Siema, jako, że mam zajebistego kaca postanowiłem na przebudzenie zrobić ten gównowpis
W piątek miałem w pracy ciekawą sytuację.
Do przygotowania jednej z receptur była mi potrzebna oleożywica z imbiru. Poszedlem do fabryki po próbkę. Byla bardzo gęsta, więc przed przelaniem do właściwego pojemniczka postanowiłem potrzymac tymczasowy pojemnik w gorącej wodzie. Postał w tej wodzie jakies 10' i zabrałem się za przelewanie. Otworzylem pojemnik, powąchałem i...co do uja wafla?! toż to piernik a nie imbir!. Wiem, że w pierniku znajduje się imbir, ale jednak spodziewałem się, że oleozywica bedzie miala bardziej aromat zblizony do imbiru niż piernika
Na początku zeszłego tygodnia przygotowywałem prezentację dla regionalnych działów RD&A nt produkcji, zastosowań i właściwości oleożywic i olejków eterycznych i jedną rzeczą, o ktorej mowiłem była możliwość modulacji składu finalnego produktu za pomocą zastosowanego ciśnienia w ekstrakcji przy uzyciu nadkrytycznego Co2 (Nizsze cisnienie = wiecej olejkow eterycznych i top notes w oleozywicy, mniejsze cisnienie= wiecej oleozywicy w...oleozywicy). Od razu o czym pomyślałem, to że ''piernikowa'' oleozywica moze byc efektem wlasnie takiego zabiegu, wiec pobieglem zapytac google o inne związki zawarte w imbirze i odpowiedzialne za jego aromat.
No i się troche zaskoczyłem, bo się okazalo, że to ja, podgrzewając oleozywicę zmodulowałem jej zapach. Pod wpływem temperatury gingerol, ktory jest głównym aromatem imbiru w reakcji rozszczepienia aldolowego przekształca się w zingerone, który ma słodki, korzenny aromat.
Po tym jak oleożywica wrócila do pokojowej temperatury piernikowy aromat zanikl i powrocil aromat prawilnego imbiru
https://en.wikipedia.org/wiki/Gingerol
https://en.wikipedia.org/wiki/Zingerone
Lubię, jak w mojej pracy zdarzają się takie sytuację, że coś zachowuje się w inny sposób niż zakładałem, że się bedzie zachowywać/wygladać i jestem w stanie znaleźć odpowiedź dlaczego tak się dzieje
Wiem , że to taki trochę gównowpis, ale może komus się nudzi i przeczyta, a ja się troche obudzilem i już mnie tak leb nie napierdala xD
Gdyby ktoś się zastanawiał, to: oleożywice,
lepkie, gęste ciecze lub półstałe produkty otrzymywane przez ekstrakcję (etanolem, toluenem, ciekłym ditlenkiem węgla) niektórych surowców roślinnych, gł. roślin przyprawowych (pieprz, wanilia, kardamon, kurkuma, papryka);
są to mieszaniny związków zapachowych i in. wysoko wrzących składników smakowo-zapachowych, np. o. pieprzu, o. papryki oprócz olejków eterycznych zawierają związki o piekącym, ostrym smaku; o. są stosowane gł. jako składniki aromatów spożywczych
@Lubiepatrzec dzięki, nie pomyslałem, żeby dodać. Jak napisałem - jestem troche skacowany
@HolQ gdyby wszyscy tak reagowali na zatrucie etanolem to świat byłby trochę lepszym miejscem ☺️
@Lubiepatrzec Tak naprawdę głównym zastosowaniem oleożywic jest nie tyle aromat, co smak, kolor i antyoksydacja. zapach w porownaniu do olejków eterycznych jest dużo słabszy.
W przypadku smaku to np. kapsaicyna (chilli) i piperyna (pieprz)
kolor: kapsantyna (papryka) / kurkumina (turemric)
stabilizatory: carnosic acid (rozmaryn)
Wincyj Panie Piernikowy Heisenberg, bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam
Jesteś jakimś druidem z Galii, nadwornym alchemikiem czy zwykłym magiem Magii Ziemii? 😉
@Lubiepatrzec Nadwornym czarnoksięznikiem demonicznego koncernu spożywczego xD
@HolQ Nie mam dalszych pytań 😉
@HolQ fajowy wpis, teraz czaje czemu na pierniki mówi się gingerbread.
A co ekspert sądzi o aromacie bananowym?
