#motoryzacja
@Fausto Może silnik bierze olej...
Nikt się tym nie interesuje, jakoś te auta przechodzą przeglądy (albo jedzie sam dowód, albo diagnosta nie widzi), bo w sumie samych spalin chyba nigdzie nie badają (choć raz mi je sprawdzili koło 2010).
@Nemrod akurat fajnie jakby spaliny sprawdzali, bo w mieście to jakaś plaga z śmierdziuchami, a ja muszę tym syfem oddychać...
@Nemrod mi raz sprawdzali spaliny, ale puścili pomimo przekroczonych wartości xD dlatego że miałem silnik świeżo po remoncie i mógł gdzieś w środku jeszcze zostać smar/olej
@roadie W dieslu mi nigdy nie sprawdzali, widocznie diesle nie mają problemów z jakością spalin. Wtedy mi sprawdzili w gazie, żeby pokazać przekroczone chyba tlenki azotu? Ale pokazali mi tabelkę norm, że dla benzyny z tych roczników wcale się tej wartości nie bierze pod uwagę.
Mam 10-letniego diesla ze sprawnym katem i dpf. Jebie za mną spalinami że tragedia, a jak się DPF wypala to mi łzy lecą jak stoję za autem. Nic nie dymi, na przeglądzie normy ok. Bez szydery zapytam - co mam zrobić?
A żeby było śmieszniej - jeżdze skodą xD
@Seraphiel nie wiem co masz zrobić. Zastanów się czy dalej chcesz wdychać ten syf. A jeśli nie możesz sobie pozwolić na inne auto, to i tak będziesz wdychał i wszyscy inni też. Nie ma rozwiązania, może rower...
@Fausto katalizatory są drogie więc mało kto zakłada nowe do swojego 20 letniego gruza, sporo diesli ma też niesprawny silnik przez co puszcza czarny dym. Nasza policja ma jednak w priorytecie łapanie ludzi jadących 70 na 50 przy wyjazdach z miast bo na tym maja najlepszy dochód. Jak jadę za taką osobą to często zgłaszam
Zaloguj się aby komentować