@senpai dużo się bawiłem w świadome sny i miałem z tym do czynienia tam, więc jakbyś chciał spróbować w pratyce przetestować, to jest to bardzo ciekawy sposób zobrazowania jak twój umysł by to przetworzył, niezapomnaiane doznanie

Nie teoria a hipoteza.

@krokodil3 świadomie śnienie rzeczywiście działa? Jakie jest ryzyko "zrycia sobie bani" i wylądowania na psychuszce?

@SchladzaczDoBialek yep działa, w sumie chyba nigdy nie spotkałem się żeby to komuś zryło banie, w końcu nie bierzesz substancji psychoaktywnej która miesza w neuroprzekaźnikach. uzależnić się też raczej trudno, bo u przeważającej większości osób to przychodzi raz na jakiś czas, a tryhardowanie żeby to było codziennie przeważnie powoduje że wogóle ich potem nie ma. U mnie bardzo terapeutycznie działały takie sny, zwłaszcza latanie, albo manipulacja praw fizyki / otoczenia (coś jak własna prywatna piaskownica na sterydach) No ale i tak uważam że jak ktoś ma poważne problemy z psychozą, derealizacją / depersonalizacją, albo schizofrenią, to powinien się mocno zastanowić, czy to faktycznie dobry pomysł. Na reddicie jest bardzo fajna społeczność na ten temat: https://www.reddit.com/r/LucidDreaming/

@krokodil3 dzięki, popatrzę sobie jak zmuszę się do wyjścia z wanny xD