Dzisiaj znowu dzień pod znakiem trasy xD

Wstałem sobie o 7, zszedłem wypić kawkę z moją panią, później druga kawkę później prysznic a potem jeszcze spacer a potem śniadanie

Tak wiec fajnie

Później po opalałem się w podwarszawskim słońcu i o 13 wyjazd w trase

Spalanie 12.5/100 czyli zajebiscie bo cisnąłem 150-160

Do olesnicy było zajebiscie słonecznie, a już im bliżej Jeleniej Góry tym gorzej

W Jeleniej już średniaka, wiekszosc skrzyżowań zamknięta, naszczescie udało mi się przekroczyć jedyny otwarty most i dojechać do szklarskiej

Tam uderzyłem jeszcze do jednego znajomego na bajere bo ciężko się było ostatnio ustawić i powrót na chate

Teraz robię pranie i jak je powieszę to idę spać bo następne 3 dni to ostry zapierdol bezie, znowu trzeba tydzień upakować w 2-3 dni

#gownowpis #chujmiwdupe