Kapcie - Całoroki czy sezonowe?
Co za co przeciw.
#samochody
jakie opony??
I ja jako pierwszy sie wypowiem, 50km/h, tir wyprzedzał tira, złapałem pobocza, na środku było trochę oleju - policjant, mój ojciec i lawetowy upierali sie ze gdybym mial porządną opone sezonową - zimówke - to bym sie wybronił. Nalotu mam od cholery, jezdzilem potworami z 700 koni, a stukonne polo wywaliłem. Od wtedy zawsze okuwam sie max dwu letnimi sezonowymi.
Ta, kiedys już wrzucałem.
@Cybulion naklejka na zderzaku mówi sama za się ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do Vectry miałem letnie, które trzymały lepiej zimą niż zimowe, które po prostu się ślizgały. Teraz do Astry mam całoroczne i moim zdaniem chwytają jak dzikie. Lepiej dbać o stan opon i tyle. Nie przewidzisz wszystkich warunków i nie przygotujesz się idealnie. Wielosezon w miasto i na krótkie, odśnieżone, trasy, a jak dużo nabijasz to sezonowo.
@macgajster no to @zuchtomek potwierdzi ze co jak co ale ja dojazd do pracy przez 3 miesiace mam iście górski. Styl fiński, ugnieciony śnieg, zaspy po kolano. Całoroki tam nie zdadza testu.
@macgajster a co do naklejki, takiego go kupiłem. Pierdolot do dojazdu do pracy. Kafla musialem po dachu wlozyc, nawet olej nie uciekl
@Cybulion
Całoroki tam nie zdadza testu.
Zatem sam sobie odpowiedziałeś
@macgajster ale zeby nie bylo, golfem pare razy sie wybralem na calorokach do roboty w zime. 10L żwiru kociego zużyłem na wyjazdy z zasp XD
@Cybulion @macgajster Potwierdzam, że warunki bywają iście górskie, a poza samym śniegiem to i nachylenia podjazdów iście górskie.
Co do tematu opon - zawsze wychodziłem z założenia, że opona to jedyna część samochodu stykająca się z asfaltem więc jeździłem na sezonowych - szkoła, studia spore trasy różne warunki, młodość
Obecnie mam rodzinnego minivana, już się tak nie spieszę i poza wakacjami to jeżdżę głównie 'wkoło komina' od dwóch sezonów wielosezonówki dają radę.
Przy dużej masie myślę, że znaczenie opony trochę maleje bo ruszanie nieco łatwiejsze, a hamowanie i tak wydłużone, ale do małej osobówki kupowałbym osobno zimówki i letnie.
Oczywiście - wszystko zależy od pokonywanych dystansów i tras
EDIT: A jeszcze gdybym na co dzień miał mieszkać w Dylewskich to i w łańcuchy jakieś bym się zaopatrzył
No sporo zmiennych generalnie.
@macgajster te do astry co chwytają jak dzikie - ile zim w nich przejeździłeś? mam teorię, że całoroczne tylko pierwszą zimę dobrze gryzą
@mehdnpl astrą dopiero będę zaliczał zimę. Mam porównanie do vectrowych roadhawków (lato) i barumów (zima). Letnie roadhawk trzymały latem dobrze, zimą były wciąż lepsze od zimowych barumów. No ale jazda głównie miasto albo bardzo rzadko zimą trasa typu Ska albo autostrada.
@Cybulion
Nie wybroniłbyś tego xD
@Jarem dwa razy pozniej wybronilem, tam wiecznie jakis olej jest bo sie stluka ze soba i rozjada a po straz nikt nie zadzwoni :/
@Cybulion tato, dlaczego samochody latem na letnich na oleju potrafią się ślizgać, a zimą na zimówkach na lodzie?
@Cybulion mówisz, że złapałeś ośnieżone pobocze i olej na drodze, ale zimowa opona by Cię obroniła? xDDD NA PEWNO
Od tego sezonu zacząłem z markową całoroczną i jak na razie jestem bardzo zadowolony, trzyma lepiej niż tania sezonowa. Zobaczymy jak będzie na śniegu i błocie, ale na mokrym było jak marzenie.