@roadie Nic ekspert nie sądzi, bo nie jest ekspertem xD xD
@HolQ pisz, no chyba, że musisz do tego chlać, to nie pisz, bo szkoda Twojej wątroby 😉
@HolQ aa bo ostatnio była dyskusja o aromacie bananowym, moje główne pytanie brzmi - jak wiele wspólnego ma aromat bananowy z prawdziwym bananem?
https://www.hejto.pl/wpis/swietny-wpis-z-fb-quot-zwierzeta-sa-glupie-i-rosliny-tez-quot-zastanawialiscie-s?commentId=72804aff-3cbe-4016-90a1-8cd8c28de40a
@Lubiepatrzec Nie mam do czynienia za wiele z aromatami owocowymi. Pracuje z przyprawami, ziołami i suszonymi warzywami. Mam nadzieję, że uda mi się zapchać w ciagu kilku najblizszych lat na wew. internship na stanowisko Flavourist, więc trzymajcie kciuki, bo to by było coś, co chciałbym naprawdę robić. Staż trwa 2 lata, konczy się egzaminem zawodowym na certyfikat. Nie jest łatwy i jest dość ekskluzywny wiec naprawde trzeba sie postarac zeby tam sie dostac
@roadie Postaram się odpowiedziec w taki sposób na ile mi moja wiedza pozwala ok? ; ) . Aromat ''identyczny'' z naturalnym nigdy nie będzie tym samym co naturalny aromat, ponieważ ze wzgledu na koszta zazwyczaj biorą tylko główny związek odpowiedzialny za ten aromat (np. vanilia = vanilina, cinnamon = cinnamaldehyde). Pozbawia to tego stworzonego aromatu subtelniejszych nut, nie wiem jak to opisać.....tła aromatowego ? xD xD (wymyslilem to okreslenie teraz xD ) dlatego to co łaczy zapach prawdziwego banana i tego aromatu stworzonego w labie jest tylko ta jedna lub kilka czasteczek, ale prawdziwy aromat jest duzo bardziej skomplikowany i jest niezwykle ciezki i zbyt kosztowny do odtworzenia zeby ktokowiek sobie tym zawracał głowę
w kwestii sztucznych aromatow nic Ci nie powiem, bo moja firma ich nie uzywa, wiec nie mam za duzo wiedzy o nich
@HolQ dziękuje pan ekspert!
@roadie Może tak trochę offtopic, ale w kwestii dodatkow smakowych firma w ktorej robie ma opatentowany, dość ciekawy produkt. Suszą w komorze prozniowej warzywa/owoce i pozniej to mielą na proszek. Zastosowanie prozni/obnizonego cisnienia pozwala na obnizenie temperatury procesu, dzieki czemu nie dochodzi do np. hydrolizy cukrow, utraty witamin no i utraty sub. aromatycznych, wiec koncowy produkt ma lepsze wlasc. spozywczye i jego smak i zapach jest zblizony do swiezego produktu (w sensie bardziej zblizony niz ten uzyskany tradycyjną metoda
@HolQ zrób potem #rozdajo jednej próbki xD
@roadie Cholera wie ile tego dostane, bo nie wiem jakie są koszta
@HolQ a co to absolut? i do czego sie go wykorzystuje?
@roadie ekstrakt bezalkoholowy aromatu. Uzywa się tego np. Przy produkcji napojów bezalkoholowych, albo napojów alkoholowych z obniżona zaw. Alkoholu, żeby wzmocnić smak
Jak zaczniesz dłużej podgrzewać i doprowadzisz do karbonizacji to zamienia się w Niggerone.
Niestety śmierdzi wtedy jak spocone dupsko.
@GODPL nie smierdzi tylko siedzi i nic nie robi
@HolQ powąchaj z bliska następnym razem xD
@GODPL Juz tak raz chcialem z bliska oleozywice z rozmarynu powachac, przez przypadek dotknalem papierkiem wargi. napieprzało dobre 30'
>mam zajebistego kaca postanowiłem na przebudzenie
ale jaki przepis leczniczy na bazie imbiru wariacie?! ლ(ಠ益ಠლ)
Komentarz usunięty
@HolQ klina klinem? ƪ(˘▽˘ƪ)
btw. usuń to majster, bo tego typu wrzutki to się okazują tutaj "samousuwalne" (´・‸・ ` )
@VonTrupka dzięki za info. Już usunięte
@HolQ
zdarzają się takie sytuację, że coś zachowuje się w inny sposób niż zakładałem
Chyba, że akurat jebnie
@Felonious_Gru no wtedy to nie
Zaloguj się aby komentować