Proszę uciekać co sił w nogach przed każdym, kto panu mówi, że pieniądze są złem. To zdanie jest

dzwonkiem trędowatego, zawieszonym na szyi zbliżającego się grabieżcy. Dopóki ludzie żyją

razem na ziemi i potrzebują środków, by prowadzić ze sobą interesy, jedyne, co będzie mogło

zastąpić pieniądze, jeśli z nich zrezygnują, to będzie lufa karabinu.

Volkswagen oczywiście bez winy nie jest bo oszukiwał i zostało to mu udowodnione. Ale to jest jeden wielki jebany skandal, że te nowo wyprodukowane samochody tam stają i niszczeją. Że nie mogli się jakoś dogadać i coś z nimi zrobić. Pierdolenie o ekologii jest dla plebsu. Podobnie gadanie o prawach człowieka przez szeroko rozumiany zachód w kontekście wojny na Ukrainie i podejścia zachodu do tej wojny. Elity i rządy tracą resztki i tak wątpliwego zaufania społeczeństw.

@Demostenes @DKK Ładnych parę lat temu były artykuły w których pokazywali ogromne parkingi należące do koncernów motoryzacyjnych, na których stały tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy, niesprzedanych samochodów.

Tłumaczenie było takie że koncerny muszą je produkować, bo inaczej związki zawodowe by robiły awantury, więc rządy państw (z USA włącznie) dopłacają do produkcji tych samochodów.

Jestem ciekaw czy te samochody po kilku latach były jakoś recyclingowane, choćby dla samej stali.