkosadzone oslabiaja sile szefa partii
Dokładnie. A tego w proporcjonalnej nie zaimplementujesz raczej.
w proporcjonalnej, trzeba zliczyć w tajemnicy
@jimmy_gonzale Nie trzeba. To że u nas liczą bez publiczności nie wynika z tego czy proporcjonalne czy jow.
@szasznik tak, ująłem to w dalszych komentarzach. Zgoda.
@szasznik to była ironia że u nas się nie da tak prostej rzeczy wprowadzić.
@Ragnarokk No tak, w przypadku Jowów wygrywa ten kto ustala granicę okręgów. Słowo na dzisiaj https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Gerrymandering
@M_B_A
Oczywiście też. Ale nie tylko w JOWach ustalanie granic okręgów wpływa na wynik, choć tam bardziej
Przypomnijcie, który to antysystemowiec tak o tych JOWach gardłował?
te wybory to akurat pokazuja zalete jowow - reform dostalo wrecz zabawnie malo mandatow - i chuj im w dupe xD
lib-demy najwidoczniej maja spore skupiska swoich wyborcow
@solly Nie mówię, że wyniki mi się nie podobają, co nie zmienia faktu, że wyniki są średnio reprezentatywne do preferencji wyborców.
@Ragnarokk no wiem, ogolnie to jest jakies smieszne zeby dochodzilo do takich sytuacji jak na obrazku, ale w tym wypadku mozna sie z tego cieszyc. przerazajacy jest ten wzrost tych rusofili
@solly
Wzrost rusofili to pochodna spadku torysów. Więc nie aż tak źle.
@Ragnarokk nie wiem czego ten wykres ma dowodzić, ale rozumiem jaki chciałbyś żebym wyciągnął wniosek
@wombatDaiquiri
1/3 głosów daje 2/3 mandatów. Miliony głosów zasadniczo w koszu na śmieci. Wiadomo, że każda ordynacja ma swoje wady, ale dla mnie to przegięcie mocne
@Ragnarokk
1/3 głosów daje 2/3 mandatów
W ordynacji D'Honta 5% + 1 głosów może dać 100% mandatów. Przegięciem w obu wypadkach może być poziom chujowości kandydatów konkurencji albo kampanii wyborczej.
Nie widzę też powodu dla którego wewnątrz partii rządzącej nie miałyby powstać stronnictwa, ostatecznie prowadzące do rządu quasi-koalicyjnego.
@Ragnarokk a wiesz, że JOWy można zrobić na więcej niż jeden sposób? Ten w uk jest słaby.
@Ragnarokk Gościu uspokój się! Model brytyjski, to nie jest jedyny możliwy. Poczytaj sobie o australijskim!
Zaloguj się aby komentować