Kogoś tam posrału xD
Kurwa trzeba mieć najebane pod deklem by takie coś umieszczać w grze.
@SuperSzturmowiec szczerze nie wiem o co ból. Dead space to science fiction. Przeczytałem dosyć dużo powieści z tego gatunku, gdyż go bardzo lubię i dosyć często stosowany jest ten zabieg językowy zwłaszcza w dziełach poruszających temat transhumanizmu. Polecam zwłaszcza Dukaja, moim zdaniem mistrza polszczyzny i najlepszego żyjącego pisarza SF (na równi z Lemem moim zdaniem).
@AdelbertVonBimberstein nawet nie wiedzialem że to właśnie dead space grałem ale notatek nie czytałem dzięki Bogu bo bym kurwa rozjebał coś
@AdelbertVonBimberstein no, na bank. Gra wydana przez EA dba o transhumanistyczne niuanse poprawności językowej.
@AdelbertVonBimberstein
LOL, proszę Cię. Nowoczesne zaimki jako część transhumanizmu.
Zaskakujące, że gatunek S-F może iść tak daleko i tworzyć własne, autorskie koncepcje transhumanizmu, a nie być tubą do forsowania obecnych trendów identity politics. Bo przyszedł jakiś sztywniak w garniturze od DEI i powiedział twórcom "ej tutaj pierdolnijcie nowe zaimki" i cyk +100 ESG. Ale będziemy mówić, że to S-F!
Więc, tak. Czy to jest ból? Nie. Czy wywołuje cringe? Jak najbardziej, tak duży jak wyczyny Michaela Scotta w The Office, że trzeba to rozchodzić.
@wielkaberta
Proszę bardzo. Fragment powieści Perfekcyjna Niedoskonałość Jacka Dukaja z roku 2004, czyli mocno przed popularnością neutralnych genderowo zaimków.
Formułka zdała się Zamoyskiemu pustosłowiem: aby móc wybrać z rozwiązań A i B sensowniejsze, sam program musiałby być już na tyle inteligentny, by móc je zanalizować dalej niż sugerujący je, a zatem na diabła mu w ogóle podobne sugestie? Co prawda zawsze łatwiej rzecz skrytykować, niż wymyśleć. Najcenniejsze jest to, czego nie sposób zalgorytmizować: wyobraźnia.
Sugestie… Kij nu w oko.
Czego więc powinienem sobie raczej życzyć? Żeby okazału się mniej czy bardziej inteligentnum ode mnie?
– Potrafisz chyba obliczyć, ile wytrzyma człowiek bez pożywienia i wody? Że już nie wspomnę o takim szczególe jak tlen – bo mamy tu chyba zapasy powietrza? Ogniwa utleniające? Cokolwiek? Mhm?
– Inkluzje Oficjum rozważyły ten problem – odparłu z rozwagą Gheorg/Oficjum i Zamoyskiemu dreszcz przeszedł po plecach: rozpoznał tę intonację. – Do Creytona powinniśmy dotrzeć w ciągu trzydziestu ośmiu k-godzin. Nawet zważywszy na utratę krwi pana i stahs McPherson –
– Chciałuś powiedzieć – przerwał nu Zamoyski – powinniśmy byli tam dotrzeć. Samu twierdzisz, że po odcięciu od Plateau nie wiesz nawet, w którą stronę lecimy. Swoją drogą, zastanawiam się, jak to możliwe. Przecież chyba pamiętasz, gdzie celowałuś.
I częścią tej powieści, są istoty postludzkie, na wyższym stadium rozwoju dzięki/przez zintegrowanie z czymś w rodzaju sieci.
Jak chciałbyś zwrócić się do androgenicznego androida? (Przypomnę, że siedzimy w konwencji SF bo ból i cringe tutaj jest o Dead Space).
Albo do osoby, która przeniosła swoją świadomość do sztucznego ciała/mózgu i nie podlega już ani swojej definiowanej biologią cielesności?
@AdelbertVonBimberstein Chryste te lewackie debile wszysko od dukaja ściągnęły
@Michumi jakby przeczytały Dukaja to może nie byłyby debilami.
@AdelbertVonBimberstein Jak chciałbyś zwrócić się do androgenicznego androida?
Ten android, zatem w męskiej. O ile nie miałby wgranego softu kobiety i polimerowych cycków, to wtedy ta androidka.
@AdelbertVonBimberstein
>Przypomnę, że siedzimy w konwencji SF bo ból i cringe tutaj jest o Dead Space
- Jak dobrze, że napisałeś to, bo serio bym się pogubił.
>Jak chciałbyś zwrócić się do androgenicznego androida?
-
Co do czystych androidów wyglądających całkowicie niepłciowo (tj. jak w I, Robot a nie z Detroit: Become Human), to trzymanie się konwencji gramatycznej jest jak najbardziej słuszna.
-
Natomiast jeśli chodzi o pokroju wyglądających jak ludzi... no cóż nie wiem.
>Albo do osoby, która przeniosła swoją świadomość do sztucznego ciała/mózgu i nie podlega już ani swojej definiowanej biologią cielesności?
Ghost in the Shell pokazuje różne stopnie implementacje cyborgizacji i technikalnym pojęciem "duszy", aż do momentu gdzie tylko masz mózg z ludzkich części.
Tam był raz żart na temat, przerzucania się z kobiecego ciała na męski.
@wielkaberta no okej i to rozumiem, ale jednym z eksperymentów w literaturze SF jest eksperyment językowy i dociekania jak będzie zmieniać się on sam pod wpływem technologicznego postępu i rozwoju ludzkości poza jej ograniczenia.
