#pytanie #afera
Czy w tej sytuacji ALAB powinno się ugiąć i zapłacić okup?
A to już mleko się nie rozlało? Więcej osób nie ma dostępu do skradzionych danych?
@jimmy_gonzale póki co tylko próbkę wypuścili, że nie kłamią, ale mają tego mnóstwo z kilku lat. Wyedytowałem wpis i podlinkowałem do szczegółów.
@evilonep ale wiesz, że jak zapłacą to te dane nie znikną. Można to sprzedać drugi raz.
@entropy_ no właśnie wiem o tym, dlatego się zastanawiam. Trochę patowa sytuacja.
@evilonep ale tu nie ma pata, tu jest po wszystkim i tego nie da się cofnąć. Do dzisiaj mogli to sprzedać 10 razy i okup od alaba nic nie zmienia.
@entropy_ no ale wiesz, może jak zapłacą to dane zostaną u tej garstki ludzi i nic z tym dalej nie zrobią. Skoro to taka "renomowana" grupa hakerów to chyba im na tym zależy żeby przy następnych tego typu akcjach pokazać, że słowa dotrzymują i warto im płacić. Ale to tylko gdybam.
@evilonep przecież nie musieli nawet sprzedawać całości.
Ktoś mógł kupić tylko parę nazwisko+pesel+konkretne miasto.
Albo konkretną osobę. Tutaj już bym nie polegał na szlachetności złodzieja
@entropy_ Ale wiesz, że cyberprzestępcy tak działają nie od dziś, a o wielu wyciekach się opinia publiczna nawet nie dowiaduje?
Oczywiście, że NIE ZALECA się płacenia, ale w takich sytuacjach jak najbardziej powinni próbować chronić te dane wszystkimi sposobami.
Takim grupom też zależy na ich 'renomie' w świecie przestępczym.
Olso - sprzedaż innym, a upublicznienie wszystkim to też znacząco inna skala wycieku.
@zuchtomek jak dostaną dobrą kwotę to zamiast renomy będą mieli emeryturę. Nie wiem czy pokusa nie będzie silniejsza.
@entropy_ Tego nikt nie wie. Są jednak firmy, które zapłaciły i się do tego przyznają - funkcjonują dalej.
Jest też zapewne sporo firm, które zapłaciły i tego nie zgłaszały bo to mniejszy koszt niż przestój/reinstalacja środowiska/utrata danych i do tego jeszcze jakaś kara rządowa.
A i 'hakerzy' to nie są z reguły półgłówki jak scriptkiddies i wbrew pozorom swoją moralność mają - ale to oczywiście kwestia względna i jakieś ryzyko.
Niemniej jednak dane tak wrażliwe jak pełny adres z peselem + wyniki badań to takie combo, że firma wręcz powinna przestać istnieć pod obciążeniem dowalonej kary, a działanie nawet takie jak zapłacenie okupu będzie w pewnym stopniu 'okolicznością łagodzącą' - no bo przecież zrobili wszystko co mogli.
@evilonep gdyby płacąc mieli jakąkolwiek gwarancję tego, że odzyskają całość danych i
że one nigdzie dalej nie wyciekną, to bez wahania powinni zapłacić. Niestety rzeczywistość jest taka, że jeśli zapłacą, to hakerzy będą chcieli wyciągnąć więcej i finalnie sprzedadzą te dane jeszcze komuś innemu, bo w sumie czemu nie?
Powinni wydać oświadczenie natychmiast.
Wczoraj dodali a powinni natychmiast
@Acrivec pomijając, że to i tak lakoniczne oświadczenie tzw. "dupochron" to jednak analiza incydentu jakiś czas trwa..
Trzeba wykluczyć czy to false flagi, czy może ktoś z pracowników nie wykradł tylko części danych i czy to faktycznie było włamanie na pełną skalę.
@zuchtomek ależ oczywiście że to dupochron. Ale jest to też informacja do klientów żeby byli wyczuleni bo ich dane wrażliwe (mogły) wyciec i podjąć jakieś kroki co do tego.
To powinno być zrobione w momencie w którym wiedzieli że ktokolwiek się dostał na serwer. Nie musieli przeprowadzać żadnego śledztwa czy coś ściągnął czy nie - dostał się i nawet przez sekundę mógł popatrzeć na ich dane, to jest to już incydent bezpieczeństwa. A potem robić sobie analizy co się tam faktycznie stało i wydać stosowne oświadczenie na koniec śledztwa.
@Acrivec "To powinno być zrobione w momencie w którym wiedzieli że ktokolwiek się dostał na serwer."
To też nie jest tak oczywiste, nie wiadomo jaki był wektor ataku, często nie jest to 'złamanie zabezpieczeń' w stylu wyłamania zamka od szafki, ale bardziej wyrafinowane 'dorobienie klucza', które w logach nie różni od logowania zwykłego użytkownika. Przestępcy też potrafią zacierać takie ślady czy to przez kasowanie logów czy też generowanie ich znacznej ilości dla 'zaciemnienia' działań i utrudnienia analizy.
Uzyskanie dostępu do części infrastruktury też nie zawsze jest równoznaczne z naruszeniem bezpieczeństwa danych klientów, a zgłaszanie takich 'false flag' również nie zostaje bez znaczenia dla renomy firmy, więc dla takich ofiar bezpieczniej jest poczekać na potwierdzone info bo w gruncie rzeczy termin wydania oświadczenia od strony prawnej nie zmienia konsekwencji dla danej firmy.
@evilonep zapłaci, ale odszkodowanie. Jak się dorwą za wyciek to UODO ich dojedzie ostro
Zaloguj się aby komentować