Jak nieraz wspominałem na Hejto: wielokrotnie w życiu zmieniałem samochód i nie jest to już wydarzenie, które szczególnie mnie ekscytuje albo stresuje. Niestety w tych czasach trzeba uwzględniać tak wiele czynników, że głowa zaczyna boleć. Niedługo będę szukał czegoś oszczędnego i zadbanego w kwocie do 20000zł czym pocieszę się 2-3 lata. Jak nietrudno się domyśleć wybierac mogę tylko spośród aut starszych. Tutaj startują problemy.

Zacząć należy od potencjalnych podatków oraz (w szczególności) Stref Czystego Transportu. Mam na oku Hyundaia I30 CRDI z niskim, oryginalnym przebiegiem ale co z tego skoro spełnia on normę Euro 4 i za dwa lata nie będzie nim można wjechać do większych miast. Możliwość jego wykorzystania drastycznie spadnie i co za tym idzie wartość poleci na łeb.

Drugi temat to odsetek pośredników w ogłoszeniach, który drastycznie wzrósł i mój IDZD spokojnie by go określił na 80:20 na korzyść handlarzy. Większość ogłoszeń to generyczny stek bzdur, kłamstw, ewentualnie "półprawd". Na szczęście większość kombinatorów pisze w charakterystyczny sposób i można ich odsiać nawet przed wykonaniem telefonu. Nie zmienia to jednak faktu niskiej podaży wśród osób prywatnych przez co przechodzimy do punktu trzeciego.

Dziś aby kupić coś dobrego w rozsądnych pieniądzach trzeba przeglądać ogłoszenia non stop i do tego być dyspozycyjnym. Okazję są rezerwowane dosłownie chwilę po emisji ogłoszenia. Najskrajniejszy przykład jaki mogę przedstawić: samochód wystawiony w niedzielę nocą, ja dzwoniący nazajutrz z samego rana byłem telefonem numer 30.

Pewnie skończy się tak, że będę musiał dołożyć lub kupić jakieś mniejsze auto benzynowe.

#motoryzacja #samochody #zalesie
f7ea6079-7da0-46a0-a244-8df5f6290c79
nobodys

@CoryTrevor W następnym roku pewnie będę potrzebował kupić samochód i już się nie mogę doczekać researchu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

CoryTrevor

@nobodys jeżeli pomysły rządzących wejdą w życie to prawdopodobnie czeka nas jeszcze gorsza sytuacja na rynku wtórnym. Ludzie będą się pozbywać starszych aut a co za tym idzie ceny młodszych pójdą w górę.

slawek-borowy

Samochody są po prostu drogie. Możemy sobie robić różne założenia, budżety, przebiegi, ale to jest myślenie życzeniowe, a faktyczne okazje są wykupywane w większości najpewniej przez handlarzy, którzy w końcu zajmują się tym zawodowo.

Zamiast szukać okazji, trzeba raczej zrewidować oczekiwania, albo budżet, bo ceny samochodów w ostatnich latach skoczyły tak mocno, że używane 2-letnie samochody sprzedaje się po cenach zbliżonych do zakupu (a przynajmniej za tyle wystawia :P)

CoryTrevor

@slawek-borowy zgadza się, teoretycznie zarabiamy coraz więcej ale niewspółmiernie do kosztów zakupu oraz eksploatacji aut. Z czasem samochód będzie stawał się luksusem.

CoryTrevor

@Okrupnik Sandero to lekka przesada ale zadanego Dokkera/Lodgy rozważyłbym na codziennego tłuczka

Zaloguj się aby komentować