Dlaczego tak dużo gier podmienia płeć/rasę bohaterów lub wciska wątki, zachaczające o propagandę?
Bounding Into Comics#gry #ciekawostki
@KasiaJ poniewaz popkultura jest z reguly sterowana przez kilka wielkich korporacji i domyslnie sluzy do uprawiania propagandy
Ponieważ, to może być dla wielu zdziwieniem - ludziom to nie przeszkadza.
Przeglądając Internet, można by odnieść wrażenie, że ludzie nienawidzą wątków LPG, gry Ubisoftu to kotlety, COD to marna gra, a Fify to gówno - a jednak gry sprzedają się w milionach, bo głośna mniejszość mylnie uważa, że są większością. A cicha większość ma wszystkie te wojenki w dupie, i po prostu konsumuje rozrywkę bez pisania o tym w necie.
Dlatego też "tak dużo gier podmienia płeć/rasę bohaterów lub wciska wątki, zachaczające o propagandę", bo większości to ani nie przeszkadza, ani nie uznają to za propagandę (szczególnie płeć/rasę).
A sam artykuł to niestety zwykła papka alt-rightowa, bez źródeł, z góry narzuconą tezą, z wnioskami z dupy (nie, Saga w AW2 nie została zmieniona z białej postaci na czarną dla "inkluziwity", jak ktoś grał, to pewnie zrozumie, dlaczego jest czarna, tj. kto jest jej ojcem).
@micin3 i te "miliony" kupują grę dla tej jednej chu÷// misji?
Oczywiście inby takie jak przy battlefield pominałeś, bo ci do tezy nie pasują.
I nie, nie jest to "prawicowa teoria spiskowa" - chyba, że twórcy South Park też są prawusami
@KasiaJ Te miliony mają cały ten temat głęboko. I tyle, tutaj nie ma większej filozofii - przeciętnego gracza zupełnie nie interesują takie tematy.
A przy filmach też nie działa ten mechanizm? I z czasem nawet "większość której nie przeszkadza" zaczęła olewać marvela?
Słabe filmy są słabe, i nie ma znaczenia, czy mają elementy LPG czy nie - taki najnowszy Thor, mający scenę dwóch gejów-kamieni, idących uprawiać seks, odniósł sukces, bo był po prostu dobrym filmem, i wszyscy tą jedną scenę mieli w dupie.
To, że Marvel się stacza, nie ma żadnego związku z "go woke - go broke", bo jednak np. najnowszy komiksowy Spider-Man także miał elementy LPG, a jednak pobił box-office.
Czy może działa magia marki? I te miliony nie wywaracają oczami jak widzą nagle cutscenke w której są "edukowani".
Masz zbyt duże mniemanie o przeciętnym graczu. Jeżeli w ogóle interesujesz się grami na tyle, żeby walnąć jakiegoś posta w sieci, to już jesteś w bardzo małej mniejszości. Przeciętny gracz chce tylko strzelankę, akcję, mają być wybuchy, ma głęboko, czy postać A jest hetero, homo czy niewiadomo - jak rzuca fakiem na prawo i lewo a za nią są wybuchy, to są zadowoleni, vide właśnie CoDy czy gry Ubisoftu.
Oczywiście inby takie jak przy battlefield pominałeś, bo ci do tezy nie pasują.
Nawet tej imby nie znam, więc się nie wypowiem.
Co do Southparku, nigdy w życiu nie oglądałem ani jednego odcinka, więc jak wyżej - nie będę się wypowiadał, jak się po prostu nie znam.
@micin3 acha czyli wszyscy gacze już nie są seksiatami, mizogonami, queerfobami i innymi -istami związanymi z gamergate? XDD Bo chyba ludzie twojego pokroju przez długi czas taką teze forsowali. Ktoś tu kłamie.
@KasiaJ Niestety, myślałem błędnie, że będzie można z Tobą porozmawiać jakoś na poziomie, ale Ty od razu próbujesz jakoś szufladkować (ludzie mojego pokroju?), ale widzę, że interesuje Cię wyłącznie jakiś odpowiednik echo-chambera. EOT z mojej strony, żebyśmy się także już nie musieli spotykać (albo żebyś miał spokój od "ludzi mojego pokroju") wrzucę Cię na ignora, żebyśmy mogli nie widzieć swoich postów nawzajem.
@micin3 "ludzie twojego pokroju" - ludzie twierdzący, że "wokeism" to prawicowa teoria spiskowa. Ludzie twierdzący, że get woke go broke nie istnieje. Ci sami, kórzy przez ostanie 15 lat forsowali spiskową toerię, że gracze nienawidzą kobiet i spiskują, aby je zniszczyć - gamergate
Zaloguj się aby komentować