Byleby nie było mikropłatności i jakoś to będzie.
Niestety biznes komputerowy stał się ogromną korporacja. Nikt już nie pisze niczego orginalengo. To raczej powielanie tych samych schematów które odniosły sukces w nowych odsłonach a co jakiś czas znajdzie się jakaś przedsprzedaż żeby zarobić a tytuł niczego nie wnosi wręcz okazuje się gniotem albo odbiega mocno od tego co zapowiadano. Z tego co widzę tak właśnie dzieje się z diablo 4.
Ja czasami odpalę sobie dooma 2 i se po pykam ale w zasadzie tyle.
I nic raczej nowego nie powstanie. Wyścigówki mają już odpowiednią oprawę, symulatory lotu są niszowe więc nie będą powstawac. Najlepiej radzą sobie gry fantasy ale ile można.
Korpo już dawno o tym wie. Dlatego nie liczy się stały klient a nowe pokolenie które jeszcze nie miało efektu wow. Stąd ciągle to samo w nowych odsłonach.