Przypomniała mi się również inna ciekawostka odnośnie Równa Atkinsona odnośnie tego, że nie należy bać się rozbitych aut jeżeli są naprawione poprawnie.
W 1997 zakupił on McLarena F1 za 500 tysięcy funtów. W 1998 rozbił go pierwszy raz (2 zdjęcie) po czym naprawił i w 2011 rozbił go po raz drugi (zdjęcia 3 i 4) i również naprawił. Za drugim razem dostał milion funtów odszkodowania i auto naprawił, a w 2015 sprzedał je za 8mln funtów.
@green-greq nie chcę nic mówić ale co innego mclaren a co innego zwykłe auta.
@green-greq
epizod z krzakami wygląda tragicznie bo na pierwszym tylko poszycie
@green-greq opowiadał o tym jak był gościem w TG, było to największe odszkodowanie wypłacone w UK za rozbity samochód
kurwa tak rozjebany na ostatnim zjęciu ze strach jeździć . co oni by tam wymienić musieli chyba wszystko
@SuperSzturmowiec mclaren jest tak budowany że cały tył można odkręcić od monokoku - jest na osobnej ramie
@radidadi no to o tyle dobrze
@SuperSzturmowiec Może producentowi łatwiej było dać nowy samochód i powiedzieć że naprawili stary
Cały problem napraw rozbitych samochodów leży w kosztach. Praktycznie wszystko da się naprawić, tylko często koszt przewyższa wartość samochodu.
I tutaj właśnie pojawia się problem - jeśli ktoś kupił wraka którego koszty naprawy wynosiły np. 100k, a później sprzedaje "naprawiony" za 50k to można być raczej pewnym, że do interesu nie dokłada i gdzieś musiał przyoszczędzić.
@green-greq "a w 2015 sprzedał je za 8mln funtów"
Czyli po kosztach napraw wyszedł na zero.
@szczelamseczasem posiadać furę 20 lat, rozjebać ją dwa razy i wyjść na zero? Nienajgorszy biznes
@emdet mógł zarobić
@szczelamseczasem mogłeś kupić bitcoina w 2015
Ciekaw jestem, czy przypadkiem na cenę sprzedaży samochodu nie miał wpływu fakt, że był on w posiadaniu znanego aktora.
@Olsen raczej niewielką, one z zasady są kosmicznie drogie. Teraz by sprzedał za 2x tyle
Zaloguj się aby komentować