Planuje pojechać na urlop rowerem, około 100 km w jedną stronę, trochę później jeździć po okolicy i tyle samo wrócić. Pierwsze stówki mam za sobą, ale pierwszy raz będę jechać na wakacje rowerem. Większość bagażu planuje wysłać do paczkomatu, ale parę rzeczy chciałabym wziąć ze sobą w razie gdyby coś z paczkomatem nie pykło. Pytanie ile realnie można zapakować do zwykłego plecaka, żeby jazda była w miarę komfortowa? Teren głównie płaski, jedynie okolice Zwierzyńca to lekkie górki, wychodzi mi na trasie około 300 m przewyższeń.
#rower
@Wido jak dla mnie to jazda z plecakiem w ogóle nie jest komfortowa, więc odpowiedź to 0. Raczej szedłbym w sakwy
@Zielczan mam sakwy, ale w większości wykorzystam je na sprzęt do roweru/powerbank, jedzenie. Do tego wody w koszykach, więc nie mam zbytnio gdzie nowych doczepić, plus to raczej zakup na raz, bo na co dzień moja szosówką kręcę się po okolicy. Stąd chce wziąć plecak, też z myślą o kajakach.
@Wido wszystko poza pojemnikiem na wode i recznikiem da ci mocno w pizde na wiekszym dystansie.
@ErwinoRommelo tego się trochę obawiam właśnie. No nic, zrobię w najbliższy weekend próbę generalną z małym obciążeniem, zobaczymy czy dam radę. Nie mam aż takiego zaufania do Inpostu, żeby cały bagaż wysyłać paczkomatem, przynajmniej parę pierdol wzięłabym ze sobą.
@Wido Jeśli nie pakujesz się jakoś opór obficie, to w sakwy serio da się dobrze załądować, w zeszłym roku zrobiłem jakieś 550 km w kilka dni z sakwami właśnie a potem żeby było śmieszniej pojechałem na ultramaraton z sumą przewyższeń 10km xD też z z sakwami i do tego oładowany jak muł. Do czego zmierzam, nie demonizowałbym, sakwy nie wpłynęły jakoś meganegatywnie na jazdę, jasne - było ciężej na podjazdach ale na płaskim żadna różnica
@knoor hmm, w takim razie jakie sakwy polecasz? Mam zwykłego Tribana Easy D, także nie ma w nim za wiele przestrzeni na sakwy. W przyszłym roku planuje wymienic na coś lepszego, ale też szosowke, więc fajnie jakby miało jakieś uniwersalne zapięcia żeby i do nowego roweru podeszlo
@Wido Ja kupiłem sobie bagażnik i Meridy PANNIER II ale mój rower to ciężka, wyprawowa abominacja xD Jeśli preferujesz styl gravelowo bikepackingowy tu za dużo nie doradzę, natomiast jeśli niespecjalnie - to te moje meridy polecam, wytrzymały zjazdy po kamieniach z prędkościami 40km/h i więcej, obciążenia 12kg+ na stronę i nic się nie urwało ani nie uszkodziło. Do tego są wodoodporne. Jedyna wada jaką zauważyłem, to że materiał zewnętrzny się zużywa od ocierania o bagażnik;(
@knoor w trochę mniejsze pojemności celuje jednak, chce jechać na 4 dni, więc aż tyle bagażu nawet bez paczkomatu nie zamierzam zabierać ale dzięki za radę!
Zaloguj się aby komentować