@jmuhha Mogłaś też się urodzić jako murzynka w wiosce murzyńskiej i mieszkać w lepiance z guwna xD
@Pimenista2 statystycznie miałam większą szansę na urodzenie się wloszką bo lubię pizze
@jmuhha Albo w Korei Północnej
może to nie przypadek
szach, mat!
@jarudzik robiłam dziś na obiad. Wszelkie pasty czy inne frittaty mogą się schować. Nic tak dobrze nie wypelnia brzuszka jak schabowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kotlet wcale nie jest taki polski, jak wielu mogłoby się to wydawać. Cotoletta alla milanese był serwowany w Lombardii już w XII wieku i przyjmował formę panierowanego kotleta cielęcego z kością. Smakowite danie zostało dobrze przyjęte w Saksonii, jednak austriaccy kucharze mieli problem z jego odtworzeniem. Udoskonalili zatem przepis, rozbili plaster cielęciny, obtoczyli go w mące, jajku i bułce, po czym usmażyli w smalcu. Tak powstał słynny wiedeński sznycel, który dał początek naszemu, polskiemu schabowemu. Polacy zrezygnowali z drogiej cielęciny i zastąpili ją popularną wieprzowiną. Także szach matuje twój szach mat.
@jarudzik Tango down.
@jmuhha absolutnie uwielbiam to miejsce
@jmuhha pewnie gdybyś się urodziła, to w takich Włoszech
Dzisiaj wyjeżdżałem z Varenny. Widoki piękne, ale brak klimatu Włoch (słabe jedzenie). Jeśli ciagle tam jestes to polecam kanapki i lokalne produkty w La Bottega di Varenna
Zaloguj się aby komentować