- Rasashi Shurah Pour Homme
- Kenzo Jungle Pour Homme
- Bentley Infinite (wersję Intense znam)
Warto?
#perfumy
@JohnnMiltom w jakimś komentarzu gdzieś czytałem, że któraś z przypraw w Jungle śmierdzi jak pot.
@JohnnMiltom Shuhrah jak dla mnie nie do zniesienia, bo pachnie pomidorem. Jeśli Ci to pasuje to raczej się nie zawiedziesz na nim, parametry ma bardzo dobre. Reszty nie znam.
@JohnnMiltom shurah mi jebał plastikiem i od razu go sprzedałem
@Platysma że śmierdzi to bym nie przesadzał, ale coś w tym jest. Ogólnie zapach bardzo ciepły, aż lekko duszny od tych przypraw i braku jakiejś przeciwwagi, ale kilka lat temu był ok.
@JohnnMiltom podstawowego Infinite moim zdaniem nie warto, coś w nim gryzie chemią. W Intense i Infinite Rush tego nie czułem. Ten ostatni jest naprawdę niezły, jednakże wyłącznie pod warunkiem, że lubisz duże ilości pieprzu z wetywerią.
@JohnnMiltom Może spóźniony feedback, ale Rasasi Shuhrah to jest kozak. Tylko musisz być na niego gotowy. Za tę cenę to jest hicior. Nie słuchaj malkontantów, tylko bierz!
Zaloguj się aby komentować