wracam po krótkiej przerwie. Niestety musiałem odchorować majówkę, a na domiar złego córka trafiła do szpitala (niegroźna infekcja ale zaczynała się dusić i wymiotować więc nie było żartów i na oddział ). Już dochodzi do siebie, ale w sumie wpadłem na pomysł wyjaśnienia jak działa żywienie zbiorowe i dlaczego np. Obiadki w szpitalu są takie a nie inne
Dla przykładu na początku, na moim statku mamy około 77 osób załogi, nasza dzienna stawka na osobę wynosi 8,50£ to daje nam łącznie około 655£ na dzień. Nie będę się tu rozpisywał ile kosztuje kilogram karkówki czy takie tam u zaopatrzeniowców w Anglii, chodzi mi o to, żeby wyjaśnić różnice w różnych miejscach. 655£ to sporo, na polskie złotówki to będzie jakieś 3285. Jak widać, jest z czego gotować, doliczając jakieś sosy, przyprawy i oleje, naprawdę można się rozwinąć.
Spójrzmy zatem na szpital ( UWAGA, wykorzystuje dane od informatora
#jakdzialakuchnia #gotowanie #ciekawostki
@DzialaczWiejski pytania to nie, raczej anegdotę xD
Jak mnie mąż odwiedzał na poporodowym to raz trafił na "dostawę" kolacji na oddział. I tak sobie jechał jeden pan z regałami z jedzeniem [1] i mijał go inny pan z obsługi technicznej szpitala [2]:
2: Co tam dobrego wieziesz?
1: Jak dobrego to nic
Także takie o podsumowanie szpitalnej diety xD
@moll A mi dawno temu udało się przez dwa tygodnie przytyć w szpitalu
@vredo mi udawało się najeść samym szpitalnym, ale nie przytyć
@moll U mnie przyczyną mogło być też odstawienie fajek. No i na kardiologii głównie się leży
@vredo chyba że tak
@moll @vredo a ja ani nie przytyłem ani się nie najadałem. Ale smakowało jak nic wcześniej. Jednak głód najlepszą przyprawą.
@moll dialog jak u Walaszka xD
@AndzelaBomba a to samo życie xD
Ale fakt, dobre to nie było
@DzialaczWiejski Same obiady w szkole podstawowej to aktualnie 5 zł dziennie dla dziecka, gdzie jest tylko jedno danie (raz zupa raz drugie). Szkoła też na tych obiadach nie zarabia.
Dla przedszkolaka z kolei to 7 zł, w tym śniadanie i podwieczorek dodatkowo.
Kto wymyślił stawkę za żywienie dorosłego łacznie z kolacją niższą niż dla przedszkolaka bez kolacji, to nie mam pojęcia.
@GazelkaFarelka to chyba działa w myśl zasady, ze dorosły może jeść cokolwiek
U mnie (przedszkole miejskie) w zeszłym roku szkolnym stawka żywieniowa było 15 zł dziennie: śniadanie, drugie śniadanie, obiad, żadne rarytasy, typowe przedszkolne jedzenie. W szkole w tym roku obiad zupa+drugie (porcja dziecięca) 15 zł
@Bukuria u mnie wieś, to pewnie taniej, a cateringu nie robi firma zewnętrzna tylko szkolna stołówka, więc non profit i bez podatków
Wracając, chcemy zrobić na przykład imprezę na 50 osób w domu, robimy szaszłyki i karkówkę, weźmy przykładową cenę 10,90 za kilogram kurczaka i 16.90 za kilogram karkówki. Na jeden szaszłyk potrzebujemy :
jedną połówkę piersi dzielona na 6 kostek, jeśli chcemy na wypasie lub 4 kostki w wersji bieda
Zaloguj się aby komentować