@emdet mowie co inni mi powiedzieli. Mialem tam jeszcze dwie podobne sytuacje ktore wyratowalem ale no - na zimowych kapciach. To jest specyficzne miejsce, sliski zakret.
@Cybulion skoro miałbyś wypadek trzy razy w tym samym miejscu to nie uważasz że problemem jest twój brak umiejętności, a nie opony?
@TytusBomba problem jest z samym zakretem a wypadki tam są minimum raz-dwa w miesiacu. Tir do gory kolami, autobus, 6paleciarka, uno - jeden czort. Mam napatabe dużo kilometrow naprawde wieloma autami, i ten dach to jedyne co mi sie w zyciu zdarzylo. Zero mandatow, punktow, stluczek, czegokolwiek.
Co do samego zakretu, ostatnim razem jak jechałem do roboty widzialem tira ktory zrobił na nim 180°. Drogowcy nawet juz wylozyli srodek zakretu kosteczką, zrobili od zewnatrz bariery, bariere to raz na dwa miesiace remontuja. No i wypadasz z zakretu, a tu widzisz dwa tiry ktore sie wyprzedzaja przed zakretem, na podwojnej, zakazie wyprzedzania, i 70. XD
@Cybulion pozwól że ponowie pytanie w trochę innej formie skoro aż tak cię oburzyła;
Czy nie uważasz że powodem tego iż miałbyś w tym samym miejscu aż trzy wypadki jest niedostosowanie prędkości do warunków oraz zbyt wielka brawura?
@TytusBomba odpowiem jak wczesniej, ja ten zakret na zlosc wszystkim od kiedy zrobilem prawko robie z prędkością 50km/h przy ograniczeniu 70km/h. Nie jezdze ani szybko ani brawurowo. To nie jest miejsce do zapierdalania. Nie zapala ci sie lapka przy moich slowach - zadnego mandatu, wypadku, nic w historii procz jednego dachu?
@Cybulion zbyt długo jeździłem po polskich drogach żeby doszukiwać się jakichkolwiek zależności pomiędzy zapierdalaniem powyżej własnych umiejętności a mandatami. Wystarczy mi wiadomość o dachowaniu i prawie dwóch kolejnych w tym samym miejscu
@TytusBomba nie wiem czemu musze to pisac drugi raz, wychodzac z zakretu napotkalem tira wyprzedzajacego tira - fla nich tuz przed zakretem. Z kamerki typa ktory jechal za mna wyniklo iz jechalem 45-50 wg gps. Na drodze policja ujawnila plamę oleju do ktorej wezwali strazakow z piachem. Scenariusz byl prosty ucieczka w prawo, lewe tylne kolo lapie olej i lecisz spinem. Dwojka wbita i skontrowane koła finalnie dowiodły iż robiłem co mogłem by zakonczylo sie na 180° niestety jak tyl mnie dogonil wrzucilo mnie w rów. A tir... Tir sie wyrobil ale zawrocil na rondzie i pomogl mnie wyjac z auta pan żwirownik.
Znam polskie drogi, pewien czas latalem olsztyn -> lublin -> olsztyn 2 razy w miesiacu, juz nie mowiac o ciaglych delegacjach do nowego sącza, klodzka, etc. Naklejka byla na polo jak je kupiłem. :)
@Cybulion no i ok, wmawiaj sobie że to wina opon, masz przecież takie prawo, tak samo jak ja mam prawo uważać że opony zimowe nie są przystosowane do jazdy po oleju i kompletnie nic by nie zmieniły
@TytusBomba
policjant, mój ojciec i lawetowy upierali sie ze gdybym mial porządną opone sezonową - zimówke - to bym sie wybronił.
Gdzie napisalem ze to moje zdanie?
@Cybulion nigdzie
Od wtedy zawsze okuwam sie max dwu letnimi sezonowymi.
@TytusBomba przyjelem ich sugestie, poprostu. A serio juz kiedys pisalem o tym czym jezdze/jezdzilem nie wyobrazam se w trase leciec m850 na calorokach.
