Zdjęcie: magazynauto.pl
#ciekawostki #samochody #motoryzacja
@CoryTrevor miałem, dostać chłodnice do tego cuda to był wyczyn niesamowity
@Okrupnik moi rodzice mieli takie cudo ponad 20 lat temu. Jeszcze bardziej awaryjne niż zwykły Maluch. Ale bagażnik dawał radę, dało się przewieźć składaka.
@CoryTrevor jechało się tym trochę jak upośledzonym cinquecento
@CoryTrevor o ile mnie pamięć nie myli to później ten silnik czyli 700cm3 był montowany w cinquecento.
Chociaż sprawdziłem i nie do końca:)
@Daewoo_Esperal może silnik był podobny, ale w bisie był montowany z tyłu, pod bagażnikiem.
@sebie_juki wiem, że tam był montowany :)
Całe życie myślałem, że BIS miał silinik z przodu. Jestem w szoku.
@Daewoo_Esperal Był, tyle że w cieniasie kręci się w drugą stronę bo jest z przodu a nie z tyłu.
@Eternit_z_azbestu a jakbyś wszedł w artykuł który dodałem to byś zobaczył że były też inne różnice :)
@CoryTrevor Ponoć pierdolił się częściej niż zwykły 126 co jest trudne do osiągnięcia.
@Trismagist Mój ojciec go miał i potwierdzam. Ale narzekał przede wszystkim na to, że się grzał. Mówił, że w dłuższą trasę trzeba było wliczać postoje żeby go schłodzić.
@Trismagist miałem oba i faktycznie bis pierdolił się częściej. w normalnym maluchu sam wymieniłem uszczelkę pod głowicą na podwórku. silnik podwiązałem drutem. w bisie żeby cokolwiek przy silniku zrobić to była droga przez mękę bo cały silnik trzeba było wyjmować a dostępu tam za bardzo nie było. nikt tego gówna nie chciał naprawiać
@Trismagist Głównie to wynikało z tego że się przegrzewał ciągle. Sąsiad też to miał, szybko sprzedał i kupił zwykłego malucha xD Pewnie gdyby chłodnice dali z przodu jak w Skodzie 105 część problemów mogła zostać uniknięta. W cieniasie trochę ten silnik poprawili, a raczej to wnikało z tego że był z przodu w większej komorze to się chłodził to przynajmniej tak często nie wywalał UPG. Co nie zmieniło faktu że dalej był badziewiem bo palił tyle samo, a nawet więcej co 900, nie jechał i miał wieczne problemy z gaźnikami xD
@CoryTrevor teść miał przez krótki czas. Dziadostwo sie psuło, a jendocześnie dostęp do silnika by go naprawić strasznie utrudniony. Łatwiej składać pęsetą modele okrętów w butelce.
Obiekt moich marzeń
@PanNiepoprawny bardzo cięzki temat do kupna. Jeżeli lubisz maluchy to szukaj nawet zwykłego eleganta, w ciągu kilku lat nawet z nimi będzie kłopot.
Zaloguj się aby komentować