Gram teraz w CP2077 i naszła mnie refleksja. Skoro najpierw chip wpiął sobie Jackie a potem V, to dlaczego Jackie nie odżył a V tak?
#cyberpunk2077 #rozkminy
nogiweza

nie chodzi o to że po upadku chip sie uszkodził czy coś takiego? już słabo pamiętam początek

tosiu

@nogiweza on się uszkodził ale już przed włożeniem do głowy Jackiego, bo sie zwalili z tego dachu

nogiweza

@tosiu aa dobra myślałem że wtedy V już go miał

nielizlyzki

@tosiu Bo fabuła i historia w CP jest komiksową wydmuszką dla dwunastolatków i jest chwalona tylko dlatego, że wypadała dobrze w porównaniu z resztą tego scamu¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯ .

tosiu

@nielizlyzki ogólnie fabuła jest fajna, ale tu chyba się pomylili trochę?

nielizlyzki

@tosiu Jest fajna jak w komiksach o supermanie z lat 60. Rozpisz sobie tę "fabułę" w zdaniach pojedynczych i zobaczysz jaka jest fajna:).

SuperSzturmowiec

w takich grach fabuła nieistotna ważne że się strzela. to nie typowe RPG

micin3

@tosiu Dlaczego Jackie miał odżyć, skoro umarł nie mając chipa w głowie?

Chip stał się aktywny dopiero, gdy V otrzymał kulkę w łeb.

tosiu

@micin3 przecież on wpiął sobie chip po upadku z dachu a potem dostał kulkę. Umierajac wpiął czip dla V i ten też dostał kulkę

micin3

@tosiu No i sam przecież napisałeś, że umarł bez czipa, nie wiem czego tutaj nie łapiesz. Gdyby nie został wyjęty przed śmiercią to może i Jackie by ożył, gdyby podobny wstrząs co kula w łep V go uruchomił. Czip nie kopiował się na mózg, tylko musiał być ciągle włożony (dlatego też V nie mógł go po prostu wyjąć) i podtrzymywał przy życiu hosta.

tosiu

@micin3 no jak fachowiec wytłumaczył to teraz rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować