@wombatDaiquiri
-
schudłem tyle ile chciałem
-
zdałem kilka egzaminów z bardzo dobrymi wynikami
-
utrzymuję dyscyplinę mimo, że mógłbym trochę olać
-
realizuję plany
-
jeszcze żyję
@Lubiepatrzec gratulację, lubię poczytać jak coś się udaję bo to trochę motywuje do pracy własnej.
@Lubiepatrzec
jeszcze żyję
Relatable
fajne spotkanie ze znajomymi gdzie ostatnio trochę stresu miałem tak później stwierdziłem że jednak nie ma co się tak spinać i od razu się lepiej poczułem.
Teraz czeka mnie zmiana pracy na mniej stresującą ale wymaga sporej nauki nowych rzeczy więc trochę mnie to motywuje do działania bo ostatnio strasznie nic mi się nie chciało.
Nie wiem czy dobre ale czeka mnie mały remont w domu mamy i się trochę cieszę bo to będzie odskocznia od tego co robię codziennie.
@Hoszin a co fajnego remontujesz?
@wombatDaiquiri nic ciekawego, trochę malowania, wymiana rolet, może jakaś wymiana mebli jak się mama zdecyduje.
@Hoszin
nic ciekawego, trochę malowania
Malowanie jest super! Zwłaszcza jak możesz się wypowiedzieć w doborze koloru i wybierasz taki który Ci się podoba.
@wombatDaiquiri no właśnie mam tu trochę problem bo ściana jest trochę "łaciata" ale myślę że pojadę grundem białym i dopiero farbą i myślę 2-3 razy zrobi jednolity kolor na całości.
@wombatDaiquiri calkowicie przypadkiem wpadlem na starego znajomego ktory kiedys wyjechal za granice i odnowilismy kontakt
@Sweet_acc_pr0sa i jak? Dobrze mu się wiedzie? Czy wraca do Polski?
@wombatDaiquiri aktualnie siedzi w polsce wiec zamierzam widywac sie z nim regularnie
@wombatDaiquiri Więc tak.
Zepsuła się pracownikowi zieleni podkaszarka do trawy i jest cisza.
@FulTun ostatnio u mnie dawno nie kosili pod blokiem i całkiem mi się podobał taki zarośnięty trawnik, rozumiem gdzieś przy drogach albo parkach gdzie ludzie chodzą, ale można by więcej zostawić takich dzikich żeby sobie rosły.
@FulTun tragedia jednego jest cudem dla drugiego xD relaksującego dnia!
@wombatDaiquiri wymieniłem pierwszy raz sam sprzęgło w samochodzie i zaoszczędziłem 500zł
@Tytanowy-Owsik nie mam pojęcia jak się to robi, jak coś to byłbym w stanie Ci zapłacić 500zł. Z głodu nie umrzesz.
@wombatDaiquiri
Jestem o 30 km od zrobienia 1000km na rowerze.
Jestem w trakcie leczenia objawów psychosomatycznych.
Papryka w końcu zaczęła owocować.
Noga zaczęła działać, plecy przestały boleć. Z dobrego to tyle :P
@Jarem
Jestem o 30 km od zrobienia 1000km na rowerze. [...] Noga zaczęła działać [...]
No brzmi jak dobra okazja żeby dociągnąć okrągły wynik, trzymam kciuki!
@wombatDaiquiri
A dziękuję. No na pewno się uda. Myślę, że nawet przekroczę, skoro pojedyncza wycieczka to min 40 km ;)
Po trzech miesiącach wreszcie mam naprawiony samochód, mogło być bardzo drogo a wyszło rozsądnie
@CoryTrevor czyżby motywacja do ciekawej wycieczki?
Kolega z gimnazjum, wygrzebał nasza stara chustę z czasów harcerstwa. Ma z 25 lat i te nasze debilne ksywy... Pogadaliśmy, okazało się że wyjeżdża do Niemiec, a ja zaoferowałem mu pomóc w opiece nad jego rodzicami. Coś tam zajrzeć/pomóc. W środku, w człowieku czuć lepiej.🙂
@razALgul pochwalisz się ksywą? A oferta zaopiekowania się człowiekiem to super sprawa, chyba nie jestem gotowy na takie zobowiązanie i nie wiem czy kiedykolwiek będę. Cieszę się że tacy ludzie istnieją.
Popstrykałem się o podejście do wychowania dziecka na spacerze z moją żoną, od spokojnej rozmowy troszkę to eskalowało do ostrzejszej dyskusji (żadnych dramatów, raczej dynamiczna wymiana zdań). Nie miała jak zbić moich argumentów, więc zrobiła focha i powiedziała do córki, że idą we dwie do domu. Córa 8lvl powiedziała, że chce wrócić ze mną, a nie z nią (słyszała naszą rozmowę, ale nie wtrącała się będąc jej przedmiotem). A gdy już we dwoje wracaliśmy, to córka powiedziała, że mam rację i że mama czasem jej za bardzo pomaga.
Ogółem poszło o pomoc dziecku przy przypadkowych niewielkich trudnościach. Żona, jak kwoka, najchętniej by trzymała zawsze pod skrzydełkiem kurczaka, a ja jestem zdania, że trzeba dziecku dać się czasem wywrócić i kolano zedrzeć.
Nie miałem poczucia schadenfreude z tego powodu, bo rozumiem matczyne uczucia i na pewno ją zabolała odmowa dziecka, ale miałem #czujedobrzerodzic bo dziecko nie idąc na łatwiznę samo wyciągnęło wnioski z rozmowy i jest na tyle mądre, że rozumie mój punkt widzenia i go popiera.
W sumie to norma u nas, że jak sami z córką coś robimy, to się kończy na totalnym chaosie, brudnych ubraniach, siniaku albo stratach materialnych. Ale ktoś musi dać jej czasem podjąć kalkulowane ryzyko, zmierzyć się ze swoimi demonami czy niepotrzebnym lękiem. Od tego jest dzieciństwo
@spawaczatomowy
Od tego jest dzieciństwo
Od tego jest życie. Jak powszechnie wiadomo, każda inwestycja jest związana z ryzykiem. Czasem się martwię, czy będę w stanie być stanowczy wobec dziecka, zwłaszcza jeśli to będzie córka.
@wombatDaiquiri jako ojciec taką minę wystarczy opanować, nic więcej nie trzeba
@wombatDaiquiri nic
Zaloguj się aby komentować