Próba nuklearna w listopadzie 1951 r. na poligonie w Nevadzie, operacja Buster – Jangle „Dog”. Bomba miała moc 21 kiloton trotylu (88 TJ) i były to pierwsze amerykańskie ćwiczenia na poligonie nuklearnym przeprowadzone z udziałem żywych żołnierzy manewrujących na lądzie. Pokazane wojska znajdują się 6 mil (10 km) od wybuchu.
W sumie mam trochę inną ciekawostkę na temat. Wiece na jakiej podstawie wybiera się miejsce takich testów? Głównym kryterium jest obszar który jest odległy od zabudowań. Eksplozji nuklearnej towarzyszy dość spory huk, zwierzęta, a zwłaszcza psy mogły by się bać, dlatego też próby przeprowadza się na pustyniach/odludziach gdzie ich nie ma
@Daniel_Obajtek coś jak z poligonem do testowania petard ?
@cebulaZrosolu
Tak, chcociaż według wyliczeń huk bomby atomowej jest około 3-4 razy większy od huku tzw. achtunga. Mam na myśli te starego typu, obecne są wielokrotnie słabsze
@Daniel_Obajtek I to są twarde fakty a nie jakieś pierdololo xD
@Daniel_Obajtek To właśnie przez protesty miłośników psów ostatecznie zakazono przeprowadzania testów nuklearnych. Po takich atakach na Hiroszime i Nagasaki setki tysięcy psów wymagało pomocy behawiorystów.
Jest też anegdotka, że przy pierwszych próbach nuklearnych, bombę umieszczono w studni, którą zas nakryto dekielkiem z jakiegoś ajzoleum, być może żeliwa. Chciano zbadać, gdzie wyląduje po wybuchu. Jednakże po detonacji dekielka już nie znaleziono. Próbę powtórzono i znów nie znaleziono dekielka. Powstała wówczas hipoteza, że obydwa dekielki zostały prawdopodobnie wystrzelone na orbitę.
Zaloguj się aby komentować