-
przed chwila pokazuje mi gniazdka jakie kupila do mieszkania - 3 ramki potrojne za prawie 800zl
-
wspomniany kiedys przeze mnie przycisk do kibla za prawie 2000zl
-
kilka lat temu nowy samochod z salonu (mercedes glc) na kredyt, wartosc jakies 250k
-
jak sie piec w domu zjebal i trzeba bylo wymienic, a nowy 16k to pomusz, bo ja nie mam
a to wszystko przy zarobkach na reke 6000zl, od 3 lat 8000zl
nie ze jej zaluje, i nie byloby w tym nic zlego co robi, ale potem mi jeczy, ze nie ma kasy, albo ze w mieszkaniu musi rezygnowac z jakis rzeczy stalej zabudowy, bo za drogo. no tak, przycisk do sracza wazniejszy. samochodem jezdzi kilka tys km rocznie, nie pracuje (zarabia z wynajmu domu), wiec wielki, nowy suv to jest to czego potrzebuje.
ojciec nie byl taki rozrzutny, wrecz przeciwnie, ale to on zarabial w tym domu, mama sie opiekowala domem i nie pracowala od kiedy sie urodzilismy. latwo sie wydaje latwe pieniadze.
#gownowpis #ekonomia
@bartek555 kurwa co do chuja. Z jakiej bananowej rodziny ty pochodzisz :v
Ale no wiem jak jest, moja też lubi jakieś śmieci kupić typu kurwa laptop z internetem na karte z t-mobile, z którego nie korzysta i jest wart ćwierć tego co wydała...
@maximilianan nie pochodze z biednej rodziny, ale rodzice mnie nauczyli, ze na pieniadze trzeba zarobic i od 15 czy 16 roku zycia pracowalem w wakacje i czasem w weekendy z kolegami jakies dorywcze rooty, typu rozladwywanie tirow (chlodni). ojciec jak sobie kupil w usa wranglery (kilka par) za 7$ w wallmarcie to chodzil w nich latami. nie przywiazywal w ogole wagi do aparycji. a mama wrecz przeciwnie, prawdziwa zona marynarza, sroczka milion.
@maximilianan To ci bartek
Moi rodzice od zawsze kombinowali i prowadzili biznesy, jeden błąd popełnili ale to opowieść na inną historie. Trójkę dzieci wychowali i każdy prowadzi własną firmę
@paulusll u mnie wrecz przeciwnie, slowo kredyt to bylo zlo. byly mozliwosci inwestycji, bo ojciec bardzo dobrze zarabial, ale nie mieli w sobie takiej potrzeby czy checi. nie rozumiem tego do dzisiaj. no coz, kazdy jest inny.
@bartek555 ja trochę przyziemnie się zapytam. Co jest czynnikiem, wywołujacym cenę przycisku do spłuczki/kibla? Czy jak go wciskasz, to od razu sterylizuje dupe? Uwalnia zapach porannej rosy w Guadalapiczu?
@razALgul mysle, ze za taka cene to powinien lizac po jajach, ale niema takiej funkcji. szczerze mowiac to nie mam pojecia.
@razALgul kolega chyba chaty nie wykańczał
To samo jest np przy uchwytach do mebli, klamkach, lampach (tutaj można popłynąć srogo), gniazdkach, kaloryferach… długo by wymieniać.
@emdet nie, no 200 - 300zł., to rozumiem...ale 2000 tysiące...
@razALgul za 2 miliony tez bym nie kupil ;)
@razALgul w tym biznesie nie ma sufitu
https://www.lazienkaplus.pl/pl/geberit-sigma30-przycisk-splukujacy-zlocony-115893451,489126,130,i/
@emdet co do kurwy
@emdet i dotykasz go brudnym palcem, po sraniu...ja pier*dolę...
Mam hasło reklamowe:
"Twoje gówno ma znaczenie"... ---> głównie dla producenta...
@razALgul "gowno nas obchodzi"
@bartek555 sorry, rozpędziłem się...
@bartek555 też dobre, chwytliwe...ma moc.
@emdet whaaat
@bartek555 włącz jej cichaczem oszczędzanie od każdej zapłaconej karta transakcji, niech ma poduszkę finansowa w razie w. Sam tak zrobiłem. okazało się, że jak była potrzeba, to nagle pieniążki się znalazły, niewielkie, ale wystarczające na jakiś awaryjny wydatek.
@wiatraczeg nie ma karty
@bartek555 uuu, no to antysemityzm, nie wiem,
@bartek555
uuu kogoś tu poniosło w życiu za nie swoje
@bartek555 ktoś musi tracić by inny mógł zyskać
@bartek555 aby długów nie narobiła
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz nie, no tak to nie robi. auto splacila, kredyt na mieszkanie jest.
@bartek555 co to jest przycisk do kibla?
@RogerThat to jest przycisk do kibla
@RogerThat takie coś, że jak naciśniesz to skrzat w srodku wlewa wiaderko aodybza ciebie
Czasem tak jest, że się nie myśli o tym ile zostaje na czarną godzinę. Na szczęście z moimi starszymi nie mam takich problemów :)
@GitHub zawsze ma mnie i moja siostre. Czarna godzina raczej nie nastapi, ale sam fakt mnie irytuje
@bartek555 no wiadomo. Lepiej żeby problemów było jak najmniej ;)
@bartek555 moja Mama do końca była oszczędna na szczęście, choć strasznie dużo chomikowała (np znalazłem 6 tych samych płynów do odkamieniania, 3 paczki po 1kg orzechów itd jak sprzątałem Jej mieszkanie po śmierci), ale chyba nabrała drygu do oszczędzania po mnie. W sumie ostatnie lata życia spędziła jak na wielką płytę w dobrobycie, lux lodóweczka, praleczka, żarcia aż po sufit, zero obaw o rachunki i faktycznie sobie kupowała czasem fajne rzeczy, np zegarek na 80tkę taki ładny srebrny, ale nie było ekscesów, fajnie jak ludzie potrafią się cieszyć z małych rzeczy.
Ciotka mi mówiła, że po co mi teraz oszczędzać jak mam sporo kasy, a ja planuję jednak pożyć kilka latek na tej ziemi i nie zamierzam się żadnemu pracodawcy dać zniewolić czy zakredytować pod kurek i żyć z ciągłą obawą z tyłu głowy, niezależność finansowa jest bardzo fajnym uczuciem, gorąco polecam, oczywiście trzeba potrafić się pohamować z wydatkami, ale da się ten nawyk wyrobić. Każdą złotówkę oglądać po 2-3 razy i tyle, Ci co nie biadolili za dzieciaka to będą mieli problem zrozumieć, tak mi się zdaje.
@pluszowy_zergling i bardzo madrze. po prostu trzeba zyc odpowiednio do swoich mozliwosci i tyle. niektorym to ciezko przychodzi.
Zaloguj się aby komentować