Ejjj ogladam se mieszkania w Pcimiu Dolnym, gdzie ludzie jak zarabiaja 3 k na reke to jest „dobrze!”. Zgadnijcie ile kosztuje ta piekna kawalerka, ktora nie ma nawet sypialni i ma ciemna kuchnie xD Jak patrze co deweloperzy w tym kraju odpierdalaja to nie wiem czy sie smiac czy plakac…

#nieruchomosci #deweloperowpopierdolilo #patologiadeweloperska
dbc5ee69-e81f-4663-8b04-5c0a3703c48a
suseu

@GtotheG 11k za metr, zgadłem?

GtotheG

@suseu nie, duzo mniej, ale pamietaj, ze potencjalny kupiec wynajmuje kawalerke za 1500 i zarabia 3000 na reke. I zero perspektyw na zmiany.

VanQuish

"kawalerka, ktora nie ma nawet sypialni" - No, bo to Kawalerka. Gdzie masz łóżko rozkładane w kamienicach ew. antrysole.

GtotheG

@VanQuish to nie jest kamienica tylko nowo postawiony blok, moze jestem zbyt wymagajaca, ale jak placisz 8 tys. Za metr kwadratowy, za zarabiasz 3 k n reke (czyli ponad 2 razy twoja miesieczna pensja) to chcialbys zyc jak czlowiek, tzn. Miec widna, funkcjonalna kuchnie, miec osobny pokoj nie kuchnie i sypialnie w jednym pomieszczeniu.

Za to lazienka jest mega duza i ciul wie na co Ci ta przestrzen w lazience co najmniej 1 m2, ktory moglby isc na szafe zostal zmarnowany.

To nie sa mieszkania, to sa gowno-inwestycje fo wciskania frajerom. Jeszcze za prl miales przynajmniej dobre rozklady mieszkan, duzo zieleni na zewnatrz, a tu plac ceny z kosmosu i sie ciesz, ze w ogole ktos cos wybudowal xD

VanQuish

@GtotheG Tak ale to szukasz M2 nie Kawalerki. "Jeszcze za prl miales przynajmniej dobre rozklady mieszkan" - Zależy gdzie.

GtotheG

@VanQuish tylko jak ludzie wpisuja m2 to sie okazuje, ze 2 pokoj to kuchnia xD czyli de facto to tez jest kawalerka @VanQuish

VanQuish

@GtotheG No zależy, bo według przepisów kuchnia musi być oświelona światłem dziennym. W tym wypadku to wnęka więc nie może być liczona jako kuchnia i osobny pokój. § 93 Prawa budowlanego.


Więc to kwestia interpretacji, stąd możesz założyć szukania M3 bo tak naprawdę tylko metraż się liczy. Finalnie skąd Cb to tak boli skoro pisałaś, że kupę kasy zarabiasz to co Cb to boli.


Jak ktoś zarabiał minimalkę, to niestety zawsze musiał szukać tzw. norki. albo mieszkania z kimś.

GtotheG

@VanQuish boli mnie, bo nie zyjemy w normalnym kraju dla ludzi, a 500 km na lewo ludzie zyja w normalnym kraju dla ludzi i panstwo dba o podstawowe potrzeby czlowieka.

VanQuish

@GtotheG Np. Gdzie na zachodzie? W NY musisz zarabiać minimum 100 000$k rocznie żeby żyć w mniejszej dziurze niż to samemu. Z czego dla porównania tylko 18 procent w USA tyle zarabia.


Może trzeba było torchę zaufać wstrętnym lefakom by trochę tych komunalnych pobudować.

GtotheG

@VanQuish 18 % to bardzo duzo, u nas ludzi, ktorych na to stac to bedzie teraz 5% wg statystyk zarobkowych. poza tym NY to centrum swiata, a nie zapyzaly pcim dolny ze smogiem ze spalonych skarpet i gazet i sklejki


Zeby budowac komunalne to trzeba, albo wziac kredyt jako panstwo, albo znalezc srodki z tego co mamy. Poza tym w wielu miastach juz nie ma gdzie budowac, bo wszystko zostalo zabudowane.

VanQuish

@GtotheG Według konkretnie której statystyki 5%? "albo wziac kredyt jako panstwo" - Nie wiem czy patrzyłaś na zadłużenie państwa i ulgi jakie dali developerom.

Artic

Pojedź na zachód to zobaczysz jak w Polsce jest tanio

GtotheG

@VanQuish ile osob zarabia wiecej niz 12 k brutto.

GtotheG

@Artic bylam i bylo tanio.

VanQuish

@GtotheG To dalej nie odpowiada skąd te 5%.

