https://youtu.be/rZkT1dpPk1Y?si=yJ1vmx1YlOj1qO-m

W 1993 r. w ostatnich 8 minutach meczu Janković zdobył punkt, uprzednio jednak faulując rywala. Był to piąty faul, oznaczający wykluczenie z meczu. Wzburzony Janković, widząc to, ruszył w kierunku konstrukcji kosza i w geście złości z impetem uderzył w nią głową. W wyniku zdarzenia doszło do złamania rdzenia kręgosłupa. Janković został sparaliżowany, do końca życia jeździł na wózku inwalidzkim.

#ciekawostki #koszykowka #wypadek #sport
5tgbnhy6

chodzilem do gimby sportowej o profilu koszykowka i kiedys na turnieju wkurzony odbilem za mocno pilke o ziemie, tak ze jebnela mnie w ryj, nic mi sie nie stalo, ale rane na honorze tez bede nosil do konca zycia

Wido

@5tgbnhy6 u, rany na honorze jeszcze gorsze od rany po leszczynie :c

LondoMollari

Był to piąty faul, oznaczający wykluczenie z meczu. Wzburzony Janković, widząc to, ruszył w kierunku konstrukcji kosza i w geście złości z impetem uderzył w nią głową. W wyniku zdarzenia doszło do złamania rdzenia kręgosłupa.

@Wido Bądźmy szczerzy - ktoś kto po ukaraniu za piąty faul, świadomie taranuje głową metalowy stelaż, ma inteligencję emocjonalną na poziomie pięciolatka. Nawet nie wiem czy to taka wielka tragedia - być może gdyby się wtedy sam nie wyeliminował, zrobiłby komuś niewinnemu krzywdę.


Zresztą to nawet nie #wypadek a tylko #glupota . ¯\_(ツ)_/¯

Wido

@LondoMollari chciał odwinąć sędziemu, ale się powstrzymał i skierował na barierkę. Taguje wypadek, bo barierka była twarda, niczym nie obita, a powinna być zabezpieczona, więc się tego nie spodziewał. No i kto nigdy niczego głupiego w złości nie zrobił, niech rzuci kamieniem

LondoMollari

No i kto nigdy niczego głupiego w złości nie zrobił, niech rzuci kamieniem

@Wido ... nie no, robiłem kilka razy w życiu głupie rzeczy w nerwach, ale do uderzenia z rozpędu w ścianę głową to za każdym razem było bardzo, bardzo daleko.

ce6bcb87-5a3b-454d-9b84-59418d23212d
Wido

@LondoMollari ja też głową w mur nie waliłam, ale jeżdżenie bez kasku, wspinanie się na stosy chwiejnych desek, bicie się ze starszym rodzeństwem? Owszem, a to wszystko mogło się zakończyć takim urazem jak u niego. Człowiek czasami zapomina jak kruchym i wadliwym jest urządzeniem

5tgbnhy6

@LondoMollari nie znam sie na profesjonalnej koszykowce, ale jak gralem w gimbie, to zebrac 5 fauli w meczu nie bylo trudno, raczej strategicznie sie ich uzywalo zeby nie zejsc za dlugo przed koncem, a bardzo rzadko koncza sie one kontuzja, czesto dostaje sie je za danie po lapkach rzucajacemu akurat do kosza itp.


kosz to nie rugby, hokej czy nawet noga, jest sportem kontaktowym, ale granica faulu jest postawiona imho bardzo restrykcyjnie

LondoMollari

@5tgbnhy6 Akurat w kosza grałem dużo, bo jestem dosyć wysoki. Z faulami było różnie - i zależało od tego kto sędziował. W liceum było dosyć "dziko" i trzeba było się postarać aby wpadł foul, natomiast na studiach to o byle pierdołę gwizdali. Tak czy siak - tu nawet nie o same faule chodziło, a o to, że koleś kompletnie nie był w stanie opanować swoich emocji.

LondoMollari

@Wido Wiesz, czym innym jest ryzykowne zachowanie, które jednak daje samo w sobie jakąś frajdę (lot lotnią, wspinanie się po skałach czy jazda 260 autobahnem są przyjemne), a czym innym jest świadome wbiegnięcie w ścianę, bo coś nas wkurzyło.

Wido

@LondoMollari ja nie twierdzę, że to co zrobił było mądre czy dojrzałe, po prostu 'kara'za to głupie zachowanie wydaje mi się nieadekwatnie wysoka. Ale może inaczej to widzę, sama mam adhd i długie lata zajęło mi nauczenie się kontroli nad swoimi impulsami. Cieszę się, że jeden z nich nie skończył się wózkiem

Zaloguj się aby komentować