Teorie mam trzy:
- żołnierze nie chcą ginąć, bo coś się wali na górze
A po ostatnich ruchach NATO nie zapowiada się by pachniało pomocą
- zaczęto robić rzetelne tabelki w Excel i teraz skala dezercji wystrzeliła
- fajnie by było gdyby to było zakłamane i Ukraina specjalnie wypuszczała takie info. Aczkolwiek, nie widzę powodu by tak robiła. A może jednak 🤔
https://wiadomosci.wp.pl/kluczowy-problem-rosyjskich-dowodcow-isw-o-przyczynach-relacja-na-zywo-7049503569771040l
#wojna #ukraina #rosja
Ewentualnie ruska propaganda.
@kodyak
Że Wirtualna Polska powiela propagandę 🤔
@SunSenMeo no spisują z deutche welle a ci np z komsolomskiej
@kodyak
Ciekawe🤔
I co nikt takiej Wirtualnej Polsce nie zarzuca współpracy z Rosją?
@SunSenMeo a czemu przecież to słowa deutche welle. Niech się niemiecka prasa martwi
Źródło jest wszystko legitnie
@kodyak ruscy powiedzieli Ukraińcom - ej weźcie może udostępnijcie dane ile taki was ludzi zdezerterowało xD
@Belzebub taka jest ewentualną teoria spiskowa. deutche welle podaje że Ukraińcy wszczeli ...
Ja dodałbym do tego zwyczajny brak rotacji a co za tym idzie chroniczne zmęczenie/wypalenie
- ludzie nie dają rady i dezerteruje, po czym wygląda na to że są wyłapywani i wracają na stanowiska.
30 tys dezercji w tej połowie roku, wcześniej około 3 razy mniej, podana liczba 1,5k skazanych bez dokładnej informacji jaki jest to procent dezerterów ale wygląda na kilka-kilkanascie procent.
Gdyby czynnikiem było ryzyko śmierci to więcej żołnierzy decydowaliby się na więzienie w myśl że lepiej być w więzieniu niż być martwym.
A poza tym przy tej skali zaangażowania to akurat niski wskaźnik dezercji, dodatkowo lepiej jest publikować jakieś dane które są względnie niskie niż twierdzenie że w armii nie ma dezerterów.
Jeszcze Cię nie zwyzywali od ruskiej onucy, dziwne.
Słabe minimalistyczne przygotowanie oraz brak wystarczającego wyposażenia nowych też ma na takie rzeczy wpływ. Do tego człowiek oderwany nagle od codziennego życia a my oczekujemy, że z dnia na dzień "przestawi" się na te nowe realia śmierci, brudu i cierpienia? Dostaje się bilecik, pożegnanie z żoną, dziećmi i won w koszary na jakieś dupiate przeszkolenie a za chwilę na front z którego prawdopodobnie można już nigdy nie wrócić oraz swoich najbliższych nie zobaczyć.
Zawsze powtarzam, że najłatwiej to jest być bohaterem zza klawiatury. To co ci ludzie tam przeżywają to jest nie do opisania a u nas kłótnie czy przypadkiem nie za dużo pomagamy i czy wolno im użyć sprzętu po ruskiej stronie 20km czy 80km od granicy lub wykorzystywanie wojny do zdobycia stołków w wyborach.
Dlaczego więc nie wszyscy decydują się na więzienie zamiast frontu? Myślę, że cywil który poprostu chce żyć a jest zmuszony do munduru nie czuje się kryminalistą.
Ogólnie jest to dużo bardziej złożony problem i nie tylko problem natury prawnej ale przede wszystkim natury ludzkiej. W jednym zdaniu to ujmując - myślenie w stylu "dlaczego oni nie chcą bronić swojego kraju" to tak jak myśleć "dlaczego oni nie chcą umierać".
@Javax o widze ze powoli klaruje sie to o czym pisalem juz nie raz. W czasach, w ktorych zyjemy, w ktorych moge sobie sprzedac dom, rzucic prace i wyjechac gdziekolwiek na swiecie zaczac zycie od nowa, mam (i nie tylko ja) totalnie wywalone w wojny organizowane przez tych u wladzy. Jesli zacznie sie jakiekolwiek realne zagrozenie tu w Polsce to uzyje wszelkich dostepnych srodkow zeby ewakuowac stad siebie i swoja rodzine i ani przez chwile nie przejdzie mi przez mysl zeby ginac w jakims smierdzacym okopie za sztuczny twor zwany krajem i sztuczna ideologie zwana patriotyzmem
@SunSenMeo nie teorie, a hipotezy
Zaloguj się aby komentować