Ale badassowe Polo. 😀Teraz latam na sezonowych i w zasadzie tak robiłem odkąd mam własne auta. Teraz zaś rozważam jakieś wielosezonowe z górnej półki, bo jeżdżę mało i zimy już nie takie jak kiedyś, a co roku trzeba 2 razy odwalić cyrk z wymianą. No i w testach też dobrze wypadają.
A co do twojego wypadku, to stwierdzam że ze złapania ośnieżonego pobocza i plamy oleju to cię żadna opona nie uratuje.
@the_good_the_bad_the_ugly teraz chlop dal biale lampy i sprowadzil go do stylu allblack. Mi sie podobalo jako gti. Palilo to 4L ropy, lubilem ten samochod ale elektryke mial skladana z 3 fur
kurwa znowu?
w mojej sytuacji inne niż wielosezon nie mają sensu
Kapcie - Całoroki czy sezonowe?
@Cybulion tak
@MostlyRenegade różowe kucykopony
@Cybulion I znów ta sama dyskusja... Który to już raz w ostatnich dwóch miesiącach? Piąty?
https://www.hejto.pl/wpis/opony-caloroczne-opony-ankieta-motoryzacja
I zasadnicze podsumowanie zamykające temat:
@KierownikW10 nie znam calego hejto na pamięć ^.^
Też miałem ten dylemat jednak na nasz klimat uniwersalne są kiepskie latem i słabe zimą (a jak zawieje i gołoledź to beznadziejne). Może być taka sytuacja że pożałujesz że je masz. Nie warto ryzykować IMO.
@Cybulion mam Pirelli Cinturato All-Season 2 i nie widzę powodu, żeby robić podział na lato/zima. W zimę i tak nie jeżdżę za dużo, a w lato bardzo dobrze kleją.
@Zielczan @Cybulion również posiadam całoroczne pirelli. Mieszkam w lubuskim, do cywilizacji mam 20 km. Jak jest szklanka, to żadne opony mi nie pomogą. Natomiast na śniegu i w lecie te radzą sobie tak, że nie narzekam. Z resztą, zimy już nie są takie ostre, jak kiedyś.
@razALgul ja mam tak 3 msc w roku... A to i tak light, sa gorsze warunynale wtedy nie robi sie zdjec xd
@Cybulion no to na takie warunki, to jasne, że lepiej mieć zimówkę. Ja tak mam może z tydzień, góra dwa.
@Cybulion Panie, przy takich warunach, to nawet bym nie roztrząsał. Ty sobie nie możesz pozwolić na takie dylematy i - oczywiście - musisz zakładać zimówki!
@Cybulion za - kierowałem się wyłącznie ceną i za niską cenę mam całoroczne kapcie, przeciw - tanie kapcie są do dupy zarówno latem jak i zimą, podsumowując - następne też kupie tanie całoroczne bo jeżdżę 95% miasto
@Cybulion trafiłeś na idiotów bo napisali ci, że dachowałeś głównie od nadmiernej prędkości?
@Dio_Brando jechalem 45-50 na 70, warunki byly normalne. Trafilem na idiotow bo to wykop.
@Cybulion Czemu nie dodałeś opcji "3. Op to pedau"? Nie jesteś ciekawy?
@Cinkciarz hokus pokus czary mary
Pyk
@Cybulion do pierwszego auta sezonowe, do drugiego całoroczne
@GrindFaterAnona To też zależy - jak pierwsze to tylko auto miejskie, a drugie trochę szybsze to raczej na odwrót
@GrindFaterAnona a jak ktoś źle ponumeruje?
@Cybulion ja nie używam kapci, używam klapki przez cały rok
@Cybulion całoroczne tylko i wyłącznie. Sam od kilku sezonów używam, do tego fajne alufelgi przez cały rok i można śmigać. Oczywiście wszystko zależy kto gdzie mieszka i jaki ma dojazd jak spadnie śnieg. Jak klimat górski, wszystko zasypane to trzeba pomyśleć nad oponami zimowymi.