Czy nam się to podoba czy nie, język jest tworem demokratycznym i ogół użytkowników decyduje o jego wyglądzie. Mi się w większości przypadków naturalne zamki w teraźniejszości nie podobają i gryzą się z moją edukacją językową i wrażliwością: jednak w literaturze SF ma to czasami częściowo usprawiedliwienie, a często nawet sens.
@AdelbertVonBimberstein @wielkaberta nie wiem czy widzieliście / pamiętacie Zakazaną Planetę z Leslie Nielsenem.
Tam był taki moment że robot miał im robić whisky a jeden z członków załogi zapytał ' Przepraszam nie chciałbym pana urazić ale czy pan przypadkiem nie jest robotem?'
Pan robot Picrel
Xdd
ja chyba nie łapie o co cho...
@Fausto język neutralny płciowo, który po polsku brzmi jakby ktoś był upośledzony, albo jak pies z mema-GADAŁU, SŁUCHAŁU, SPAŁU.
@sawa12721 aaa nawet nie zauważyłem
@Fausto Bo twój mózg nawet nie zarejestrował tego dziwactwa
Imo to niedorobiony mutant zaimplementowany z amerykańszczyzny. Przeca my już mamy neutralną genderowo odmianę-gadało, słuchało, spało
@sawa12721 Fausto Już pewnie wychowany w tym syfie
Młode siurki tego nie zauważają
@Michumi w jakim syfie się wychowałem? i dlaczego mnie obrażasz od siurków?
Oceniłeś mnie po jednym poście, gdybym ja tak robił, to bym musiał wyciągnąć wniosek, że Twój iloraz inteligencji nie jestem zbyt wysoki. Arogant.
@Fausto ale ja ogólnie o siurkach
Widzę po dzieciakach znajomych jak mają wyprane łby już
Nie chciałem akurat żebyś poczuł się urażony
Przepraszam
A może dla beki wrzucili takie coś?
@rakokuc ta. Na bank
@Michumi nie znam gry i nie wiem czy to jeden taki przypadek, czy jest więcej takich wpisów. Bo jeśli jest jeden, to nie bardzo widzę o co się oburzamy.
Jeśli byłby jakiś jeden wpis w dzienniku, w którym gość opisuje jak to lubi jeść kupę, to też byśmy się oburzali, że przemycają propagandę koprofili i to niebywały skandal? Ja bym miał to (nomen omen) w dupie.
@Michumi grę przeszedłem i nie przypomina sobie takiego tekstu
@Rmbajlo to ci go przypominam
Ja pierdole. Kolejna gra z tym gównem. Bardziej na siłę. Ludzi na pewno to przekona. Dobrze że przeszedłem w pierwszym wydaniu. Nie zamierzam wracać.
Taki, co by widział przez ściany i ciemno, zobaczyłby naraz we wszystkich chatach nogi, jak raptem myk wyłażo spod pierzynow i bose szukajo podłogi, macajo. A już i głowy, plecy dźwigajo sie, prostujo i niewiadomo kiedy na wszystkich łóżkach siedzo męszczyzny w gaciach i koszulach, oczy dalej majo zapluszczone.
Nie odpluszczajo, bo chco sobie poziewać: poziewać i poprzeciągać sie na siedząco, uch, co to za siły natężajo tak od środka, że głowy poodrzucało aż na łopatki, ręce rozkrzyżowało, brzuchi, plecy w dugi wygięło! Siedzo w pomroce, wygięte, naprężone, aj dobrze im, dobrze!
Naraz sprężyny puszczajo: miękno, zwijajo sie, bezwładniejo, ręce zsuwajo sie im między kolana, siedzo miętkie, bezwładne, jak nieżywe, jakby ich nie było, ile czasu tak siedzo? Nie wiadomo, nikt nie wie, nima komu wiedzieć. Siedzo.
Edward Redliński, "Konopielka"
Wszystko już było, rzecze filozof.
@Michumi omijać z daleka
@Michumi graj po angielsku, tam takich fikołków nie ma.
W remake'u Dead Space popełniono sporo "ciekawych" decyzji. Wszystkim kobietom zabrano biust, co sprawia, że wyglądają teraz jak jakieś transy. Na plakatach zastąpiono białych postaciami czarnoskórymi. Strzelanie z piły plazmowej jest teraz dużo szybsze, prawie jak z pistoletu samopowtarzalnego, co pozbawia tę broń tego charakterystycznego „jebnięcia” . System dźwiękowy jest niby lepszy, ale trochę płaski. Ten mały bobas-potwór nie ragdolluje po wykopie piłkarskim.
@lakas14 i zmienili niektóre sample dźwiękowe vs 1ka np sklep miał zupełnie inny efekt dźwiękowy. A o reszcie nie wiedziałem
@Michumi Ściszyli potwory i muzykę w remake'u. W oryginale miałeś wręcz dźwiękowo-muzyczny jumpscare, gdy spojrzałeś na potwora. Ogólnie polecam porównać np. pierwsze spotkanie z macką na trzecim poziomie w oryginale i remake'u. Mam na myśli nie tylko sam atak, ale też budowanie klimatu przed nim. Jak dla mnie oryginał zrobił to lepiej.
@lakas14 dokładnie to pamiętam. Dobrze ze zostawili jako tako 'ryk' interkomu jak się włącza xd
W ds3 pamiętam scenę jak był nawał nekromorfow to ryk był taki ze szło oszaleć od samego dźwięku.
W ds1 wielka centryfuga to samo. W remake to kompletnie wycięli
@Michumi hahah o tak interkom potrafił czasem nieźle wystraszyć xd
Zaloguj się aby komentować