MarianoaItaliano

@GtotheG Nie kupiłbym mieszkania z oknami tylko od jednej strony bo nie ma nawet jak tego wywietrzyć porządnie

GtotheG

@MarianoaItaliano a to juz swoja droga, ze takie gownomieszkania sa teraz produkowane masowo… mozesz miec 3-4 pokoje i wszystkie na jedna str. swiata xD

MarianoaItaliano

@GtotheG Dlatego wielka płyta > deweloperka. Ja wiem że wspólne piony, smrody z kapusty i cebuli na klatce, brak ochrony i własnego dedykowanego miejsca parkingowego ale mimo wszystko wtedy projektowano to jakoś tak bardziej dla ludzi niż dla pieniędzy. Jeszcze jak mamy mieszkanie z epoki Gierka, systemu W-70 gdzie były wyższe sufity, widne kuchnie, rozkład zgodny ze stronami świata (salon na południe, sypialnia na północ) to już w ogóle. Brałbym. U mnie w Radomiu takie bloki stawiano jeszcze na początku lat 90, np. na Osiedlu Gołębiów II czy os. Południe więc niekoniecznie trzeba kupować mieszkanie do generalnego remontu z instalacjami z lat 70.

GtotheG

@MarianoaItaliano no ja do dzisiaj wychodze z podziwu, ze niby prosci ludzie, a umieli odjebac tak sensowne rozwiazania dla rodzin i dalo sie zyc nawet na 50 metrach w 3 osoby i kazdy mial wlasny kat do odpoczynku.

MarianoaItaliano

@GtotheG Czasy kiedy architektura była praktyczna, nie ładna Przede wszystkim osobna kuchnia z oknem! Ja wiem że teraz moda na otwarte plany ale serio, gotujesz sobie jakiś bigos czy flaki, czy smażysz coś na patelni cały ten zapach i tłuszcz wsiąka ci w wersalkę, goście przychodzą to cały burdel bo nie ma jak odgrzać dań wszystko na widoku czy coś, nieee, moda modą ale praktyczność wygrywa u mnie. Inny super pomysł to pawlacze i szafy wbudowane na korytarzu, u moich dziadków w bloku mimo klitki mieli tyle miejsca do trzymania że jak robili remont to trzeba było kontener na te skarby wynająć chomikowane przez 30 lat Ja nie miałem pojęcia ile się tam kurwa mieściło xD

moll

@MarianoaItaliano dla mnie akurat otwarta kuchnia na salon to mega plus. Bombelki bawią się w salonie, a ja co prawda obiad gotuję 3/4 dnia, ale przynajmniej mam ich poczynania na oku. Przy zamkniętej kuchni bym nie wyrobiła

GtotheG

@moll daj spokój, dla mnie to mega niepraktyczne rozwiązanie - w perspektywie korzystania z tego przez lata to będziesz miała tłuszcz wszędzie na ścianach, plus kanapa przesiąknie zapachem jedzenia, przypalisz garnek to też wszystkie meble będą śmierdziały. Często słyszę ten argument u ludzi z dziećmi, ale jakoś kiedyś mieliśmy osobne kuchnie i dzieci żyją Dodatkowo jak goście przyjdą to jest się gdzie schować na chwilę albo w trakcie imprezy - nie chcesz tańczyć to idziesz do kuchni i tam się gada Ja pozostanę zwolenniczką rozdzielania tych pomieszczeń. Plus salonokuchnie aktualnie są robione tak przez dewów, że robią jeden długi prostokąt z kuchnią na końcu - co w praktyce utrudnia jakiekolwiek wietrzenie. Tak, wiem, że są okapy. Druga sprawa to brak dziennego światła w kuchni przez to, że jest na końcu "korytarza" - strzelam, że ludzie gotujący w takich kuchniach palą non stop, nawet za dnia światło.

moll

@GtotheG ale przy tej oddzielnej kuchni ktoś inny się zajmuje brykającym brzdącem, albo musisz spętać jakoś w kuchni żeby coś zrobić.

Mam wentylację, wyciąg od rekuperacji i tak chodzi, jeden lufy mam bezpośrednio nad płytą, nie wiem co trzeba gotować żeby wszystko było w tłuszczu, a kiedy coś ostatnio przypaliłam to były ziemniaki 20 lat temu xD

A mi właśnie pasuje, że przy gościach mogę pogadać jak coś robię, a nie że sama siedzę wszyscy bawià się w salonie

Acrivec

@GtotheG pcim dolny to tak z 300k

GtotheG

@Acrivec no blisko, 230, ale biorac pod uwage brak pracy i ze ludzie masowo z miasta uciekaja (bylo 30k mieszkancow w kilka lat) to cena za miejsce do spania, bo inaczej tego nazwac nie mozna - jest smieszna.

GtotheG

@chimichangas 8k okolo, w miescie gdzie nie ma dobrej pracy xD i w 10 lat ubylo jakies 30 tys. Ludzi…

dotevo

Ja uważam, że mieszkania od deweloperów to scam ;) na rynku wtórnym unika się wielu zaskoczeń. Widzisz okolicę, widzisz sąsiadów, a i mieszkanie tańsze.

Glonojad

@GtotheG Miałaś już dać sobie spokój z mieszkaniami 😃

GtotheG

@Glonojad co nie znaczy, ze nie ogladam igrzysk dla rozrywki

bizonsky

Zajebiste mieszkanie dla kogoś bez rzeczy i bez poczucia godności

Zaloguj się aby komentować