@Cybulion w służbowej flocie z której korzystam są samochody które mają normalne całoroczne,jak i takie które zatrzymały się w XIX wieku i posiadają dwa komplety, zauważalnych różnic brak oczywiście porównując dokładnie te same modele oraz pod warunkiem że ktoś potrafi choć trochę jeździć
W mocnym uproszczeniu: Całoroczne jak jesteś miastowy bez wyjazdów w góry czy zjazdów na mało uczęszczane drogi w zimie. Letnie/zimowe jak będziesz porszał się po innych terenach niż miasto krajówki i autostrady itp. Ewentualnie przy samochodzie z większą mocą już się rodzi potrzeba w mojej opinii(ewentualnie jak uważasz, że ograniczenia i zasady ruchu drogowego Ciebie nie dotyczą). Niby się mówi, że wymiana tylko dwa razy w roku ale ja cieszę się z komfortu z jakim wiąże się brak zapisywania się i stania w kolejce do wulkanizatora (nie myślenia o tym, że pogoda zaskoczyła).
Zależy od lokalizacji, na Mazowszu wolę całoroczne, ale moi rodzice mieszkający przy granicy ze Słowacją zwyczajnie by nie dali rady na całorocznych, tam trzeba mieć zimowe. Tak samo w Kanadzie teść by nie był w stanie się poruszać samochodem bez zimowek.
@Cybulion moje autko lato/zima, bo jeździmy w różne miejsca. Autko żony, która jeździ nim tylko do pracy i z powrotem, całoroczne.
Michellin crossclimate 2 i elo
@bartek555 rozumiem beemka dobrze ubezpieczona? :] jezu pamiętam jak nam na gorski obiekt podstawili piątke w m pakiecie na calorokach i wrocila na lawecie do krakowa na zmiane kol bo nie byla w stanie podjechac pod gorke XD xdrive nie dal rady.
@Cybulion po pierwsze - xdrive to gowno. Po drugie - pewnie jakies chujowe opony.
Po trzecie - no jesli ktos jezdzi w gory, w snieg na calorocznych to raczej nie wrozy sukcesu :D
U mnie sniegu co roku jest mooooze kilka dni. Reszta to bloto i deszcz. No i przebieg znikomy. A michelliny bardzo spoko.
Btw. Co do tej historii ma m-pakiet? 😄
@Cybulion p.s.2 ja swoja 435 jezdzilem 3 lata na letnich :D takie zimy u nas
@Cybulion wiesz co oryginalnie z salonu byla okuta bo to salon stawial na wynajem, ale no mieli świadomość gdzie stawiaja, x5 i x4 przyszly na pieknych zimowkach ale pani dyrektor marketingu stwierdzila ze 540 nie potrzebuje kapci bo pod gorke na calorokach wjedzie. A taki luj XD
M pakiet w nich z tego co pamietal laczyl sie z dodatkowa moca, nie mam juz broszurek niestety, ale tak wlasnie to tlumaczyli ze ten samochod w tym pakiecie m to bez lipy to lyknie
Ja w lato na zimowych jeździłem, przyczepność dobra tylko czasem pisk przy ruszaniu
@Hajt moj brejdak kupował tylko zimowe, jak sie starly to bral je na tor
Zależy. Jakbym latał wkoło komina i wyjazdy tylko w czasie letniej aury to wybrałbym całoroczne. Ale niestety czasem trafi się wycieczka zimowa, niekoniecznie autostradą. A wtedy lepiej mieć zimowe kapcie.
Xddd myślałam że chodzi o kapcie do chodzenia po domu xddd i myślę sobie BOŻE TAK DUŻO LUDZI NIE MA ZIMOWYCH BAMBOSZKOW???
Całoroczne od 7 lat na fwd here. Mieszkam w mieście, pracuję za miastem i nie ma lepszego wyboru, niż markowe całoroczne. Nawet w zimie jeździmy na snaki do Andrzejówki i nigdy się nie zakopałem.
Możecie polecić jakiś wielosezon do miasta ?:) R14
Zaloguj się aby komentować