@cebulaZrosolu gówno, zaorane do gołej ziemi. Za to firma Huttenes-Albertus, urządziła sobie na tym terenie składowisko odpadów szkodliwych w postaci żywic epoksydowych do mas formierskich wykorzystywanych w odlewnictwie. Sprytnie to wymyślili, gdyż żywica po wyprodukowaniu (ta którą produkowali za granicą) miała około 14dni termin przydatności. Jak termin zaczynał się kończyć, pakowali to na tira i wywozili do polski. Kiedy masa straciła ważność już nie mogła opuścić polski bo była odpadem a nie produktem xD. I tak sobie tam robili (może nawet dalej robią) rdzenie z przeterminowanych żywic, co dawano zatrważające, jedyne 50-70% odpadu, które gdzieś musieli wypierdolić, bo przecież nie regenerować, jak to drogie. Generalnie nie polecam xD
Zaloguj się aby komentować